Zdrowie (1060 Wątki)
Drogie mamy, kilka tygodni temu zauważyłam pierwszy raz wyciek woskowiny z ucha mojego 2 miesięcznego maleństwa. Staram się czyścić to co wypływa z uszka ale dziś zauważyłam, że tej wydzieliny w uchu jest bardzo dużo nawet po usunięciu tego co się dało usunąć. Czy ktoś miał podobny problem? Czy to normalne czy warto udać się do laryngologa? Jakie macie sposoby na czyszczenie uszu?
2022-02-09 17:22
Chyba nikt tego nie lubi
2022-02-08 16:00
No ja też nie lubię chodzić po lekarzach, ale jak trzeba to trzeba, to dla naszego dobra...
2022-02-08 15:10
Bardzo wiele zależy od podejścia i doświadczenia lekarza, dlatego warto szukać sprawdzonych lekarzy i czytać opinie
2022-02-08 14:39
MamaByc masz racje ;( ja do ginekolpga poszlam dopiero po slubie do dentysty podobnie tylko dlatego ze sie nasluchalam ;) a maz mnie zaciagnal do gabinetu zeby mialam zdrowe wiec nie bylo duzo roboty ;) a do ginekologa to psozlismy bo jak juz 4 lata bez zabezpieczen i nic to juz raczej wypadało isc ;) mimo tego strachu;)
2022-02-08 09:25
To jest tak że człowiek się też naslucha albo naczyta ze jakiś zabieg boli i później wlasnie z tego stresu faktycznie spina się no i boli Ja pamiętam że właśnie jakoś w podstawówce Miałam mieć robione takie typowe badanie u laryngologa bo miałam problemy z często powiększającymi się węzłami chłonnymi coś tam bolało mnie w uszach i koleżanki w szkole tak strasznie nastraszyły mnie jak to badanie wygląda że jak weszłam do gabinetu rozpłakałam się i prawie bym nie dała się zbadać lekarzowi dopiero musiał na spokojnie wytłumaczyć mi że nic takiego strasznego nie będzie mi robił tylko po prostu wkładał delikatnie sprzęt do ucha aby zaglądać co tam się dzieje A widziałam że lekarz był trochę bez podejścia do dzieci i lekko zdenerwował się że ja tak na wstępie zaczęłam panikować dlatego czasem lepiej nie słuchać tego co mówią ludzie bo u jednego zabieg dany może faktycznie wywołać ból i dyskomfort a dla innego wręcz przeciwnie będzie to przyjemne bądź nie będzie czul nic
2022-02-08 09:04
Monia, ja miałam też czyszczone uszy u laryngologa, bo mi się zrobiły czopy woskowinowe. Podczas kąpieli w wannie mi naleciało dużo wody do uszu i woskowina napęczniała, więc uszy się zatkały. Lekarka mówiła, że tak się po prostu czasem dzieje i nie ma to nic wspólnego z brakiem higieny.
Dla mnie to płukanie wcale nie było jakieś nieprzyjemne. A jaki potem był dobry słuch przez jakiś czas, ale to pewnie dlatego, że już nie miałam zatkanych uszu i wrażenia słuchowe się zmieniły :D
2022-02-07 17:30
u mnie tez jakos obeszło sie bez problemu...i nie czułam zadnego dyskomfortu...
2022-02-07 00:18
Może zależy kyo robi, u mnie to nie było nic nieprzyjemnego :) taka ciepluka woda wlewającą się do ucha, jak czasem pod prysznicem:)
