Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Aspirator do nosa czy tradycjna gruszka ?

Data utworzenia : 2015-02-09 14:00 | Ostatni komentarz 2022-12-29 13:59

Konto usunięte

35831 Odsłony
498 Komentarze

Przygotowuję się do przyjęcia na świat mojej córeczki. Czytam wiele artykułów dot. zdrowia niemowląt oraz akcesoriów, które są do tego niezbędne. Ostatnio natrafiłam na różnego rodzaju aspiratory do nosa dla dzieci, poprzez które udrożnia się nosek dziecka. Oprócz 'zwykłych' aspiratorów (którymi wyciąga się wydzielinę z nosa dziecka za pomocą ust), spotkałam się z aspiratorami, które podłącza się do odkurzacza. Jaki aspirator będzie najlepszy dla dzidziusia ? Czy zwykła gruszka nie wystarczy ?

2016-09-30 07:56

Mała ma katarek, ale póki co dajemy radę z gruszką. Gdyby był większy problem to pewnie kupiłabym aspirator. Natomiast ten do odkurzacza to dla mnie abstrakcja i mam nadzieję, że nie będę go potrzebowała.

2016-09-29 15:12

Przyznam się ,że mam i jedno i drugie. Starszej córce usuwałam katar gruszką.Niedawno ktoś mi pokazał,że przy wciąganiu należy drugą dziurkę zamknąć paluszkiem.Ja nigdy tak nie robiłam.A wtedy łatwiej i dokładniej usuwa się wydzielinę z nosa. Totalnie nie udawało mi się wciąganie aspiratorem typu Sopelek.Tylko mąż obsługiwał ten sprzęt. Przymierzam się do zakupu tego aspiratora,który podłącza się do odkurzacza.

2016-08-26 13:54

Ja mieszkam w Belgii. Tutaj zaleca się czyszczenie noska niemowlaka wodą fizjologiczna, gruszki nie polecaja ze względu na to, że może podrażnić sluzówkę noska no i w większośći dzieci po prostu się boją :) A na katarek alergiczny czy przeziębieniowy mamy katarek - aspirator.

2016-08-23 20:31

Ja miałam zarówno gruszke jak i aspirator na samym początku no i obie rzeczy się przydały. Ale później już tylko aspirator był pomocny i do tej pory go używam zawsze po kąpieli czyszczę i udrazniam nosek swojemu synkowi i aspirator się świetnie sprawdza :-)

2016-08-23 15:03

W przypadku kataru korzystamy z fridy. Ale u nas gruszka też się przydaje. Na poczatku kupiłam taka małą dla noworodków, ale nie zdała egzaminu, więc kupiłam większą, rozm 7,typu tych starych gruszek które używały jeszcze nasze mamy i dla mnie są one najlepsze z dostepnych na rynku. Po kropelce soli fizl do każdej dziurki, odczekać chwile, wystarczy lekko przyłożyć gruszke i po robocie. A te małe gruszki wchodziły do nosa, bałam się czy nic nie uszkodze na dodatek nic nie wychodziło, więc lepiej kupić większą moim zdaniem;)

2016-08-08 14:04

Monika ja mam aspiracje do noska fridę. Nie kupowałam gruszki do noska jednak jeśli chodzi o rozmiar to wizualnie najmniejsza dla noworodków. Zawsze możesz pójść do apteki i kupić gruszki dla noworodka pani farmaceutka na pewno Ci wtedy taką poleci.

2016-08-08 09:04

Monika, może się okazać że Ci się w ogóle nie przyda albo będzie tak potrzebna, że okaże się nie wystarczająca i kupisz aspirator czy ten chyba katarek się nazywa do odkurzacza. Moja córka ma właśnie 9 miesięcy, a gruszka przydała mi się raz przez kilka dni, gdy mała miała katarek. Cieszyłam się, że mam ją pod ręką, a i dla mnie była wystarczająca. Także aspirator do tej pory był nam zbędny. Gruszka dużo nie kosztuje, więc w domu być powinna. A rozmiar taki malutki, dla noworodków. Miałam z canpola taką niebieską.

2016-08-07 12:53

Dziewczyny jaki rozmar gruszki kupowalyscie na początek i od którego miesiąca był wam potrzebny do użytku?