Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Nadmierna woskowina - laryngolog

Data utworzenia : 2021-12-01 14:05 | Ostatni komentarz 2022-04-07 18:34

Wątek edytowany: 2021-12-01 14:09

Oliwejra

3250 Odsłony
202 Komentarze

Drogie mamy, kilka tygodni temu zauważyłam pierwszy raz wyciek woskowiny z ucha mojego 2 miesięcznego maleństwa. Staram się czyścić to co wypływa z uszka ale dziś zauważyłam, że tej wydzieliny w uchu jest bardzo dużo nawet po usunięciu tego co się dało usunąć. Czy ktoś miał podobny problem? Czy to normalne czy warto udać się do laryngologa? Jakie macie sposoby na czyszczenie uszu? 

2022-02-17 22:36

Idziemka to byśmy się dogadały :D ja też uwielbiam!

 

Maziulek jeny ja bym chyba uciekała, bałabym się. 

Mnie mieszkanie ominęło, też studiowałam w Katowicach ale dziennie dojeżdżałam. Najpierw ze wsi autem do miasta i stamtąd pociągiem.

2022-02-14 14:17

Ja studiowałam zaocznie, więc nie mieszkałam z kimś:D może i lepiej:D

wcale się nie dziwie, że Mazia się zamykałyście bo pewnie sama bym się bała:D

Fajerka no mnie by musieli uwiązać bym nie mogła iśc zwiedzać, bo akurat najbardziej to lubię;p

2022-02-13 19:42

Rzeczywiście strach zostać z taką osobą sam na sam. Przynajmniej macie co wspominać 

2022-02-13 09:01

Dziewczyny, jak jednego dnia przechodziła zawał, wylew i stwardnienie rozsiane, bo ją lewy łokieć bolał od leżenia cały dzień na lewym boku i oglądania seriali (dziewczyna pojechała na wymianę za granicę i nawet nie zwiedziła miasta, do którego pojechała), to ją wprost wysłałam do psychiatry. Ale mnie nie posłuchała, niestety.

 

Maziulek, to niezłe przeboje miałaś... Ja też mieszkałam z fanatyczką religijną (coś podobnego co ty opisujesz) w akademiku, ale tylko 2 miesiące, razem z drugą współlokatorką od niej uciekłyśmy. A współlokatorka była wtedy głęboko wierząca i praktykująca i też nie dała rady z nią wytrzymać, a co dopiero ja.

2022-02-13 08:22

No to niezle przygody i wspomnienia ale nie zazdroescze bo nigdy niewiadomo co takiej osobie strzeli do glowy

2022-02-13 06:47

Fajerka to miałaś "ciekawą" współlokatorkę. Ja taką miałam w drugim pokoju może nie chorowala co chwilę ,ale była chora psychicznie. Od alkoholizmu , do depresji i innych psychoz. Do tego mieszkała za darmo bo ja sponsorowała właścicielka mieszkania . Także były dni,że się zamykałysmy na noc w pokoju bo się balysmy co jej odbije. Raz na tą właścicielkę w szale się rzuciła i jej włosy nawet wyrwała. Oczywiście ona była nietykalna bo ona ją zbawi (była bardzo religijna) . To był chyba rok mieszkania z człowiekiem, który miał swój świat w końcu tamta zrozumiała,że jej nie uratuje i w pokoju zagościła nasza koleżanka z roku .

Trzymało nas to mieszkanie bp było mega tanie w samym centrum Katowice,ale szopki były.

 

2022-02-13 06:36

Oliwejrka standard

2022-02-12 17:51

Są takie osoby, którym wiecznie coś dolega. Moją teściowa też tak ma, że jak do niej przyjedziemy to nie ma dnia żeby się nie żaliła na coś i za każdym razem coś nowego jej doskwiera