Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

Pobieranie krwi u maluszka

Data utworzenia : 2014-09-11 11:00 | Ostatni komentarz 2015-04-12 22:41

Didisia

16652 Odsłony
95 Komentarze

Drogie doświadczone Mamy! Czy jest jakiś sposób by przygotować siebie i Maleństwo na pobieranie krwi? jaka nasza reakcja może wspomóc nasze dziecię przed strachem w stosunku do igły, bólu i czy takie coś w ogóle istnieje? czy da się zapobiec rozpaczy dziecka??? Zdaję sobie sprawę, ze jest to uzależnione od wieku dziecka, niemowlaczkowi się nie przetłumaczy, że to dla jego dobra, ale jak postępować ze starszym dzieckiem, by uniknąć "afery"? Jakie Wy macie doświadczenia w tej kwestii???

2014-09-11 13:27

A jak myślicie, czy zabawy w lekarza z całym osprzętem zabawkowym (strzykawki, stetoskop itp) wpływają edukująco na pociechę i łagodząco, że tak ujmę?

2014-09-11 12:35

Może warto jakoś odwrócić uwagę dziecka od igły i całej oprawy pobierania krwi... Może jakas książeczka czy czym kolwiek... Kasia ja mam też szczepienie ( po 13stym) i juz się boje bo Aleks też się drze jak opętany. Jak był malutki to jakoś szło a teraz to on juz ma trochę siły i nie wiem jak go utrzymam:) hałasu to narobi niezłego...

2014-09-11 12:33

Niby łatwiejsze ale u Gabi pobieramy dość często i raz miała pobieraną 1 h więc męczyliśmy się trochę ale pielęgniarki powiedziały żeby dziecko płakało to krew szybciej leci natomiast dzień przed warto dziecku podawać więcej wody do picia takie informacje dostałem od pielęgniarek

2014-09-11 11:53

To chyba od dziecka zalezy.. Franek na szczepieniach dwa razy zaplakal i już a Filip darł się w niebogłosy.Jeszcze niemowle możesz jakoś przytrzymac, zeby to szybciej poszło, a takiego 5 6 latka to już gorzej... Filip ma 5 lat i teraz idziemy na szczepienie 24 września, narazie mu o tym nie mówimy i go nie stresujemy, zobaczymy jak to będzie...

2014-09-11 11:48

Kasik nie zawsze pobiera się krew z palca u mnie Amelka na poziom zelaza musiala mieć pobrane z zyly. Nie ma chyba metod łagodzenia bolu i strachu bo można tlumaczyc dziecku ze pani pobierze krew i nie będzie bolało ze to tak jakby komar ugryzł ale wiadomo ze to nie prawda. Pobranie boli nawet nas i dziecko może się nabrać tylko raz na to. kiedyś bylam z Amelka na pobraniu i był chlopiec ok 4 lat i przyszekl na pobranie i widać ze w domu miał tłumaczone ze to dla jego zdrowia ze nie będzie bolało ze dzielny chlopiec jest - tak przynajmniej slyszalam z ust ojca. Chlopiec miał dac prawa reke bo na lewej miał naklejony tatuaż nawet z tej okazji jednak okazało się ze zabrakło dziecku rak bo na lewej ma tatuaż a prawa bardzo lubi hihi.

2014-09-11 11:19

No właśnie jestem ciekawa czy macie jakieś metody na łagodzenie strachu, bo ostatnio jak byłam w przychodni, to była dziewczynka ok 6b letnia, to zrobiła taki raban, że hej-kopała, krzyczała, po podlodze się turlała, a wcześniej takie dziewczę 2 letnie i nawet nie pisnęła. czy to zależy indywidualnie od dziecka, czy po prostu rola rodziców by mu przetłumaczyć, jak tak to w jaki sposób?

2014-09-11 11:13

Didisia paradoksalnie pobranie krwi jest łatwiejsze u niemowlaka niż u takiego 2-3 latka. U niemowlaków krew oobierana jest z paluszka, tej krwi do badań bierze się mało. Gorzej u takiego dziecka które już rozumie co się wokól dzieje... Pobieranie krwi to jak szczepienie, nie da się na to przygotować, ani siebie ani dziecka... :-(