Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

rodzeństwo dla maluszka-planujecie?

Data utworzenia : 2014-05-16 22:43 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:58

Sophie2012

36465 Odsłony
722 Komentarze

drogie mamy planujecie rodzeństwo dla swoich maluszków? ile macie dzieci ? Jaka różnica wieku jest waszym zdaniem najlepsza?

2015-11-20 16:57

Ja czasamu ubrania oddaje do pck maja swoje zbiorki a ubranka pojda dalej do rodziny, ja zanim jeszcze odkrylam lovi, kupilam wlasnie butelki z tej firmy i smoczki i tez dodatkowo wygralam wiec zapas mam :)

2015-11-20 16:21

Jeżeli kontener jest z logiem PCK to faktycznie rzeczy tam trafiają ale sa kontenery zupełnie nieoznaczone i ubrania z tych faktycznie trafiają do ciucholandów.

2015-11-20 16:10

magicznypazur ma rację, ja też nie oddaje rzeczy do kontenera tylko jak już to gdzieś w necie. Oczywiście w internecie też nie wiemy komu oddajemy, ale czasami ktoś szuka ubrań dla dzieci, albo znajoma znajomej itd i może uda się komuś pomóc. Jajeczko ja przy drugiem dziecku kupiłam na prawdę nie wiele:-) fakt musiałam kupić wózek - ale też nie nowy, tylko używany, ale troszkę lepszy, bo po starszym synku już się za bardzo nie nadawał a też go dostaliśmy, wiec już sporo dzieci nim się wyjeździło. Mój mąż szukał wózka na olx chyba ze dwie noce,znalazł rewelacyjny, po jednym dziecku za 700zł 3w1, z nosidełkiem maxi cosi, które pasuje do wózka, wózek ma wielkie koła, skretne, bardzo wygodny, mało tego jeszcze z gwarancją :-)))) wiec trzeba szukać bo można znaleźć uzywane rzeczy w stanie powiedziałabym idealnym :-)))) Jajeczko a może spróbuj wygrać jakieś butelki, smoczki, na pewno coś bedzie na lovi w grudniu :-) przypomnij mi prosze na kiedy masz termin? Powiem Wam dziewczyny - matko gdybym ja znała to forum przed narodzinami pierwszego dziecka, ech, nie dość,że bym pewnie sporo zaoszczędziła to też bym miała dużo czasu na pisanie:-)))

2015-11-19 22:33

AmiAga nie oddawaj ubranek po dziecku do kontenera, bo one tak naprawdę trafiają do ciucholandów, a nie dla biednych mam. Lepiej oddać je naprawdę tym, którzy potrzebują tej pomocy. Ja właśnie tak juz raz zrobiłam. Miałam kilkanaście sztuk ubrań, które nie nadawały się do tego żeby je zostawić do drugiego dziecka(jak na moje standardy) ale też nie nadawały się do tego, by je wyrzucić. Porobiłam zdjęcia i wstawiłam na taką jedną grupę na fejsie, na której się oddaje rzeczy za kw(lub poszukuje za darmo) i właśnie tam oddałam jednej mamie, a było ze 40 chętnych... :) Warto pomyśleć nad taką opcją niż dać ubrania złodziejom na sprzedaż :)

2015-11-19 22:30

Myślę, że w późniejszym okresie bardziej czuć, że ma się dwoje dzieci. Póki małe to może chodzić w ubraniach po rodzenstwie ale gdy będzie starsze już tak łatwo nie będzie. Ale do tego czadu to już może lepiej finansowo będzie. Dla młodszego dziecka o płci nieznanej muszę dokupić ubranek oraz butelki i smoczki . Na początku nie duży wydatek , ale ze względu , że córka musi oddać swoje łóżeczko to wydatków jest więcej. Jeszcze nie wiem co z wózkiem zrobię , czy dostawek kupię czy nosidlo lub chustę. I tak to będą dużo mniejsze wydatki niż przy pierwszym.

2015-11-19 18:44

Ja ubranka dawalam siostrze a on gdy jej syn wyrosl oddawala mnie wraz z innymi rzeczami ktore ona kupila. Wszystko magazynujemy u mojej mamy bo ma za duzo wolnego miejsca :D a pozniej roznych rzeczy bede sie pozbywac bo wiecej dzieci nie planuje.

2015-11-19 16:00

Chyba tak ma większość z nas że nie pozbywa się rzeczy po pierwszym dzecku czy nie sprzedaje ich z myślą o następnym bo to spora oszczędność (jedyna rzeczą jaką sprzedalam po małej był komplet do chrztu). Niektóre ubrania sa jak nowe inne mniej tak sobie pomyślałam później jak by się trafiła kolejna córka zrobię selekcję i oddam do tego kontenera na ubrania.... :) Ale inne akcesoria zostają, te nie używane już przez nas wylądowały u moich rodziców zapakowane. Więcie tak czytałam poprzednie wpisy odnośnie rodziny i rodzeństwa hmm ja mam jeszcze siostrę i brata i jedno za drugim jest zawsze i bardzo mnie to cieszy bo sa różne przykre sytuację jak się słyszymy :/ Nie ma co się przejmować nie zmienimy nikogo na siłę.

2015-11-19 15:09

Moi rodzice zawsze starali się nas wychować tak, żeby nikt nigdy nie miał do nikogo żalu i żeby zawsze ten szacunek był. Ale to nic nie dało. Moj brat jest nie do zniesienia, chciałby żeby świat kręcił się tylko wokół niego i jego rodziny i wychowanie tu nie miało akurat znaczenia. Trudno, walczyć z tym nie będę. Nie potrzebuję takich osób w swoim życiu :) Jesli bym miała mieć kiedyś drugie dziecko i byłby to chłopiec też bym miała mnóstwo ciuszkow własnie. Bo większość sobie zostawiam. Nie musiałabym większości rzeczy kupować, bo kocyki, rożki, akcesoria typu podgrzewacz zostaną :)