Co sądzicie o Bujaczku

Mój. Syn nie był fanem bujaczka nawet się teraz zastanawiam czy przypadkien go nie sprzedać 

Dokładnie, od czasu do czasu można dziecko tam wsadzić ale i tak trzeba uważać by dziecko miało w bujaczku dobrą pozycje. Mam koleżankę, która na długie godziny wkładała dziecko do bujaczka tak na prawdę wyjmowała je na karmienie czy przebranie i teraz efekt jest taki, że dziecko nie lubi jej rąk. Nie lubi się przytulać ani nikt go nie może wziac na ręce bo zaraz jest płacz. Wydaje mi się, że to odkładanie do bujaczka jest tego powodem bo dziecko się odzwyczaiło od noszenia. Za to bardzo lubi siedzieć w wózku i usypianie dziecka nawet na noc odbywa się u nich tylko w wózku 

aj najlepiej używać ale sporadycznie

Ja kupiłam córce leżaczek/bujaczek jak miała 3msc,  w ciągu dnia może z 30 min w nim przebywała. Teraz ma 4 msc i fizjoterapeuta nam zakazała używać.

Nie jest to super opcja dla dziecka ale ja sporadycznie korzystam. Zwłaszcza jak chce coś zrobić w kuchni czy się umyć albo po prostu napić się spokojnie kawy :) mały długo nie wytrzymuje ale chociaz mam kilka minut dla siebie :) myślę, że wszystko z głową :) nasz leżaczek jest z firmy chicoo hoopla polecony przez fizjoterapeutkę :) podobno bardzo dobry jest babybjörn ale to wyższa półka cenowa :)

Wedlug  mnie wszystko jest dla ludzi skoro producent je wypuszcza do sprzedaży i jest na nie popyt to się sprzedawaja i są przydatne. Sama kupiłam jak synek miał miesiąc ale w sumie nie dla samego bujania ale żeby mu pozycję zmienić żeby widział co się dzieje dookoła i żeby mieć go bardziej na oku. I ten kto nie miał i nie zna 4moms mamaroo nie wie co to wygoda i bezpieczeństwo dziecka

Jeśli korzysta się z umiarem to chyba nie powinno mieć tak negatywnego wpływu na rozwój postawy 

Prawda, że trochę strach używać go cały czas. Ja zaczęłam używać kiedy syn miał ok 4 tyg i tylko na czas kiedy chciałam coś zrobić. Z czasem co raz dłużej. . Za to mąż jak zostawał z małym to uwielbiał bujaczek ;)