Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zadbana mama, czy mamuśka w wyciągniętym swetrze?

Data utworzenia : 2013-06-25 23:21 | Ostatni komentarz 2018-01-15 08:16

K.Filarowska

53226 Odsłony
971 Komentarze

Całą ciążę powtarzałam sobie, że będę super zadbaną, ładną, młodą mamą, że nie zrezygnuję z delikatnego makijażu, braku odrostów, pomalowanych paznokci u stóp.. Mówiłam sobie, że nawet jak będę siedziała w domu to uczeszę włosy, wydepiluję nogi, zadbam o gładkie pięty, wygodny ale przyzwoity strój. Powiem szczerze, że generalnie to tak jest, ale jednak nie zawsze, czasem miewam dni, że upnę włosy żeby nie denerwowały, szybki prysznic, ubiorę coś wygodnego i mam to gdzieś :) A jak jest z Wami?

2016-03-02 23:24

A ja nie jestem typową kobietą, bo nie lubię zakupów, a już w szczególności galerii. Lubię Tesco i jak się tam wybieram (jest właśnie w dużej galerii) to jadę specjalnie po 21:00 żeby tych setek spacerowiczów już nie było. Wtedy biorę to co mi potrzeba i wychodzę. No chyba, że wybieram ubranka dla dziecka to mi schodzi. ;) A dla siebie zamawiam przez neta i też długo oglądam.

2016-03-02 23:16

A dla mnie najgorsze sa zakupy z mezem, myslalam ze ja taka wybredna jestem ale on jeszcze gorszy :)

2016-03-02 23:13

Oj tak moja mama zawsze mówi że jak juz urodzę to skończą się zakupy dla mnie bo pójdę kupic coś sobie a przyjdę do domu z pełną torba ubranek dla Małego ewentualnie z drobiazgiem dla męża żeby mu nie było smutno. :) a ja już będę na szarym końcu. Ja Marta tez do galerii chodzę jak cos na prawdę muszę kupić a na pacing nie zachodzę bo mi się zwyczajnie nie chce. :) ot taki mój urok.

2016-03-02 22:28

ja nigdy nie lubiłam galerii handlowych więc u mnie dużych zmian po porodzie nie ma :)

2016-03-02 21:47

Niestety często zapominamy o zakupach dla siebie.Najpierw coś dla dziecka,potem miło by było mężowi coś sprezentować.A my............?- Na szarym końcu. Ja też jestem typową kobietą i zakupy poprawiają mi nastrój. Mąż się ze mnie śmieje,że najlepiej się czuję w galerii handlowej.Odkąd jestem w ciąży chodzenie po sklepach niestety nie sprawia mi już tak dużej satysfakcji.

2016-03-02 21:39

Dokładnie nic lepiej nie wpływa na zdrowie psychiczne kobiety jak zakupy w galerii, tylko dla siebie. Jakiś ciuszek, kosmetyk i możemy fruwać.

2016-03-02 19:54

Jajeczko, ja "zaszalałam" pierwszy raz od 1,5 roku. Kupiłam nawet specjalnie na ta okazję mascarę i podkład, bo wszystko miałam przeterminowane. Sukienkę kupiłam w reservd, bo była fajna promocja - 24,99 zł zamiast 99,99 zł. A w ciąży nosiłam głównie legginsy i tuniki. Kasia, masz rację. Trzeba czasem oderwać się od domu dla własnego zdrowia psychicznego. Mnie nie było raptem 3 godziny, a jak wróciłam to "komitet powitalny" stał przed drzwiami na klatce schodowej, tak się stęsknili!

2016-03-02 18:07

Szkoda że tak mało mam okazji na wyjście , tak żebym miała motywację do zrobienia się na bóstwo. Na codzień się nie maluje , a teraz będąc w ciąży nie bardzo mogę poszaleć z ubraniami .