Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Praca przychodni w dobie koronawirusa

Data utworzenia : 2020-06-22 15:46 | Ostatni komentarz 2020-10-26 13:40

adamos

3606 Odsłony
198 Komentarze

Dziewczyny czy u Was w przychodniach są przyjmowane dzieci jak to wygląda są szczepienia?. U nas jest masakra nawet dzieci z angina są odsyłane do szpitala ok 30 km a przychodnia tylko recepty wypisuje i porada telefoniczną. Jestem wściekła od czego oni są chyba żeby pomagać. Tym bardziej że u nas w okolicy nie ma żadnych ognisk zachorowań na to świństwo. Co będzie we wrześniu jak to nie minie przecież wtedy dzieci chorują częściej... 

2020-10-26 13:40

No właśnie Kverve dużo osób odeszło przepisalo się. Tylko nie każdy ma samochód są ludzie starsi. Ja też nie wiem jak się to nie zmieni to dzieci przepisze. 

2020-10-26 11:22

To masakra, zmieniłabym przychodnię jakby tak funkcjonowała :/

Przecież przez słuchawkę nikt nie jest w stanie ocenić zapalenia płuc czy np zmian skórnych. 

2020-10-25 17:50

Kverve u nas jest inaczej. Pielęgniarki tylko maja powyciagane karty bo ludzie dzwonią o recepty lekarze siedzą w przychodni pala fajki bo byłam świadkiem a przyjąć nie chcą tylko każą dzwonić. A mowa o małych chorych dzieciach. Też mam w rodzinie położna i pielęgniarki w CZD w Warszawie i też codziennie się narażają. Ale u mnie okolica mała a oni zamiast pomagać to boją się wyjść do pacjenta. U nas jest przyklejony termometr i mus zmierzyć i z dezynfekowac ręce a byłam bo krew pobieralam. Inaczej nie ma po co tam chodzić. 

Konto usunięte

2020-10-23 10:25

Weronisia to widocznie u was jeszcze zostało w nich coś z normalności i nie traktują ludzi jak zarazy :/ 

2020-10-22 22:00

karolinach a ja jak byłam na szczepieniu z córką to normalnie weszłyśmy ,a temp miałysmy mierzona dopiero po 15 minutach od przyjscia...w sumie przed badaniem.z kolei jak byłam na bilansie z synem to w ogóle nie mierzyli nam temp

Konto usunięte

2020-10-22 10:07

Natka o to dziwne bo u nas bez zmierzenia temperatury nie ma nawet wstępu na teren przychodni na szczepienie, bo w innych sytuacjach nie ma po co przychodzić, pielęgniarka wychodzi do przedsionka, sprawdza temperaturę i dopiero można wejść z dzieckiem.

2020-10-21 22:24

A ja byłam dzisiaj z dzieckiem na pobraniu krwi (dramat!) I powiem Wam, że nikt nie przeprowadził ze mną ankiety, nikt nie stał z termometrem. Fakt, wpuszczali z dzieckiem tylko jednego opiekuna...ale jakoś nie bardzo przejmowali się wirusem. 

2020-10-21 22:09

Niestety sytuacji anie jest za ciekawa... U nas teraz nawet oddział ratunkowy zamknięty wstrzymane wszelakie przyjęcia do szpitala ostatnio nawet porodówka była zamknięta �