Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

Kołyska czy łóżeczko?

Data utworzenia : 2020-03-22 00:00 | Ostatni komentarz 2020-08-03 11:23

Konto usunięte

4072 Odsłony
212 Komentarze

Jeśli ktoś z Was zdecydował się na zakup łóżeczka z opcją kołyski byłabym ciekawa Waszych opinii... Czy to się sprawdza i do jakiego wieku? Chodzi mi o coś takiego jak ta z Ikei widoczna na zdjęciu poniżej...

Konto usunięte

2020-05-07 17:17

Wstrzymam się nawet kilka tygodni po porodzie i zdecyduję jak już ten pierwszy najcięższy czas minie... bo może być tak, że synek będzie tak samo nieodkładalny jak jego starszy brat

2020-05-06 00:05

Paulinek czasem.tak jest że problem sam się rozwiązuje. A co do kołyski zawsze jak piszesz można dokupić. Ale.mysle że z tym można wstrzymac się do produ 

Konto usunięte

2020-05-05 22:19

Mój problem poniekąd rozwiązał się sam...okazało się, że nasz starszy syn zaczął przekładać nogę ponad szczebelki i kombinować jak tu uciec ze swojego łóżeczka... ostatecznie i tak dostałby swoje nowe większe łózko, ale tym sposobem zamówiliśmy je szybciej niż moglibyśmy się spodziewać, a tamto podwyższymy, zdejmiemy jeden bok i dosuniemy do naszego łóżka od mojej strony tworząc dostawkę... Będę musiała jeszcze tylko coś wykombinować, żeby włożyć w szparę pomiedzy materacami, ale chyba to już najmniejszy problem... Kołyska ciągle mi sie marzy, ale pewnie bardziej przydałaby się na parterze do odkładania dziecka w ciągu dnia, zobaczymy może jeszcze to nie skreślony pomysł...

2020-05-02 13:59

Matki dzieci niepełnosprawnych muszą w Polsce o wszystko walczyć i się wykłócać. Mają ciężko i w sumie całe życie idą pod górkę. Mało kto to rozumie niestety. W naszym państwie nie ma.empatii. 

2020-05-02 08:20

Aneta zdrowie dziecka potrafi spedzac sen z powiek, niestety rodzice chorych dzieci musza być nastawienia na ciągłą „walkę” bo mam wrażenie że ciagle napotykają przeszkody i to czasem w najprostszych sprawach. Przykre to jest bo do takich osób powinno się podejść szczególnie. Nie zawsze tak się dzieje. Często Ci rodzice są tez bardzo roszczeniowi, ale ja uważam że to wynika z tego co już przeszli i wiedzą że muszą tacy być bo czasem tylko w ten sposób mogą coś wskórać.

2020-04-28 22:30

Mamameg tym, ze mam racje. Niestety corki chorona nas blokuje w niektorych planach i to ja dochodze do wniosku i mowie, ze to trzeba zrobic inaczej by corka tez mogla normalnie z tego czy tamtego korzystac i tak mi sie smutno zrobilo i przykro. Ale nie ze wzgledu, ze nie mozemy zrobic tak jak chcemy tylko dla tego, ze nie moze byc zdrowa. Czasem jak sie o tym mysli to idzie sie zalamac. 

2020-04-28 00:38

Aneta a czym Cię tak mąż podłamał?

2020-04-26 23:01

Fachowcy sa praktycznie wszyscy w rodzinie. Wiec nie mam sie czego bac. Nie ja jedna w rodzinie sie buduje wiec wiem na co sie pisze i nie bedzie tak zle. Ceny nie wiem jakie beda. Do plotu pozwolenia nie potrzeba, a pozwolenie jest juzcw trakcie wiec niedlugo powinno byc. Jedynie co mize przerazac to ceny bo wszystko idzie w gore. Ale ja staram sie widziec dobre strony tego wszystkiego sa rzeczy duzo gorsze. Wiem co mowie bo juz mnie zycie dosc mocno doswiadczylo. Byle co mnie nie zlamie.