Zdrowie (1060 Wątki)
U mojego synka od początku był problem z odciąganiem napletka ale podczas kąpieli udawało mi się odrobinę go odciągnąć. Kiedy kilka miesięcy temu podczas wizyty poprosiłam o opinię na ten temat lekarkę naciągnęła mu napletek tak mocno że zaczął krwawić. Później synek nie bardzo pozwalał na zabiegi pielęgnacyjne ale starałam się podczas kąpieli odciągnąć choć trochę. Kiedy byliśmy dwa miesiące temu w szpitalu pielęgniarka też zwróciła mi uwagę że muszę coś robić bo nie widać " dziurki" a od dwóch dni siusiak synka jest zaczerwieniony więc dziś poszłam z nim do lekarki która stwierdziła nadmiar napletka, stulejkę i załupek, dlatego wypisała skierowanie do poradni chirurgicznej. Rozmawiałam z koleżanką której synek nie dawno miał w szpitalu " zabieg" polegający właśnie na siłowym naciągnięciu napletka który również popękał i podkrwawił a jej zdaniem dziś jest gorzej niż było. Znam też opinię lekarza który mówi że trzeba robić wszystko aby nie doszło do krwawienia ponieważ wówczas tworzą się mikr blizny które zrastając powodują jeszcze większe trudności z odciąganiem napletka i zaleca stopniowe odciąganie w kąpieli z rumiankiem. Przyznam szczerze że mam ogromny mętlik w głowie i nie wiem co robić czy zdecydować się na pójście do chirurga, ewentualnie zabieg czy w sytuacji kiedy u synka jest załupek próbować jeszcze powalczyć domowymi sposobami? Czy istniej możliwość że gdyby lekarz przepisał maść ze sterydem to po jej stosowaniu lepiej będzie ściągać napletek? Może są na forum mamy których synowie mieli podobny problem. Proszę napiszcie co mam robić.
2021-03-05 18:55
U nas sytuacja jakby bez zmian, wciąż skórka nie schodzi ,a mały nie chce żeby go tam dotykać bo to go boli.On tak na mnie patrzy, nie potrafię na siłę tego robić bo pewnie źle o mnie myśli,że go krzywdzę :( Z drugiej strony boję się,że będzie potrzebny zabieg :(
2021-03-05 15:49
Po maści sterydowej była u nas poprawa i stany zapalne przestały nawracać, ale przez ten czas nie ruszaliśmy nic i mam wrażenie, że znów jakby wszystko się cofnęło, pół roku minęło i dalej nie można odsłonić żołędzi, a było już lepiej go widać
2021-02-23 14:55
Dokładnie, co lekarz to mówi co innego. Jeden mówił, żeby delikatnie odciągać, a inny żeby nic nie robić. My też delikatnie odciągamy podczas kąpieli, ale nic na siłę.
2021-02-21 23:00
Czytałam już kilka wpisow na ten temat i faktycznie co lekarz to inne zdanie i praktyka
2021-02-01 17:25
Jeśli chodzi o stulejkę to najlepiej zastosować Octenisept. Już po 14 dniach regularnego stosowania powinna całkowicie ustąpić. Mojemu synkowi psikałam 2 razy dziennie i dzięki temu uniknęliśmy zabiegu.
2020-07-05 12:56
Byliśmy niedawno z dwulatkiem u urologa/chirurga dziecięcego, bo nawróciła nam infekcja o której tu kiedyś już pisałam... Zalecono nam smarowanie dwa razy dziennie maścią sterydową ujścia cewki moczowej, które jest bardzo zwężone i kontrolę za miesiąc... przestrzegała nas pani doktor też przed jakimkolwiek naciąganiem napletka także u noworodka, którego mamy w domu... może to powodować mikrourazy i zrosty, nie robi się już tego, szczególnie na siłę
2020-06-19 09:54
Też się spotkałam z różnymi opiniami zeby odciągać albo nie robić nic . My podczas kąpieli delikatnie naciągamy ile się da chociaż już nie chce żeby go dotykać . Pediatra natomiast na wizycie jak był mniejszy naciągała sporo i kazała skórę naciągac po bokach bo robi się stulejka ,że się zrasta nie płakał wtedy ale mimo wszystko mam mieszane uczucia czy aby na pewno aż tak odciągać
2020-06-18 12:00
Ech co lekarz to inna opinia :(
