Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Rodziny wielodzietne

Data utworzenia : 2013-09-25 08:21 | Ostatni komentarz 2015-07-08 21:09

konto usunięte

17730 Odsłony
189 Komentarze

Zanim posmakowałam trudów bycia rodzicem, bardzo chciałam mieć 5 dzieci. Do tej pory chcę:) niestety po dwóch cc może okazać się to trudne. A jeśli to pewnie w większych odstępach czasowych. Zawsze podobały mi się rodziny wielodzietne. dzieci troszczyły się o siebie nawzajem i więzi były bardzo silne. Osobiście znam kilka takich rodzin. Co sądzicie na temat rodzin wielodzietnych? W wielu przypadkach społeczeństwu wielodzietność kojarzy się z jakąś nieudolnością zapanowania nad popędem, z patologią. Ludzie z litością kiwają głowami i robią jakieś docinki o nieuświadomieniu i braku antykoncepcji. Pewnie w niektórych przypadkach tak jest, że dzieci się przydarzają, ale jest sporo takich rodzin, gdzie dzieci są chciane i kochane. Z radością przyjmowane i wychowywane. Moja babcia miała 5 rodzeństwa, mój tata ma trzy siostry. Dla mnie jedyną troską w dzisiejszych czasach jest kwestia ekonomiczna-by móc wyżywić, ubrać i wykształcić wszystkie dzieci oraz by były zdrowe. A Wy jak myślicie?

2014-07-14 12:16

Mamunia i oby więcej takich Rodzin jak Twoja! nie w sensie, że mających mało pieniązków, ale tak związanych ze sobą, odnoszących się z szacunkiem i zrozumieniem. Takie Rodziny to piękno naszego społeczeństwa!

2014-07-14 11:36

W naszym kraju "NORMALNA"rodzina wielodzietna nie ma co liczyć na wsparcie Państwa.Często ludziom się wydaje,że jak ktoś ma więcej dzieci to ciągnie od Państwa,nic bardziej mylnego,no chyba że Mops w naszej miejscowości pieniądze rozdaje po znajomości.Kiedyś ciotka mojej mamy powiedziała jej ,ze dobrze jej siedzi w domu,a ma pieniądze na życie.Moja mama wtedy bardzo się zdenerwowała i gdy powiedziała jej ile dostaje na dzieci z zasiłku rodzinnego ta wywaliła oczy ze zdumienia mówiąc że myślała ,że to się opłaca.Moja mama otrzymywała tylko rodzinne to była "pomoc"od Państwa,a chyba każdy wie ile w Polsce wynosi rodzinne.To jest kropla w morzu potrzeb.By składać wnioski na zasiłki finansowe musiał by tata celowo się rozpić to dosłownie usłyszała moja mama gdy kiedyś zapytała w mopsie ,o dodatek na opał.Zawsze była śpiewka jesteście normalną rodziną więc nic się nie należy.No przepraszam przez 3 lata w szkole parafia dofinansowała obiady dla rodzin z minimum 4 dzieci,więc się załapaliśmy.Tyle pomocy mieli nasi rodzice.Na wszystko co mieliśmy pracował nasz tata,a mama zajmowała się nami i domem.Rodzice sami zapewnili nam godny byt,starali się jak mogli i jestem im za to bardzo wdzięczna.Do tej pory podziwiam mamę za to ,ze tak dobrze sobie radziła z naszą gromadką.Nigdy nie pomyślałam nawet że jesteśmy biedni,a czasami na prawdę musiała dobrze pomyśleć jak rozplanować wydatki by taty wypłata starczyła.Sama jestem bardzo dumna,ze pochodze z wielodzietnej rodziny TEJ rodziny,jesteśmy tak mocno ze sobą związani,ze nie jeden nam zazdrości.

2014-07-13 15:45

Dokładnie tak Angie..później to nawet nikt nie pójdzie zobaczyć co z tymi dzieciakami a tyle już było tragedii.. to samo z rodzinami zastępczymi..aż krew mnie zalewa..

2014-07-13 14:27

Ja mam jeszcze 3 siostry i się cieszę bardzo one mają po 2 dzieci to wyobraźcie sobie jak są święta ile nas jest jak głośno i wesoło :)

2014-07-07 11:12

Zbyt ostre na początku, a później żadne. To jest głupota. Jakby ludzie od rodzenia byli chorzy psychicznie i wszystko co złe dało się wykluczyć w tej wstępnej procedurze :)

2014-07-07 09:35

No niestety procedury są ostre... ale mimo wszystko czasem zbyt mało ostre...

2014-07-06 16:12

No dokłanie :). My z mieszkaniem akurat nie mamy problemu by mieć trzecie dziecko, choć do adopcji na bank za małe :). Jak siedziałam z Nikolą w domu półtora roku to mi tęskno było do pracy, a teraz siedzę już rok i mogłabym jeszcze dłużej. Człowiek jest dziwny, a w zasadzie ja jestem dziwna, zazwyczaj chce coś innego niż ma... Co do mieszkania jeszcze Kasik to kiedyś na dwóch pokojach mieszkali rodzice i trójka dzieci a teraz to każde dziecko ma swój pokój...

2014-07-06 15:48

Fakt Angie, za adopcją to można czekać latami, a na koniec ci powiedzą, że jesteś juź za stara na adopcję..... Zawsze możesz mieć własne i mieć nadzieje, że już się z ząbkami urodzi:-):-) a tak poważnie ja też myślałam o trzecim dziecku, no ale byśmy chyba finansowo nie wyrobili, no i mieszkanko te mamy malutkie..... Wtedy byśmy się łapały na rodziny wielodzietne hihi:-)