Wyprawka z drugiej ręki

ręczniki , pościele , butelki - nowe 

ciuszki (połowy i tak nie założysz) kupuj używane, wanienka, zabawki (noworodek czy mały niemowlak nie jest wstanie zniszczyc szkoda kasy na nowe) 

Prawie cała wyprawka pochodziła z drugiej ręki, oprócz pieluch tetrowych, artykułów higiecznicznych , skarpetek. Oczywiście też dużo nowych rzeczy bo zawsze jak szłam lub obecnie idę po coś dla siebie, to wychodzę z rzeczami dla moich dzieciaków :)

Ja miałam laktator z neno używałam go jakieś 7 miesięcy później dałam szwagierce kupiła sobie części nowe i działa do tej pory także używany też moim zdaniem może być byle by częśćlci które mają kontakt z mlekiem były nowe

Malina do laktatora to też często trzeba dokupić części zamienne przy jednym dziecku. Koleżanka na kpi już prawie 5 miesiąc I już musiała kupić części zamienne bo słabo odciągało. Także laktator jednak lepiej zakupić nowy. Nie wiadomo ile ktoś z niego korzystał a tak to też mamy gwarancję. 

Ilonciaa dobre rozwiązanie 

Jeśli ktoś kupuje laktator to tylko i wyłącznie nowy, tylko nie z drugiej ręki absolutnie :o. Przeważnie części są do wymiany po 1 dziecku, laktator już nie działa, nie sciaga mleka tak jak trzeba. Więc lepiej wydać troszkę więcej i kupic nowy, ale również ze względów higienicznych. Jeśli chodzi o ubranka to z drugiej ręki czemu nie, ale trochę nowych też dobrze kupic bo można wybrac dla swojego maleństwa to co nam się naprawdę podoba i będzie takie "nasze":). Pieluchy tetrowe, różne akcesoria do higieny-tylko nowe. Lozeczko czy wozek to jak kto woli ale materacyki do wymiany:)

Ja 3/4 wyprawki dla syna miałam z drugiej ręki. większość kupiłam w ulubionym lumpeksie, ale też sporo dostałam od rodziny (też z lumpeksu albo po dzieciach z rodziny). Uwielbiam takie rzeczy ogarniać w lumpeksach, bo mam smykałkę do szukania fajnych ciuszków dla dzieciaków i zawsze kupuję to czego akurat potrzebuję. Resztę ubranek miałam nowych ze sklepu co sama kupiłam lub co dostałam :) Bardzo szanuję ideę oddawania rzeczy innym potrzebującym za darmo - sama wielokrotnie coś oddawałam, ale też i brałam np. z grup "uwaga śmieciarka jedzie" na facebooku. Tak samo jak na olx - oddawałam ubrania, a np. brałam gry planszowe dla dzieci lub książeczki :)

Po starszym synku mama całą wyprawkę i wykorzystam ją teraz przy dzidziusiu, który urodzi się w grudniu. Plus taki, ze starszy synek rodził się w styczniu, więc wyprawka tak naprawdę jest na ten sam sezon :D

W kompletowaniu wyprawki polecam korzystać z grup oddam za darmo, kierujących się zasadą zero waste. mieszkając w mieście w bloku nie ukrywajmy ale mało kto może sobie pozwolić na przetrzymywanie wyprawki od niemowlaka po starszaka. tym sposobem na grupie często oddawane są rzeczy w świetnym stanie, sama mam z grupy przewijak, łóżeczko, zabawki, które sama potem zamierzam przekazać dalej. Świetna inicjatywa w nie marnowaniu dobrej jakości produktów.