Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1037 Wątki)

Wychodzenie na dwór w chłodne dni

Data utworzenia : 2014-12-02 20:46 | Ostatni komentarz 2015-03-09 19:32

Agusia8

17292 Odsłony
184 Komentarze

Chciałabym utworzyć nowy wątek,nie mogłam nigdzie znaleźć tego wątku.Wychodzicie z domu na dwór czy na spacery ze swoimi dziećmi w chłodne dni takie jak teraz są i przy przymrozkach?Mój synek ma 5 miesięcy i zastanawiam się czy mogę z nim wyjsc na dwór,ostatnio miał zapalenie gardła i katar,ale już mu przeszło i nie chce żeby znowu zachorował dlatgo pytam czy można wychodzić z takim małym dzieckiem na spacer żeby troszkę poczuł inne powietrze bo nie chce ciągle z nim siedzieć w domu,gdy było lato to wychodziłam z nim codziennie ale teraz jest tak zimno i taka pora że się choruje i panują wirusy.

2015-02-14 22:38

To tak podobnie spędzamy czas na dworze :) Tylko dlatego też bo noszę go na rękach co innego jakby był w wózku gondoli to mogłabym wtedy wyjsc na dłużej,a na ręce to zawsze inaczej.Ale za to jak jest na plusie to wtedy wychodzimy na dłużej.Dzisiaj była tak piękna pogoda to byliśmy ponad 2 godz :)))

2015-02-14 19:09

A ja w takie piękne dni wychodzę na godzinny spacer. Ubieram synka ciepło, ale, żeby go nie przegrzać. W chłodniejsze dni natomiast wychodzę na 15 - 20 minut. Troszkę się tylko niepokoję, bo takie pogody bywają zdradliwe i łatwo się przeziębić.

2015-02-14 16:16

To zależy od synka,bo czasami jest taki marudny że muszę po 15 minutach wrócić do domu bo płacze i to nie jest moja wina ale jak taki jest to nic nie poradzę.Zdarzają się dni że jestem dłużej,ale synek wogóle nie lubi w wózku leżeć i zawsze go agorę na ręce,a przecież 3 godz nie będę go trzymała na rękach na mrozie i może łatwo się tak komuś wydaje.Gdy go kładę to wózka to się rzuca i strasznie płacze jak był mniejszy to jeszcze lubial a teraz ma 7 miesięcy i wogóle nie lubi.To nie o to chodzi że jest na rękach nauczony bo w domu wogóle go nie noszę tylko się bawi,sam sidz i.Dlatego jak są większe mrozy to wychodzę z nim na chwilę,spacerujemy chwilę tak do 30 minut góra ale jak jest już cieplej to na dłużej,dzisiaj jest bardzo ładna pogoda i byłam z nim od 13 do 15 30 na dworze.

2015-02-14 13:49

No tej zimy nie było u nas niższych temperatur niż - 10. Co do odporności... Mam nadzieję, że córka odziedziczy ją po mnie. Ja nie chorowałam, a też chodziłam do przedszkola.

2015-02-14 12:39

Do - 10 można wychodzić na spacer. 15 min to faktycznie trochę krótko, tym bardziej, że więcej chyba zajmie ubieranie i rozbieranie dziecka;), ale z kolei 3 godz przy mrozie to spora przesada - nawet dla dorosłego czlowieka, a wiadomo, że taki maluszek ma choćby skórę delikatniejszą, nawet po posmarowaniu kremem i oddychanie przez tak długi czas zimnym powietrzem też nie jest wskazane dla niemowlaka. Niemowlęta mają krótkie drogi oddechowe i w związku z tym, nie powinno się z nimi raczej wychodzić przy niższej temperaturze niż minus 10, bo do płuc trafia wtedy zbyt chłodne powietrze, więc tak długie spacery moim zdaniem też nie są wskazane. A co do odporności, to z reguły jest tak, że większość ludzi uważa, że ma super odporne i nigdy niechorujące dzieci, dopóki nie pójdą one do żłobka czy przedszkola ;).

2015-02-14 11:30

A. I to głupota,że tylko na 15 min. Jeżeli Mała śpi to jestem tak długo,aż się obudzi. Jak jest spory mróz,to smaruję jej tylko buźkę. Potrafiliśmy być w minusowych temp.nawet z 3 godziny.

2015-02-14 11:28

Zuzanna oczywiście,że wychodzę! Odpowiednio tylko ubieram Małą. Córka skończyła 10 miesięcy i jeszcze nigdy nie była chora.

2015-02-14 08:31

Ja z moją córcia wychodzę na spacery niemal codziennie.Jako mama dwójki dzieci mam już doświadczenie ze trzymanie dziecka w domu doprowadza do tego ze dziecko nie ma odporności. Mój syn bardzo rzadko wychodził na spacery zima można powiedzieć wcale Do tego jeszcze w domu był przegrzewany i w momencie kiedy przestałam go karmić piersią zaczął strasznie chorować.Wystarczy ze wybiegł na podwórko zawial wiatr i już był chory.Teraz z córką wychodzę nawet jak jest mróz .Odpowiednio do pogody ja ubieram i spaceruje trochę krócej.Myślę Ze trzeba z dzieckiem wychodzić na spacery codziennie. Jedyne co powstrzyma mnie przed wyjściem z małą to deszcz i silny wiatr.