Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawy (169 Wątki)

Zabawki, których nie znoszą rodzice / Zabawki niepolecane

Data utworzenia : 2014-01-01 23:56 | Ostatni komentarz 2017-01-24 08:07

konto usunięte

17043 Odsłony
179 Komentarze

Nie widzę tu takiego wątku, dlatego chciałabym się dowiedzieć jakich zabawek nie lubicie drodzy rodzice? Jak wiadomo nie wszystkie zabawki dziecięce są fajne. Ja np. nie znoszę zabawek z takimi "odpustowymi" skrzeczącymi dźwiękami i melodyjkami.

2014-01-20 22:06

To jakieś potwory! O rany, niepotrzebnie wchodziłam w odnośnik przed snem. Ci, którzy takie rzeczy tworzą muszą mieć jakieś poważne zaburzenia. mamunia świetnie, że porozmawiałaś z córcią na temat tych lalek. I co najważniejsze córeczka jest mądra i nie nalega na kupno lalki. Najgorsze są mody na to na tamto... Wszyscy muszą mieć taką, a nie inną zabawkę, żeby to jeszcze było coś ładnego. W ogóle nie rozumiem szału na te lalki.

2014-01-20 21:07

Yyyyy...... Mamunia to jest dużo gorsze niż te lalki. To jest totalna masakra, jak można tak oszpecić zabawki, a potem dać dzieciom??

2014-01-20 20:04

Julcia kilka razy mówiła,że dziewczynki w przedszkolu mają lalki i ubranka z Monster High tak,że spokojnie z nią porozmawiałam na ten temat i ze spokojem przyjęła do wiadomości że takiej laleczki jej nie kupię:)Co do zakupów to nigdy nie wymuszała nic na nas,dużo rzeczy można jej wytłumaczyć:) Nie rozumiem skąd wziął się ten obecny trend związany ze śmiercią i czemu ma on służyć.Moim zdaniem nie przynosi nic pożytecznego i jest odrażający.Zabawki typu nieboszczyki,wampiry,zombie czy wściekłe ptaki są przerażające i moim zdaniem nie są przeznaczone dla dzieci.Ostatnio natknęłam się na producenta strasznych maskotek w jednym artykule przeczytałam ,ze zabawki te są dostępne w niektórych sklepach za granicą i mają sporą ilość odbiorców.To co zobaczyłam w galerii tego pana jest szokujące.To są typowe zabawki dla morderców i psychopatów,sam pomysłodawca moim zdaniem ma nierówno pod sufitem....zobaczcie same http://undeadteds.tumblr.com/

2014-01-20 16:08

U nas jest szał na te lalki-zombie, jak dla mnie to one są po prostu brzydkie. Ale taka moda, my chciałyśmy mieć prawdziwe Barbie co im się nogi i ręce wyginają, a teraz dzieci chcą MonsterHigh.

2014-01-20 15:31

Monster High tej lalki też bym nie kupiła dla swojej córeczki dobrze że Julka to rozumie ;) i że mama jej to tak wytłumaczyła madrze bo pewnie już większa połowa dzieci w przedszkolu te lalki ma

2014-01-20 14:00

mamunia to najważniejsze, żeby rozmawiać z dzieckiem i wyjaśnic dlaczego takiej laleczki czy zabaweczki nie dostanie. zeby dziecko nie myslalo ze mamusia nie daje bo "nie kocha". bo niektprzy rodzice mowia "NIE" i juz... a dziecko potem nie rozumiem dlaczego

2014-01-20 12:49

Nie cierpię tych głośnych melodyjek w zabawkach ,w sumie to jak większość z nas:)Te zabawki grające z lepszych firm zazwyczaj maja dwie regulacje głosu i tak powinno być.Julia dostała jak była mała organki grajace i okropnie głośna ta zabawka jest,po prostu się nie dało.Na głośnik dałam kilka płatków kosmetycznych i zakleiłam taśmą klejacą,nie wyglada za fajnie,ale jest o niebo lepiej:) Co do lalek Monster High to ostatnio rozmawiałam na ten temat z Julcią i zrozumiała,że mamusia takiej lalki nie kupi.Mimo iż jest teraz taka moda na te lalki moje dziecko jej nie dostanie.

2014-01-16 23:24

ogólnie to nie lubię zabawek które krzyczą, wręcz drą się na cały dom jedną i tą samą wkurzającą melodią... synek na szczęście tez ich nie lubi bo z racji tego że nie lubię hałasu to wychowywałam go w ciszy i teraz zwyczajnie boi się takich hałaśliwych wariactw. ale telefonik czy kącik majsterkowicza bardzo lubi bo gra mu pare krótkich melodyjek o przyjemnej dla ucha nucie, a mi nie przeszkadza , że się nimi bawi bo od tego są zabawki dla dzieci aby grały - mają przykuć uwagę. czasem jednak producenci przesadzają z tonami tych dźwięków lub ich monotonią... co do hello kity i monster to osobiście bardziej podobają mi się monterki bo nie znoszę różu i słodyczy w zabawkach , ciuszkach itd. na "szczęście w nieszczęściu" mam synka i nie będę musiała tłumaczyć, że sa inne kolory niż różowy bo mając córeczkę bałabym się, że zechce różowe sukieneczki i pokoik. ale bob budowniczy czy inne męskie bajki i zabawki też średnio mnie kręcą... chociaz przyznam , ze jako dziecko bawiłam się samochodami chętniej niż lalkami, i wolalam bic się na kije-miecze z kuzynem niż bawić z kuzynką w dom. :) póki co synek ma rok więc nie wiele zabawek wybiera sam bo w zasadzie zadne, ale jak już będzie starszy to chętnie pobawię się z nim resorakami czy poskładam modele. pistolety i strzelanie to jak dla mnie kwestia sporna bo na ulicy do ludzie nie pozwolilabym dziecku mierzyć, ale pistolety na wodę nie sa wg mnie takie złe jeśli dziecko bawi się nimi w domu czy z kolegami i nie miesza w to innych ludzi. faktem jest, ze na slowa "zabije cie" nie reagowalabym usmiechem i wyjasnila ze takich slow sie nie uzywa. ja będąc dzieckiem jak już wspomnialam bawilam się w wojny królów czy też jakieś walki na miecze ale zawsze mówiło się "pokonam Cie" i nigdy nie zabijalo wroga a jedynie sprawialo by sie poddał i oddał królestwo i uważam ze takie rozwiazanie jest najlepsze. no i miecze są o wiele lepsze od pistoletow ;) taki troszkę zeszłam z tematu bo zaczelam opowiadac o zabawach i ich formach anie o zabawkach... :)