Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Rozwód rodziców. Jak zadbać o emocje dziecka.

Data utworzenia : 2014-02-05 13:38 | Ostatni komentarz 2018-10-11 18:15

Redakcja LOVI

11829 Odsłony
121 Komentarze

Rozwód jest najbardziej bolesny, gdy rozwodzą się nie tylko małżonkowie ale także rodzice. Nie da się go przeprowadzić tak, żeby dziecko nie ucierpiało. Można jednak wspólnymi siłami zrobić wszystko, by straty emocjonalne były jak najmniejsze.

2015-03-09 12:50

W znacznej większości przypadków rozwód to trauma dla dzieci. Uczucie niepewności, zagubienia, zniechęcenia - tego nie da się uniknąć. Po stokroć gorsze jest natomiast to co dzieję się z tą kiedyś normalną, kochającą się rodziną po rozwodzie - walka w sądzie o władzę rodzicielską, przerzucanie dzieci na weekendy, manipulowanie dziećmi i nastawianie przeciwko sobie. Opisuje taką wizję rozwodu, którą widzę na co dzień u jednej ze swoich najbliższych koleżanek. To co przeżywają jej dzieci nie da się określić żadnymi innymi słowami jak koszmar. Oboje rodzice nie pozostają tu bez winy. Na domiar złego spodziewają się jeszcze siostry - nowej córeczki tatusia. A ich wspólne dzieci ewidentnie sobie z nową sytuacją nie radzą.

2015-03-09 12:30

Rozwód to ciężki temat. Jak ktoś o nie doświadczył ciężko będzie cokolwiek powiedzieć na ten temat. Z jednej str , szkoda malucha . Bo na pewno lepiej jest jak ma siw oboje rodziców , którzy poświęcają czas , wychowują razem . Ale z drugiej strony ciągłe kłótnie , problemy na ktore patrzy dziecko a nie raz rodzice nie wytrzymują i przelewają zlosc na malucha. To rozwod jest dobrym rozwiązaniem.

2014-07-08 10:48

Mój mąż także wychowywał się bez ojca i musiał być zawsze zdany na siebie nie zawsze mama mogła mu pomóc , odkąd urodziła się Gabi to chce uchylić cały świat bo mówi że on tego nie miał . Dzieci najgorzej znoszą taką sytuację myślą że są winni . Bardzo podziwiam mamy które się nie załamały i same potrafiły poradzić z ta sytuacją

2014-07-07 16:58

Warto ze sobą pomieszkać przed ślubem:)

2014-06-25 14:34

No właśnie! kwestia rozsądku,a z tym przy rozwodach bywa różnie.. i bardzo często niestety przy tym cierpią inni a w szczególności dzieci.. ale to wszystko kwestia człowieka.. jednak spotkałam się już z wieloma przypadkami tego typu i niestety czasem rodzic przy dziecku nie potrafi sie pohamować jak chodzi o słowa na temat drugiego rodzica-z którym się rozwodzi.. żal mi potem takich dzieciaków!często one się obwiniają,że może coś zrobiły źle,że może po prostu mama,czy tata już go nie kochają.. takie są realia! oczywiście trzeba się wykazać w niektórych przypadkach prawdziwą dojrzałością,decydując się na rozwód,ale ja akurat miałam bardziej na myśli ludzi,którzy zawierają małżeństwo po kilku tygodniach znajomości,bo wydaje im się,że kochają na zabój,a po kilku tygodniach okazuje się,że pstryk,ten,którego sie poznało,to wcale się go nie zna i trzeba się rozstać,bo : kat,tyran, pan/i skaczący z kwiatka na kwiatek itp,itd.. Są historie,że wszystko kończy się dobrze! powiem szczerze,że sama jestem takim przypadkiem : mąż oświadczył mi sie po 3 miesiącach bycia razem.. znaliśmy sie wcześniej 8 lat.. przyjęłam oświadczyny,ale ślub wzięliśmy po 3 latach,bo strasznie sie ucieszyłam,ze mnie kocha i chce być ze mną do końca życia,ja też bardzo tego chciałam,ale postanowiliśmy chwilę poczekać i w końcu kiedy wszystko klapnęło,trochę ze sobą pomieszkaliśmy i byliśmy już w ogóle pewni,że chcemy aby nasze życie było :NASZE WSPÓLNE: :) tak więc ja wiem,ze nie powinno się wszystkich mierzyć jedną miarką,ale uważam,że czasem nie ma co sie szarpać na szybko.. tak,jak by świat sie za chwilę miał skończyć.. bo skutki bywają różne.. a po co nawzajem sprawiać sobie zawód??

2014-06-25 14:14

Tylko musimy być mądrzy do końca i z kulturą, rozmysłem podjąć się rozwiązania wszelkich spraw związanych z tym tematem, nie zaniedbując i nielekceważąc uczuć innych

2014-06-24 21:40

Didisia, pięknie powiedziane, podpisuje si pod tym obiema rękoma! Rozwód to nie niedojrzałość, ale podjęcie trudnej decyzji o rozstaniu. Każdego może to spotkać i to wcale nie znaczy, że jesteśmy mniej dojrzali. Tak jak napisała.Didisia, cieszmy się chwilą:-):-)

2014-06-24 15:10

niestety jesteśmy tylko ludźmi. ludźmi popełniającymi błędy, ludźmi wyrządzającymi krzywdę innym w ten czy inny sposób... moim zdaniem zawsze trzeba się liczyć z tym, że w któryms momencie coś pójdzie nie tak, ale powinniśmy cieszyć sie tym co mamy w danej chwili...