Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (860 Wątki)

Kołyska czy łóżeczko?

Data utworzenia : 2020-03-22 00:00 | Ostatni komentarz 2020-08-03 11:23

Konto usunięte

3718 Odsłony
212 Komentarze

Jeśli ktoś z Was zdecydował się na zakup łóżeczka z opcją kołyski byłabym ciekawa Waszych opinii... Czy to się sprawdza i do jakiego wieku? Chodzi mi o coś takiego jak ta z Ikei widoczna na zdjęciu poniżej...

2020-04-09 16:47

Też myślałam o next too me.

2020-04-09 15:41

Oj tak... Ja po sobie siostra jak widzę że każda z innej Mańki... jakby z innego domu każda była co to jest kość ogonowa królowa ogonowa mówię ci że to szczątki ludzkie

2020-04-09 11:06

Z dostawnych łóżeczek dobre opinie w internecie ma Chicco Next to Me :)

2020-04-08 22:37

Jeśli można zablokować te opcję kołysania, to czemu nie?

A jeśli dostawkę to jaka? Ktoś może coś polecić? 

2020-04-03 22:34

U mnie corka byla bardzo ruchliwa juz od samego poczatku. Syn byl spokojny on tak szybko sie nie ruszal mial czas na wszystko. 

2020-04-03 19:27

Ja bym wstrzymała się z kupnem takiego łóżeczka z kołyską, dzieci potrafią być różne i nie jest powiedziane,że  twoje drugie dziecko będzie zachowywać się jak pierwsze. 

2020-04-03 17:22

Ja jestem za lozeczkiem niz kolyska. Kuzynka ma dostawke za czym tez nie jestem. Kolyske zawsze mozna zrobic z klasycznego lozeczka. 

2020-04-03 13:11

My też w 4 śpimy w jednym pokoju i jakoś młodszy nigdy nie budzi starszego prędzej odwrotnie ale jak jest mocno zmęczony młodszy to i wrzask starszego go w nocy nie obudzi. Kołyski starcza na dość krótko, jeszcze jak dziecko urodzi się duże a na początku dzieci szybko rosną to naprawdę krótkotrwały zakup, ja korzystam z bujaczka rozkladanego jak gondola i służy do ewentualnych drzemek w dzień a potem jeszcze mozna zrobic z niego krzeselko Mam łóżeczko turystyczne gdzie można zamontować plozy ale też nie użyłam ich ani razu jak do tej pory, idzie obyc się bez kołyski, ale każda mama sama może zdecydować jak jej wygodniej będzie. Dziecko też każde inne moje młodsze jakoś wielce nie wymaga bujania chyba mniej jest bujany niż starszy a i on nie miał jakiegoś wielkiego parcia na to bujanie