Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

tatuś krytyk

Data utworzenia : 2017-02-10 15:53 | Ostatni komentarz 2018-04-04 13:08

dumna mama

16822 Odsłony
465 Komentarze

Szukam i nie mogę nic znaleźć tu nic na ten temat. jestem z partnerem od prawie 3 lat nasza córka urodziła się w listopadzie 2016 roku. Ale problem mam tego typu że mój facet krytykuje wszystko co bym nie zrobiła i ma wieczne pretensje o wszystko np. o to że nie ubieram sukienek, o to że sobie zrobię herbatę a mu nie o to że położę się na pół godzinki itd. Wiecznie tylko słyszę że nic nie robię i tylko w domu siedzę! to ja już odnoszę wrażenie że coś mam chyba z głową bo chyba krasnoludki zajmują mi się dzieckiem sprzątają gotują itd. Mieszkamy we 3 więc nie ma kto za mnie tego zrobić. Czy wy też tak macie ?Już nie mam siły do niego i coraz częściej myślę o rozstaniu

2017-03-27 21:07

Chodzi Ci Zamarancza o zabawy z dzieckiem? Ty masz póki co 5 miesięczne tak? No to zabawa ma macie, dziecko póki co leży więc zabawki te stojące nad dzieckiem z wiszącymi różnymi grzechotkami, układanie na brzuszku i podsuwanie zabawek, oglądanie książeczek, śpiewanie piosenek. Zabawa z pieluchą w nie ma mamy i jest.

2017-03-27 20:31

Calusi dzień siedzicie z dziećmi. Możecie opisać co razem robicie? Mnie brak pomysłów czasami, bo mały maruda...

2017-03-27 20:07

U nas poza tym że raczej tylko ja zajmuję się dzieckiem. Mąż kapie i może z 3 h poświęca w weekend plus spacer w sob i Nd. Wszystkim innym ja się zajmuje. Nasz częściej nie mam uwag tego typu. Poproś męża żeby cię nie krytykował bo sprawia Ci to Ból. Albo pozwól mężowi samemu wybrać i ubrać dziecko a także przewinac jak będzie tak ubrane. A co do odzywek do Ciebie to są nie ma miejscu

2017-03-27 18:24

Moj kocha tak samo ogrod jak ja:d mamy teraz przy bliczku ogrodek 80m....a moj maz nawet trawy nie wycina...zawsze sasiedzis ie wkurzaja ze mamy taki zarosniety ten ogrodek ze sami wycinaja zeby nie zaburzalo calosci hahahahha. Hmmm lbo moze wlasnie specjalnie maz tak robi zeby nie wycinac trawy a zeby byla wycieta ?:D

2017-03-27 10:54

O matko! Mój mnie wspiera, ok na początku też nie za bardzo wiedział co mi zajmuje całe dnie, ale...jakiś weekend gdzie on musiał zająć się małą, albo moje wyjście do znajomych i nagle...bach! Zero ale ;) do tego ciągle mi ciśnie że za dużo na siebie biorę i jak podłogi nie będę codziennie mylą to nic się nie stanie a przynajmniej dłużej z nim.wieczorem posiedzę bo nie będę taka zmęczona;) spróbuj zostawić swojego partnera z dzieckiem samego, zrób coś dla siebie! Nie musisz od razu na cały dzień, ale nawet na kilka godzin, najlepiej nie w trakcie drzemek ;)

2017-03-25 12:54

Hihi no właśnie co kto lubi, ja nawet chciałam drzewo nosić jak rąbał którejś soboty, chyba marzy mi się trochę odmiana od dzieci ;) mam nawet ochotę na generalne porządki, ale jak dzieci idą wieczorem spać to i ja padam. Szkoda, że nie wiem, gdzie im się baterie wyjmuje, to bym tak na jedną dobę wyłączyła :))))

2017-03-24 20:16

A ja bym mu nie zazdrościła, ale może dlatego, ze nie lubię prac przy roślinach :D

2017-03-24 17:01

Faceci, mój z kolei robi dużo w domu, a dziś urlop i nagina wkoło domu, tego to akurat mu zazdroszczę. Wycina, przycina, przesadza, pieli, grabi. Trochę i ja porabiłam nawet.