Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Zbyt głośne zachowanie dziecka w bloku- zgłaszać czy nie reagować ?? Jak zareagowac jeśli skarga dotyczy Twoich dzieci?

Data utworzenia : 2014-08-15 21:43 | Ostatni komentarz 2016-04-01 23:41

Magdalenamsl

16149 Odsłony
88 Komentarze

W zasadzie nie wiedziałam jak nazwać ten wątek . Pytanie jest kierowane głównie do osób mieszkających w bloku , wieżowcu itp.,,, Ostatnio spędziliśmy noc w bloku u znajomych . Na jednym z pięter dziecko płakało pół nocy ...dziecko na oko 6-10 miesięcy .Ciężko było tego słuchać , spać mi i moim dzieciom - w myślach dziękowałam ,że ten problem nie towarzyszy mi na co dzień. Z jednej strony słysząc ciągły hałas i brak reakcji ze strony rodziców ma się ochotę zareagować .Zgłosić , zadzwonić bo czasami strach co się może dziać na innym piętrze ,,może to kolka a może cos się stało rodzicom jeśli słychać sam płacz i zero reakcji na ten odgłos ....słysząc ten płacz sama nie wiedziałam co myśleć ,,skłoniło mnie to do zadania wam właśnie tego pytania ... Reagować czy nie reagować ? A jeśli ktoś zgłosi skargę na Twoje dzieci w trakcie ciszy nocnej ,,, jak reagować ?

2014-08-17 17:29

Widzisz Magdalena mamy zupełnie różne zdania na ten temat, bo ja Prze całe życie mieszkałam w blokach i często się przeprowadzalam.. Niestety dzwoniąc na policje to w słuchawce usłyszysz czy byłaś u sąsiada spytać się czy coś się nie dzieje, upomnieć - ja to wiem, bo już nie raz dzwoniłam mając sąsiadów studentów... Co do patologii, o której piszesz - dziecko może nawet nie płakać bite, zapłakac raz, bo akurat tego dnia "tacie" najbardziej przeszkadzał.. Są sytuacje, którym nie da się zapobiec. Nawet jeżeli słyszysz płacz dziecka a nawet krzyk rodzica nie musi to oznaczać, że on się nad dzieckiem znęca. Tak jak pisałam krzyk rodziców w formie obelg czy przeklenstw to jak najbardziej powód do reakcji, bo nie wiadomo, kiedy tacy "rodzice" mogą pójść o krok dalej. Jeżeli masz podejrzenie, że dzieciom dzieje się krzywda jest wiele ośrodków do których możesz się udać, by sprawę skontrolowali. Nie popadajmy w jakąś paranoję, bo w tv usłyszałam a za ścianą zdarza się, że dziecko płacze.. Lepiej zwrócić uwagę alkoholikowi, który po raz kolejny zostawia swoje kilkuletnie dziecko samo w domu, bo musi iść się napić jak zawracać głowę normalnym rodzicom.. Dodam jeszcze, że każdy może mieć chwile słabości i ja czasem daje się po prostu Małemu wypłakac (nawet jak wpada w histerie), bo mam dosyć ciągłego noszenia, przy każdym upadku czy nawet gdy ja mu zabiorę jakąś rzecz, której nie może mieć.. Nie jestem za tym, aby tylko w kolko dziecko głaskać i tulic, podnosić przy każdym upadku czy fikolku- musi wiedzieć, że jeżeli upadnie to nic się nie stało a nawet jak płacze to musi się samo uspokoić. Wiem- jestem wyrodna matka ale zaraz będzie brzuch a potem drugie dziecko a ja będę miała duże "jajko".. Napisze jeszcze tak- w Irlandii na dziecko nie można nawet krzyknąć a co dopiero uderzyć i przyznam, że ani razu jeszcze nie słyszałam a zakatowanym dziecku.. Dziecko może płakać ile tyle wlezie i nikt tu nie zwraca uwagi na takie dziecko a co dopiero rodzicowi odnośnie płaczu dziecka. Jeżeli chodzi o płacz to temat nie jest ważny ale dotyczący przemocy wobec dziecka czy kobiety juz tak.

2014-08-17 15:16

Ja rowniez uwazam ze temat jest bardzo wazny zwlaszcza ze coraz czesciej sie slyszy i widzi krzywde wyrzadzana malym dzieciom przez rodzicow czy tez kogos z bliskich. Uwazam ze trzeba o tym rozmawiac zeby nie popasc w zniczulice. Madziu ja jeszcze dodam cos na rozluznienie. Mamy takich sasiadow w klatce, malzenstwo kilka lat starsze od nas, kiedys zaprosili mojego meza i innych sasiadow na parapetowke, do pewnego momentu bylo fajnie i milo az do czasu kiedy sasiad przy wszystkich obecnych powiedzial ze bardzo mu przeszkadza stukanie rzekomo moich obcasow i zebym sobie filce zalozyla na te szpilki. Moj maz nie wytrzymal i powiedzial ze filce rowniez sasiad moze zalozyc sobie na łóżko w nocy bo bardzo głośno w nocy stuka o ścianę. I to bylo pierwsze i ostatnie spotaknie towarzyskie z sasiadami.

2014-08-17 12:54

No w takich sytuacjach to lepiej rzeczywiście samemu skontrolować i tyle :) a tak jak pisała któraś z dziewczyn wyżej,jak to nie pomoże,to może interwencja policji coś da..

2014-08-17 10:34

hehhe kasik tak tak najlepiej męża wysłać ,,,spryciula z ciebie :P

2014-08-17 10:32

Magdalena, jeśli słyszałabym takie krzyki za ścianą, przeraźliwy płacz, to bym poszła sama sprawdzić, albo bym męża wysłała na zwiady. Policje wezwałabym dopiero gdyby nasza interwencja nie pomogła. My raz mięliśmy taki przypadek, strasznie upierdliwych sąsiadów, nie mięliśmy jeszcze wtedy dzieci. Nasz pies strasznie na coś szczekał i sąsiad przyszedł, twierdząc że jest za głośno, a mąż mowi do niego, że nie zaklei mu pyska, bo pies czasem szczeka, a jak mu się nie podoba to niech się na odludzie wyprowadzi, bo mieszkanie w bloku ma swoje konsekwencje :-) to tak na rozluźnienie ;-)

2014-08-17 10:23

Animi i Didisia o właśnie takie przypadki mi chodzi ,,, czasami ludzie słyszą krzyki , płacz dziecka , obelgi i chowają głowe w piasek bo ich zdaniem tak już jest i wtrącać się nie trzeba albo po prostu się boją że coś im się stanie jak zgłoszą aby policja sprawdziła co się tam dzieje.

2014-08-17 10:17

Dziewczyny mi chodziło tylko o komentarz Samantki o ,,,wszystkie inne was popieram ja tez na zwykły płacz nie zareagowałabym zresztą piałam o tym wcześniej ...do innych wypowiedzi nic nie mam i nic mnie nie irytuje :P Ten płacz małego dziecka to tylko przykład był ale w wątku chodziło mi ogólnie jak się coś dzieje to czy wy byście reagowali ,,, tak jak piszecie płacz płaczowi nie równy ..

2014-08-17 08:27

Dokładnie Ania! u mnie w bloku był przypadek, że co prawda dziewczynka nie płakała (nie wiem jakim cudem) tylko krzykiem odpowiadała na liczne obelgi ze strony rodziców i dziadków. takich wiązanek jak oni puszczali do tej malej, to rzadko się słyszy wśród doroslych. i oczywiście tu tez trzeba reakcji, bo istnieje coś takiego jak znęcanie się psychiczne, nie tylko fizyczny ból jest wyznacznikiem przemocy..