Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Noworodek w urzędzie - zmiany od marca 2015 r.

Data utworzenia : 2015-04-02 08:58 | Ostatni komentarz 2017-08-27 20:57

Redakcja LOVI

13073 Odsłony
145 Komentarze

Od 1. marca 2015 roku zmieniają się niektóre przepisy dotyczące formalności związanych z urodzeniem dziecka. Sprawdź, dokąd należy pójść, kiedy i co ze sobą zabrać, by otrzymać akt urodzenia, meldunek i numer PESEL.

2015-04-13 22:10

Ja na samą myśl o tym się cieszę. Nie wyobrażam sobie biegania po urzędach po porodzie. A co jeśli kobieta samodzielnie wychowuje dziecko? Dobrze, że "załapię" się na takie udogodnienie.

2015-04-13 10:53

fajny artukyl zapisuje w ulubionych by odszukac wszytkie informacje ktore mi beda potrzebne po porodzie co gdzie mam zalatwić

2015-04-03 21:38

Ja urodziłam w innym powiecie niż jestem zameldowana i jak byliśmy po akt urodzenia synka to musiałam mieć swój i dopiero wydawano akt dziecka czyli musiałam się wracać czterdzieści kilometrów zapłacić u nas za odpis aktu i wrucic się z powrotem. A z becikowym też tu brakuje to tutaj podpis tu jakiś swistek..

2015-04-03 11:05

To tyle teorii a jestem ciekawa jak to wszystko wygląda w praktyce i jak sobie z tym system radzi.. Az mi się wierzyć nie chce, że odpis aktu urodzenia teraz można uzyskać w obojętnie jakim urzędzie jak ja sama, nieraz, w Poznaniu miałam problem by swój akt wyciągnąć..

2015-04-03 10:41

Ja wzięłam cała rozpiske co trzeba do becikowego juz w styczniu i do tej pory nie zaczęłam tego zbierać. Codzienne patrze na ta rozpiske i nie mogę się zachować zabrać. Za dużo tego jest.

2015-04-02 22:42

U nas akurat rejestracja dziecka w USC odbyła się dość sprawnie i za jednym podejściem. Natomiast z becikowym były przeboje, co chwila uzupełnianie wniosku i donoszenie dokumentów. W naszym przypadku musieliśmy dostarczyć zaświadczenie o dochodach za 2012 rok. ale że w 2013 dostałam dodatkową umowę o pracę, co zwiększało nasze dochody, musiałam dostarczać dodatkowe zaświadczenie z zakładu pracy. Biurokracja w naszym kraju jest dosyć zawiła, ale uważam, że jeżeli pani w urzędach byłyby milsze, bardziej pomocne i w wielu przypadkach bardziej kompetentne to uniknęło by się wielu nieprzyjemnych sytuacji.

2015-04-02 14:18

ja numer pesel bardzo szybko wyrobilam. gorzej było z nadaniem nazwiska dziecku ponieważ nie ma mojego narzeczonego i było kilka problemów. do becikowego też jest potrzebne tyle dokumentów, że co chwilę coś nowego muszę donosić..

2015-04-02 12:48

Dla mnie było to o tyle kłopotliwe, że nie jestem mężatką, a więc fakt zgłoszenia urzędzie dziecka musiałam zrobić osobiście. Po porodzie przez 33 dni byłam hospitalizowana i nie miałam możliwości wyjść i tego załatwić, mój partner próbował z moim upoważnieniem, lecz panie w urzędzie były nieugięte. Z mojego punktu widzenia nie widziałam potrzeby by nadmiernie się z tym spieszyć, ale jak się okazało moja korporacja wydzwaniała do mnie czy mam już akt urodzenia (w ciągu 14 dni powinnam go była dostarczyć) jedna z pań pracująca w sekretariacie przemówiła ludzkim głosem, której dziecko też było wcześniakiem i mogłam dostarczyć ten akt później.