Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawy (169 Wątki)

Zwykły spacer? - a może super wyprawa?

Data utworzenia : 2017-03-15 12:34 | Ostatni komentarz 2017-04-11 22:47

katarzyna-k

3874 Odsłony
69 Komentarze

Mamusie! Co robicie, żeby wasze spacery nie ograniczały się tylko i wyłącznie do kolejnego wyjścia do parku? Albo zaliczenia kolejnego placu zabaw? Jak dbacie o to, żeby w wasze spacerki nie wkradła się monotonia? U nas staramy się to urozmaicać np. przez takie wyjścia jak: - Wyprawa do gospodarstwa rolniczego bądź ogrodniczego. - Wyprawa do zoo. - Wyprawa do stadniny koni. - Piknik. - Wyprawa na plac budowy. - Wyprawa badawcza – szukajcie określonych przedmiotów na wyścigi – niezłe! :) - Kiedy pada – weźcie kalosze i płaszcze przeciwdeszczowe – skakanie po kałużach jest super. - Przejedźcie się transportem publicznym – dzieci z reguły to lubią. - Odwiedźcie dworzec kolejowy, albo lotnisko. Startujące samoloty są naprawdę interesujące. Z reguły dla starszaka to super eskapady, bo młodsza latorośl jeszcze nie dokońca wie o co chodzi :)

2017-03-19 08:10

Hahahaha to co ten chłopak do szkoły nie chodził, że nie wiedział, że krowa daje mleko :) Zgadzam się, że niektóre dzieci z miasta nie znają wiejskich zwierzątek, rodzice zapracowani nie mają czasu pokazać. Ale powinno się z dzieckiem jeździć na wieś, do zoo, żeby te zwierzęta zobaczyło a później żeby wiedziały coś o zwierzętach i nikt im głupot nie wciskał.

2017-03-19 00:57

Natka ja znam takiego chłopaka z miasta i jak zaczął się spotykać z moja przyjaciółką to po raz pierwszy zobaczył świnię czy konia:) Jeszcze mu ściemniali, że mleko również pochodzi od świni i on to łyknął;) z tymi dziećmi z miast to prawda, na co dzień nie mają okazji zobaczyć jak wygląda wiejskie zwierzątko:/

2017-03-17 15:05

Silver super ze mieszkasz na wsi...moja isostra mieszka w Trojmiescie i jej syn dopiero w wieku 4 lat zobaczyl na zywo krowe czy swinie :d specjalnie pojechali na wies zeby biedne dziecko zobaczylo zwierzatka na zywo :D

2017-03-17 07:50

Justyna wyjscie z Mikusiem to nie lada wyzwanie. Miejmy nadzieje ze niedługo mi minie i spacery beda dla Was przyjemnością:)

2017-03-17 00:58

Justyna to masz prawdziwego rozbójnika, nie lada wyzwanie dla Ciebie aby mógł spokojnie z tobą gdzieś wyjść:) Jak będzie cieplej to dla mojej czteromiesięcznej córki na pewno będzie atrakcją jezioro i las wokół niego. Mieszkam na wsi w bloku i pełno tu jest przyrody. Mam nadzieję, ze jej szybko się nie znudzi bo np Zoo u nas nigdzie nie ma w pobliżu.

2017-03-16 12:54

Justyna a moze szelki ze smycza dla malenstwa co ?:D heheh ja ostatnio smialam sie do meza ze jak nasz mlody podrosnie i bedzie juz dreptal to bede i jego i psa na smyczy wyprowadzala :D

2017-03-16 12:09

No tak ... w tej sytuacji to faktycznie .... na Twoim miejscu też bym nie myślała :P Ja już mam dwójkę ... ale o dziwo jakoś daję radę... myślałam, że będzie gorzej ... ale synek przyjął rolę "wyrzucania pieluch" i tak z chęcią pomaga ... że w sumie tragedii nie ma :P Podziwiam Cię przez wielkie "P"! :D

2017-03-16 12:01

Niestety mieszkamy w bloku i na domek z ogródkiem nie ma szans więc trzeba okiełznać rozbójnika i poczekać aż wyrośnie :-D Kasiu ja nawet nie chce myśleć jeszcze o drugim wiem że nie dałabym rady ledwo z jednym daje:-P