Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Kołyska czy łóżeczko?

Data utworzenia : 2020-03-22 00:00 | Ostatni komentarz 2020-08-03 11:23

Konto usunięte

4065 Odsłony
212 Komentarze

Jeśli ktoś z Was zdecydował się na zakup łóżeczka z opcją kołyski byłabym ciekawa Waszych opinii... Czy to się sprawdza i do jakiego wieku? Chodzi mi o coś takiego jak ta z Ikei widoczna na zdjęciu poniżej...

2020-04-19 10:20

Ja też nie wiedziałam dopóki u niej nie zobaczyłam ? jest to Kinderkraft Sofi 4w1 łóżeczko przeznaczone dla dzieci od narodzin aż do 3 roku życia. Cena to ok 550zł ale myślę że  warto odwiedzić olx lub allegro 

2020-04-19 09:32

Wiadomo, że jak jestem sama z dzieckiem to muszę sobie poradzić. Jednak przy mężczyźnie lepiej tego nie pokazywać. Bo później wszystko same będziemy robiły. 

2020-04-18 23:13

Mnpb zle mnie zrozumialas to ja pozyczalam lozeczko turstyczbe i to ona swoje polamala.

 

Czesc rzeczy nie da sie zrobic samemu. U mnie kuzynka mieszka sama. Nie ma meza wiec musi sobie radzic. Ale skoro miala nowe to instrukcja byla zalaczona tylko zajrzec sie nie chcialo.

 

Xoanna ja fotelik zapinam sama. Moj maz jest w pracy, a ja w tym czasie jezdzilam z corka na rehabilitacje. Wiec takie rzeczy musze sama ogarniac. Jak jedziemy razem to on zapina faktycznie ale ja robie to czesciej. 

2020-04-18 22:24

Lila nie widziałam że takie są. Zastanawiam się tylko jak w takim przypadku ono się składa 

2020-04-18 12:10

PannaXoanna ja nawet nie myślałam żeby walczyc z łóżeczkiem sama, to oczywiste że talie rzeczy należą do męża, mimo to ze składaniem jest problem, i nie dlatego że mąż sobie z nim nie radzi tylko myśle ze ten mechanizm jest felerny.

2020-04-18 09:59

Ja ze złożeniem turystycznego też mam problem

2020-04-18 09:12

Ja takie zadania daję mężowi. Składanie mebli czy zapinanie fotelika. To takie techniczne rzeczy, z którymi lepiej sobie radzi niż ja. 

2020-04-18 00:12

Przy córce miałam u Dziadków łóżeczko turystyczne używa e kupione, zacinalo się co jakiś czas i rozkładałam je godzinę czasu po czym je połamałam do tej pory nie rozumiem jak to się rozkłada a obecne mam już cały czas rozłożone na działce żeby się nie męczyć. To jest dla mnie czarna magia.