Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Spanie z dzieckiem - razem czy osobno?

Data utworzenia : 2013-03-04 12:13 | Ostatni komentarz 2018-04-25 20:55

Redakcja LOVI

48330 Odsłony
543 Komentarze

Wspólne spanie z dzieckiem ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Niezależnie od tego co wybierzecie, czy położycie dziecko w jego pokoju, czy wstawicie łóżeczko do rodzicielskiej sypialni, czy może weźmiecie malca do Waszego łóżka, ma to konsekwencje w innych sferach rodzinnego i nie tylko rodzinnego życia. Zanim więc podejmiecie decyzję „razem czy osobno”, przeczytajcie o rzeczach, o których warto wiedzieć lub nad którymi warto się zastanowić.

2015-01-09 20:06

Ancymonku,wypróbuj sposób o którym pisze Didisia i możesz dodatkowo zapalić jeszcze jakąś mała lampeczkę. Daj znać czy to przynosi jakieś efekty.

2015-01-09 19:51

ancyMonek naprawdę wygląda to na strach przed czymś. zrób z nim wyganianie strachów. wieczorem pootwieraj szafy, szafki, jakieś tam zakamarki poodslaniaj i pokaz że nie czai się tam żaden potwór. Zwróć uwagę czy np w nocy z dworu przez okno nie pada np cień jakiegoś drzewa, które ruszając się może wprowadzać lęk u synka. Znajdźcie maskotkę, która za sprawą historyjki o dzielnym opiekunie będzie odganiała od niego to co złe.. pisz czy wypróbowałaś coś z tego i czy przyniosło porzadany skutek, będziemy próbowac do skutku coś wymyślić.

2015-01-09 14:57

Ja co do tej metody odkładania do skutku mam sprzeczne uczucia... U mnie się nie sprawdziła bo raz nie mam tyle cierpliwości i po 6 odłożeniu wolałam wziąć młodego do siebie i się wyspać a dwa jakoś mi tak go szkoda było... I chyba mam za miękkie serce...

2015-01-09 14:26

Ja uważam że dzieci powinny spać osobno. Nasze córki co prawda śpią w naszej sypialni, ale każda w swoim łóżeczku, chyba że jak są chore to wtedy bierzemy do nas do łóżka.

2015-01-09 12:49

czesto specjalisci polecaja ta metode z odkladaniem do skutku ..ale czy to nie jest sprzeczne z NIESTRESOWANIEM dziecka ? Synek jest podczas takiego odkladania na sile baardz zdenerwowany ...az sie trzesie a to przeciez dobrze nie wplywa na jego zdrowie..

2015-01-08 21:39

Didisia i wlasnie tak jest ..nie wytrzymuje ..serce pęka bo to nie jest wymuszany placz tylko placz pelen strachu :( Usiadlam na krzeselku obok lozeczka..niby lezal ale jak tylko zrobilam krok to wołał ...dziś usypianie trwało dobra godzine..skonczylam w jego łózeczku oczywiscie ;) Byc moze ze sie czegos przestraszył ..zawsze woła " booii" Jutro znajde lampke led malutka i zobaczymy ..obawiam sie ze bedzie wstawal i wlacz/wylacz..wlacz/wylacz...

2015-01-08 18:41

A może to lęk separacyjny? albo się czegoś w nocy przestraszył, coś mu się przyśniło. Próbowaliście zapaloną lampką, cichą muzyczką, "przegonić strachy"? oglądałam kiedyś coś typu pomoc rodzicom w trudnych sytuacjach i tam psycholog zalecala by właśnie robić tak jak Ty, bo odkładać do skutku... ale ja bym też tego płaczu nie wytrzymała..współczuję..

2015-01-08 14:45

za ścianą małego mieszka Pani z opieki społecznej ..Nie chciałabym niepotrzebnie robic problemu . Jak ją spotkam to wyjaśnie sprawę ..Bo moze to wydaje się głupie/ dziwne ale On wrzeszczy jakby ktoś go po prostu bił ..A moja cierpliwosc sprawdza sie tylko przez jakis czas...podniose czasami glos bo inaczej nie slyszy :(