Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zabawy (160 Wątki)

Ciągła uwaga

Data utworzenia : 2018-08-06 09:28 | Ostatni komentarz 2021-05-07 21:57

Ada.Stachecka

3386 Odsłony
51 Komentarze

Co zrobić jak maluch (3miesiące) oczekuje ciągłej mojej uwagi. Nie mogę nic zrobić. A przecież też muszę jeść porządne i zdrowe obiady, aby mieć mleko do jej karmienia. Czym ją zająć, jak sobie poradzić. Książczki zajmują ją na 5minut. A na macie nie lubi leżeć.

Konto usunięte

2019-07-01 19:48

m.kuki - wydaje mi się, że chodzi o to, że dziecko 30 minut nie zajmie się samą karuzelą. 

 

Musimy pamiętać, że dzieci są rożne. jedne dziecko będzie patrzyło na karuzelę 10 minut, a inne 30 minut. Jedno zajmie się pluszakiem, a inne będzie chciało być wiecznie na rękach. 


 

2019-07-01 15:50

Susanne co masz na myśli pisząc 30 minut za długo? To że dziecko jest pod kontrolą i jest zajęte bo zaciekawione patrzy co się dzieje? 

2019-07-01 08:52

No to że dzieci są różne to racja. Nie wszystkie tylko jedzą i spia

Ja nie miałam z domu muzeum ale niezależnie od wieku dziecka wykonywałem normalne codziennie obowiązki przy dziecku odkurzanir, ścieranie kurzu, zakupy, gotowanie itp jedyne co to bałam się prasowax przy dziecku jak już zaczęło się przemieszczać i robiłam to wieczorem. Cała reszta normalnie przy dziecku i nie uważam żeby cokolwiek mu ubyło miałsm też czas na długi spacer z nim oraz zabawy. Robiąc obiad mówiłam do dziecka albo mu śpiewałam. Synek leżał zawsze poza spaniem tak żebym go widziała. 

Konto usunięte

2019-07-01 07:46

Dziewczyny każde dziecko i każda matka jest inna. Moja córa do 3 miesiąca prawie ciągle spała i jadła. Bardzo mało była aktywna. Ale słyszałam, że są dzieci, które są non stop aktywne. Chociaż takie informacje też biorę przez palce. Dlaczego? Miałam znajomą, która twierdziła, że jej dziecko w ogóle nie śpi w dzień lub śpi raptem 20 minut. Że ciągle jest aktywne etc. Pojechaliśmy na tydzień na wakacje razem i okazało się, że jej córka miała 2 razy dziennie drzemki, które trwały od 30 do 90 minut. Więc wcale nie było tak, że dziecko non stop aktywne. 

 

Są kobiety, które lubią/muszą/chcą mieć mega wysprzątane i wszystko na tip top zrobione i faktycznie jak pojawia się dziecko to robi się problem - bo jak tego dokonać? Wtedy trzeba tak jak dziewczyny mówią: w nocy jak dziecko śpi, wieczorem jak partner wróci czy w dzień jak dziecko leżakuje. Ewentualnie można wykorzystać takie pomoce jak leżaczek-bujaczek, mata edukacyjna, zabawki (wszystko zależy w jakim wieku jest dziecko). My jak jedliśmy śniadanie to brałam córkę do bujaczka i była razem z Nami. Maty nie lubiła - wolała leżeć na brzuszku, ale na łóżku. Prawda była taka, że niewiele co robiłam, ale razem z mężem wyszliśmy z założenia, że dom to nie muzeum, a on wieczorem może też coś sprzątnąć. Obiad ugotowałam jak młoda poszła na drzemkę. Miałam nianię elektroniczną, więc nie musiałam przy niej siedzieć bo w kamerce widziałam czy śpi czy się budzi. Młoda często miała drzemki i ja wtedy zazwyczaj spałam razem z nią, bo w nocy wstawałam na karmienia, więc musiałam się trochę zregenerować. A że był bałagan? Trudno. Jeśli komuś z otoczenia to przeszkadzało to mówiłam, aby posprzątal za mnie bo mi się nie chce/nie mam siły etc. 

2019-06-30 23:59

Kuki, 30 minut? Według mnie to zdecydowanie za długo, ale aktywność 10 minut Z karuzela, 10 na brzuszku na macie będzie super 

2019-06-30 21:29

Takiego maluszka to wystarczy włożyć do łóżeczka włączyć karuzele i dziecko zajęte przynajmniej na pół godziny.. ewentualnie bujaczek i karuzela nad nim. Przy takim maluszku pisałam pracę dyplomową, bo trzeba było studia skończyć;) a do tego obiad ugotować, posprzątać.. wszystko się da, wystarczy chcieć

2019-06-29 23:49

Moja córka ma 3 miesiące to przeważnie bawi się na macie.rozrzucam jej zabawki i się bawi,jeśli się znudzi to też mam bujaczek i wtedy mnie widzi a ja ją co robi.

A tak to jeszcze ma misie które je wieszak przy wózku.jak się znudzi to idzie spać zazwyczaj.

2019-06-29 20:34

Ciężko mi zrozumieć komentarze typu "nieważna cała reszta masz być cały czas cała dla dziecka" no serio? Żyjecie w syfie jecie suche bułki z kabanos em czy gorący kubek bo to szybko? Czy też macie takich mężów że wracają z pracy gotują i sprzątajs drugie mamy? Bo ja osobiście nie wyobrażam sobie całą uwagę przez cały dzień poświęcać dziecku jeść cokolwiek i mąż także ("nie wspomnę jak ktoś ma starszakia w domu) a resztę olewac albo robić po nocy i jeszcze wstawać do dziecka i być najszczesliwsza pod słońcem. Ciężko uwierzyć mi że ktoś tak robi. 

Jasne że maluch ma od czasu do czasu gorszy dzień i wymaga tej opieki i uwagi więcej ale cały czas? Wybaczcie dls mnie to masakra.