Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zdrada w małżeństwie

Data utworzenia : 2016-10-10 05:36 | Ostatni komentarz 2016-12-12 16:21

Iwona.Bednarek

5193 Odsłony
100 Komentarze

Chciałabym bym poznac wasza opinie na temat zdrady. W styczniu minie trzy lata jak jesteśmy po ślubie .....no i w styczniu w urodziny naszego Kubusia minie rok jak mąż mnie zdradził że swoją byłą... Wciąż jesteśmy razem... Staram się wybaczyć zapomnieć ale.... Wciąż przed oczami mam fakt że skoro raz zdradził to może zrobić to po raz kolejny....Między nami jest dużo spięć...wkurza mnie to że mój mąż nie chce spędzać czasu ani że mną ani z naszym synem... Zresztą od zawsze tak było... Zastanawiam się co zrobić żeby coś się zmieniło w moim życiu . Próby rozmowy zdaly się na niczym... Rozwód jest dla mnie ostatecznością ale nie ukrywam za coraz częściej o nim myślę....

2016-10-11 11:07

Iwona tak jestem niestety na utrzymaniu męża.... Hmm nie tylko to mnie trzyma... Ja wciąż go kocham... I dlatego jeszcze nie odeszłam...

2016-10-11 10:34

Iwona przed Toba bardzo trudna decyzja kluczowym pytaniem jest to czy w ogóle chcesz przez całe życie stać obok męża albo on obok Was i z nim być. Bo z tego co opisujesz nie uczestniczy on w waszym życu i nie wnosi pewnie nic oprócz pieniędzy i pewnie dlatego ta decyzja jest dla Ciebie trudna, on utrzymuje rodzinę ? Problemy finansowe nie są łatwą sprawą ale nie należy też myśleć tylko o tym jak pieniądze rządzą czynami i naszym życiem, ze wszystkiego da radę wyjść nawet z kredytu ale trzeba cierpliwości i wsparcia, wspólnego wsparcia ! Nie zadręczaj się wagą i nie szukaj powodów JEGO zdrady w sobie bo to akurat jest tylko i wyłącznie jego wina, on nie starał się szukać otuch w Tobie tylko powędrował gdzieś dalej do kochanki....gdyby w jakiś sposób dał Ci do zrozumienia, ze czegoś mu brakuje z pewnością staralibyście sie to jakoś naprawić.

2016-10-11 09:50

Wiecie problem polega na tym że przed ślubem się starał.... Tylko potem mu sie coś pozmieniało. Pytałam czy zależy .. twierdzi że tak ..... Nas niszczą problemy finansowe...bo spłacamy kredyt.... Który wzięliśmy na ślub wyprawkę małego i samochod.... Moim rodzicom płacimy za to że u nich mieszkamy... gdybyśmy mieszkali sami wiem że bylo by inaczej ale póki co nie ma na to szans

2016-10-11 09:45

Iwona a więc problem nie pojawił się po urodzeniu dziecka czy zdradzie tylko twój mąż zawsze raczej nie dbał o związek. Jak to czytam to myślę sobie że powinnaś go kopnąa w 4litery ale..... Wiem że nie zawsze tak prosto jest i problemy trzeba starać się pokonywać. Ale nie bardzo wyobrażam sobie sytuację że mąż mnie zdradza ja mu wybaczam a on w ogóle się nie stara nie robi nic żeby było lepiej żeby odbudować związek. Czy pytałaś męża czy zależy mu na waszym małżeństwie? Czy ty uważasz że mu zależy? Czy uważa że jest dobrym tata? No i co by powiedział na terapię małżeńska jak któraś z dziewczyn sugerowała? Wiesz ja myślę że w tej sytuacji ty powinnaś być góra i w "stawiać warunki"bo to on zdradził a ty starasz się wybaczyć i poukładać to wszystko

2016-10-11 09:39

Jak Kubuś przyszedł na świat próbowałam go wyciągnąć w opiekę nad nim. Np żeby pomógł mi przy kąpieli albo żeby np przygotował mu mleko prrzed snem. Wiele razy proponowałam że może pojedziemy razem np do zooo albo do family parku z małym to nie chciał... Mieszkamy na wsi z moimi rodzicami więc chciałam choć niedzielę inaczej spędzać...ale mój mąż jedyne miejsce gdzie najchętniej by ciągle jeździł to do swojej mamy... I tu się zaczyna problem bo jak tam jestem z kuba to najlepiej żeby młody siedział w miejscu niczego nie ruszał. Siostrzenica mojego męża nie bawi się z nim bo jak twierdzi ona jest za duża na zabawe z takim małym dzieckiem...

2016-10-11 09:35

Nigdy nie było problemu z seksem w naszym związku (przed zdrada ) . Gdy np chciałam wieczorem z mężem obejrzeć film albo pogadać on zazwyczaj grał w telefonie. Od zawsze tak jest...nigdy nie zaniedbywalam go. Od początku próbowałam go wyciągnąć na spacer że mną i młodym ale on nie chciał...

2016-10-11 09:28

Uważam podobnie jak Justyna. Mąż mógł czuć się zazdrosny. Ty byłaś i jesteś zaangażowana w wychowywanie, zabawę, opiekę i ogarnięcie domu a mąż czuje się odrzucony na dalszy plan. Faktycznie mógł poszukać tego czego nie ma w domu w sensie tego, że to on chwilowo jest najważniejszy i Cię zdradzić. Co absolutnie jego nie tłumaczy. Powiedz czy przed zdradą spędzaliście czas razem? Wieczory siadaliście, rozmawialiście o całym dniu? Czy wieczorami byłaś tak zmęczona, że myślałaś tylko o spaniu? Czy mąż sygnalizował Ci że brakuje mu seksu, Ciebie, czułości itd? Tak jak napisałam absolutnie nic go nie tłumaczy ale on nie wie z tego co opisujesz co to znaczy opieka nad dzieckiem bo urodzenia nie spędzał z synem czasu. Nie wie ile energii i czasu poświęca się dziecku bo nigdy tego nie robił. A teraz staraj się go jak najwięcej angażować a skoro synek nie chce bawić się tylko z tatem to róbcie to we troje z tym, że Ty bądź bardziej z boku i wychodź co jakiś czas z pokoju mówiąc Synkowi że mama musi iść do toalety a Ty pobaw się chwilkę z Tatusiem. I niech te chwile będą coraz dłuższe. A jak mąż będzie karmił to powiedz, że Ty będziesz patrzyła jak Kuba ślicznie je albo będziesz nagrywała jak Tatuś go karmi czy zrobisz zdjęcie. Bądź obok ale niech mąż przejmuje inicjatywę.

2016-10-11 09:27

Chodzę z młodym do psychologa bo podejrzewają u niego nie wykształcony układ nerwowy. Przedszkole tak ale u nas jest dopiero od 5 lat. Wszędzie z Kuba jeżdżę. Nawet jak mam że sobą do lekarza...