Co sądzicie o Bujaczku

bujaczek uratował mi życie

Wszystko z umiarem i odpowiednim wieku, a napięcie to tak jak mówisz, wiele przyczyn się może na to składać- wtedy obowiązkowo fizjo

Napięcie mięśniowe czy asymetria nie zawsze są wynikiem złego noszenia dziecka, to jest niestety najczęstszy problem, który pojawia się już w brzuchu matki i warto o tym wiedzieć. Później oczywiście nasze działania mogą pogłębiać te problemy więc jeśli wydzimy, że dziecko dziwnie leży, albo spada na jeden bok to trzeba z bukaczka zrezygnować od razu i oczywiście udać się do fizjoterapeuty 

leżaczek czy bujaczek jest fajny ale nie należy długo dawać do niego dziecko

Ogólnie leżak się przydaje. Dziecko jest spokojne i zaciekawione jak w nim leży. Minus taki że ogranicza ruchy i lepiej go używać jak najrzadziej. Najlepiej żeby dziecko leżało np. na  macie ,wtedy moze swobodnie się ruszać i ćwiczyć. 

Każde dziecko jest inne ale każde przyzwyczaja się do dobrego tzn. Jeżeli nosimy to później jest spokojne tylko na rękach. Jeżeli będziemy wozić w wózku czy kłaść dziecko do bujaczka dość często to szybko przyzwyczaja się więc najlepiej wszystko robić z umiarem ;) 

My mamy leżaczek Tiny Love 3w1 ale używamy sporadycznie, może 10-15 min dziennie, jak potrzebuję wziąć prysznic czy rozwiesić pranie. Znacznie częściej w użytku jest chusta.

Wydaje mi się że większy problem bujaczka jest taki że rodzice wkładają tam dzieci stanowczo za wcześnie. A potem się dziwią że dziecko ma napięcie mięśniowe... No jak jest źle noszone, źle podnoszone z wózka czy łóżeczka, źle odkładane, za wcześnie wkładane do bujaczka to nie ma się co dziwić niestety...