Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Rozwód rodziców. Jak zadbać o emocje dziecka.

Data utworzenia : 2014-02-05 13:38 | Ostatni komentarz 2018-10-11 18:15

Redakcja LOVI

11804 Odsłony
121 Komentarze

Rozwód jest najbardziej bolesny, gdy rozwodzą się nie tylko małżonkowie ale także rodzice. Nie da się go przeprowadzić tak, żeby dziecko nie ucierpiało. Można jednak wspólnymi siłami zrobić wszystko, by straty emocjonalne były jak najmniejsze.

2018-05-17 16:01

Ja czasami wolę powiedzieć coś więcej tu na forum niż najbliższej rodzinie. Wiadomo rodzina zaraz wszystko przeżywa. Obcy ludzie mają zupełnie inne podejście do sprawy. Są obojętni. Myślą trzezwiej i mogą rzucić nowe światło na daną sytuację.

2018-05-17 12:06

Evelin raz jak mu się wyżaliłam, płakałam przy tym i w ogóle to tata najpierw mi powiedział, że dobrze, że to z siebie wyrzuciłam i myślałam, że będzie ok. A po moich zaręczynach dostałam od niego SMS, że go okłamałam, że traktuje go jak G., że mój wtedy jeszcze narzeczony mnie ubezwłasnowalnia, że będę przez niego płakać. A chodzi o to, że dowiedział się o moich zaręczynach z internetu, i że jego nikt nie spytał o zdanie, mąż wtedy chłopak pytał się go czy może z nim porozmawiać, umówili się na spotkanie a w dniu spotkania mój tata nie odbierał telefonu, później jeszcze kilka razy dzwonił bez skutku, mąż się poddał i bez tej rozmowy mi się oświadczył bo tak to nie wiem kiedy to by zrobił a i jeszcze wcześniej wyprowadziłam się się z domu, żeby pomieszkać z mężem, żeby ostatecznie podjąć decyzję, czy tego chcę i żeby w pewnym sensie odpocząć psychicznie to miał pretensje, ze nawet on o tym nie wiedział, nie mieszkałam z nim, nie wychowywał mnie a miałam się go pytać o zdanie, dlatego teraz już mam obiekcje przed takimi szczerymi rozmowami

2018-05-16 22:33

Agnieszka może po prostu porozmawiajcie? Powiedz tacie o tym co czujesz. Zapytaj dlaczego tak się zachowuje

2018-05-16 19:49

Agnieszka..faceci.maja mniejsze uczucia niz my kobiety, albo poprpstu moze.myslal ze ty nie będziesz chciala.z nim.zatanczyc i bal sie ze mu odmowisz...albo poprostu.sie zagubil..albo mu nie zalezalo..ciezko powiedzieć..co on czul...ale faceci sa inni niz my. Ale nie ma nic gorszego jak.rodzice biora rozwod o np. Mama lub tata buntuja dziecko ze mama lub tata jest.zla /zly..nie ma.nic gorszego rowniez zwalanie winy na jedneg z rodziców...a najlepiej to rodzice nie powinni mowic nic zlego dzieciom na temat jednego z rodziców tylko zyc osobno i dziecka w to nie mieszac..bo dziecko w kazdym wieku jest madre i ma swoje uczucia.o nie potrzebnie później cierpi.

2018-05-16 12:19

Evelin bardziej bym powiedziała, że przez mojego męża bo póki go nie było to tata nie unikał kontaktu aż tak jak już przychodził to mama zachowywała się przy nim normalnie , rozmawiała itp a mój mąż jest czasem trochę za bardzo bezpośredni, nie do każdego trafia jego poczucie humoru, sama przyznam, że jest specyficzne i mój tata odebrał jakiś jego żart jako bezpośrednie uderzenie w niego. Cieszę się, że przyszedł na nasze wesele, ale trochę mi żal, ze nie poprosił mnie do chociaż jednego tańca a na podziękowaniach dla rodziców już go nie było nawet nie wiem kiedy wyszedł

2018-05-16 11:57

Agnieszka taki tekst ze tata chcial Cię oddac szczegolnie jesli to nieprawda jest nie do przyjęcia. Mama moze miec zal do Twojego taty. Ale absolutnie nie ma prawa miec do Ciebie. To normalne i zdrowe ze chcesz miec kontakt z mama i tata. Jestes dorosła i wiesz co robisz. Widzisz pewne wady ojca ale przecież nikt nie jest bez wad. Może przez Twoja mamę unika on tak trochę kontaktu...

2018-05-16 11:50

staram się jako taki kontakt utrzymywać z tatą ale wolałabym, żeby trochę więcej inicjatywy wykazywał od siebie można powiedzieć że przez chwilę tak bardziej się starał, w wielu sytuacjach pomógł, ale właściwie jak już dorosła byłam, ale odkąd jestem w związku to zdecydowanie gorzej, na wieść o mojej ciąży też zareagował totalnie bez entuzjazmu powiedział: "nie wiem, czy to dobrze przy Twoim zdrowiu." Bywało że czułam jakieś większe osłabienie ale to przed ciążą jak miałam zaniżony poziom żelaza. Zapraszałam na święta jedne i drugie, na kawę urodzinową znalazł wymówkę, żeby nie przyjść o ile a mieszkamy w tej samej miejscowości. no a mi też się ciężko odnaleźć bo mama ma żal wielki do taty i ma pretensje, że go zapraszam... mi powiedziano, że tata chciał mnie oddać do domu dziecka, przez wiele lat żyłam w tym przekonaniu w końcu nie wytrzymałam i zapytałam wprost, tata temu zaprzeczył, później spytałam mamy czy ona wie to od niego, okazało się, że nie, jej też tak ktoś z rodziny wmówił - no czy to nie jest istne mieszanie w głowie? tylko po co, po to, żebym w jakieś kompleksy wpadła bo niby zostałam odrzucona, co się okazało kłamstwem

2018-05-16 10:50

W ostatnim numerze magazynu DZIECKO jest właśnie o sztuce tworzenia patchworku. Opisane jest jak po rozwodzie i założeniu nowych rodzin powinno się zachować z korzyścią dla wszystkich (przede wszystkim oczywiście dla dziecka)