Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (621 Wątki)

rodzeństwo dla maluszka-planujecie?

Data utworzenia : 2014-05-16 22:43 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:58

Sophie2012

36502 Odsłony
722 Komentarze

drogie mamy planujecie rodzeństwo dla swoich maluszków? ile macie dzieci ? Jaka różnica wieku jest waszym zdaniem najlepsza?

2015-06-09 15:44

zgadzam się mandarynka z Tobą, ja nie mialabym problemu z adopcją i zdecydowałabym sie gdybym nie mogla zajść w ciążę. mam znajomych co mają córeczkę adoptowaną i jest to dziecko najszczęśliwsze na świecie bo otrzymalo ogromna milość.

2015-06-09 15:41

Takich sytuacji jest bardzo wiele i będzie... Tak to już niestety jest, że jedne dziewczyny "wpadają" inne chcą i nie mogą mieć dzieci, inni płacą ogromną kasę żeby mieć dziecko i tak można wymieniać i wymieniać. Nauki przedmałżeńskie to bardzo fajna sprawa jak się trafi na mądrego księdza:-) Czasami pary, które się łączą nie wiedzą co je czeka w przyszłości i tak jak mi opowiadała koleżanka, na początku jest wszystko na luzie, uda się to się uda a potem z czasem kiedy mija, rok, dwa, pięć to już zaczyna być trudne... oni się nie rozstali i mam nadzieję, ze się nie rozstaną, myślą o adopcji, więc zawsze jest jakieś rozwiązanie. Wiadomo, ze swoje dziecko to swoje, ale tyle jest dzieci które czekają na rodziny i to małych, noworodków,ze można od początku wychowywać dziecko, ale proces adopcyjny w naszym kraju niestety nie jest prosty i bardzo długo trwa..

2015-06-09 15:40

tacy to chyba nie ludzie :/

2015-06-09 15:24

I dzieje się taka niesprawiedliwość na świecie ze Ci co chcą to nie mogą a Ci co mogą nie chcą bo albo dzieci oddają albo tak jak się teraz słyszy dużo ostatno mężczyzna pobił dziecko zmarło matka pobiła dziecko trafiło do szpitala. I wieś tu człowieku ogarnij takich ludzi.

2015-06-09 15:15

ja pamiętam przed ślubem byłam na naukach przedmałżeńskich trwały tylko jeden dzień i wyciagnęłam z tego jednego dnia więcej niż chyba przez całe życie ; ) ksiądz opowiadal nam wiele historii par które usilnie starały się o dziecko a jak już malenstwo pojawialo sie na swiecie nagle te pary rozstawały się, nie twierdził również że tak musi być u każdego, ale chodzi o to by kochać się mimo trudności losu i nie próbować na siłę czegoś zmieniać bo to może tylko obrócić się w drugą stronę.

2015-06-09 14:53

Takie pary to już wg mnie na stracenie idą... Szkoda ich, jeśli łączy ich tylko sex i silna potrzeba posiadania dzieci. Prędzej czy później zacznie się wypominanie, że wszystko to wina drugiej strony. Jeśli chodzi o hormony, to ja dzięki tabletkom wyrównałam sobie kiedyś miesiączkę, bo zaczęłam mieć nieregularnie, a teraz po latach, okazało się, że miałam niedoczynność tarczycy i te zaburzenia miesiączkowania właśnie z tego wynikały. Hormonami tylko pogorszyłam sytuację i tarczyca mi się nie do końca rozwinęła (mam ponoć małe płaty).

2015-06-09 14:46

Nie nie robiłam tych badań. Ogólnie byłam z tym kilka razy u gin i za każdym razem tabletki a to na wyrównanie hormonów a to dopochwowe na wywołanie miesiaczki i póki brałam te leki było ok po odstawieniu od początku to samo. Dałam spokój. w pierwszą ciążę zaszłam więc jednak się da :-D Tak jak pisałam, nic na siłę bo też znam parę która bardzo się starała i oboje są zdrowi, z medycznego punktu widzenia wszystko ok a jednak tak bardzo tego chcą że w ich życiu nie liczy się nic innego. A tylko same kłótnie z tego są bo jedno robi wyrzuty drugiemu. Stanęli w miejscu i zablokowali się kompletnie, spotykają się tylko co wieczór na sex, a tak już nawet ze sobą nie rozmawiają.

2015-06-09 14:42

Presja otoczenia też nie działa w takiej sytuacji najlepiej na pewno.