Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Moj chlopak nie nadaje się na ojca

Data utworzenia : 2023-06-27 23:06 | Ostatni komentarz 2024-08-21 14:23

Wątek edytowany: 2024-07-17 21:55

Papilotka89

1780 Odsłony
78 Komentarze

Mamy dlugi staż,20 pare lat i kilkumiesięczne dziecko które głównie ja wychowuje . Wstaje w nocy,nosze,bawię,czytam bajeczki,spaceruje. W międzyczasie sprzatam,gotuje,robię zakupy itp. Moj facet wraca z pracy i praktycznie nie opiekuje się malym,jedyna rzecza jaka mi pomagal to byla kąpiel (za kazdym razem w klotni to wypominal) ale teraz gdy maly podrósł juz nie robi kompletnie nic. Jak juz weźmie go na rece kończy to się tak ze polozy go na lozku a sam przegląda internety. W nocy gdy wstaje do małego on rzekomo nie słyszy placzu i dlatego nie wstaje,tak mi tłumaczy,dziwne bo gdy nie bylo małego budziło go nawet stukanie paznokciami o telefon. Przed porodem duzo rozmawialiśmy i mialo byc calkiem inaczej..mieliśmy dzielić się obowiązkami.

Sama tez nie ufam mu na tyle ze poradzi sobie z dzieckiem,gdy wychodze (na godzinę),ciągle martwię sie ze maly placze a on lezy i oglada telefon dlatego częściej zostawiam malego z jego lub moja rodzina. Jestem zla i rozczarowana,ciągle mysle ze wybralam zlego ojca dla mojego dziecka. Rozmowy nic nie daja,z początku duzo sie kłóciliśmy o to ze ciągle tylko ja zajmuje się malym,wstaje w nocy i nie mam czasu zeby wyjsc,cos załatwić ale rozmowy nie docierały a ja dalam spokoj dla dobra malego i by oszczędzić sensacji sąsiadom. Marzy mi się więcej dzieci ale jak widzę jakim ojcem jest moj chłopak to na pewno sobie tego nie zafunduje. Jak wygląda ojcostwo w waszych związkach??

 

2024-08-17 09:29

Właśnie co zabawne dla syna jest idealnym ojcem ale czasem sam bywa jak małe dziecko. Jestem partnerka,przyjaciółka ale czasem muszę mu matkować. Zagubiony w życiu czeka aż doradzę, aż pokaże mu plusy i minusy , zaproponuje inna opcie, znajdę kluczyki do auta czy na szybko zapiore koszule bo zapomniał hahahah

Ale ja tez chyba chciałam takiego faceta, któremu pokaże że uczucia są fajne i trzeba o nich mówić i je okazywać bo jak pewnie się domyślacie mój mąż jak go poznałam był nastolatkiem i wyznawał:, miłości nie ma, nigdy się nie zakocham, żadnych dzieci itp

2024-08-16 09:22

Cieszę się jak czytam, że ktoś dobrze wybrał sobie męża i potencjalnego ijca sowich dzieci. 

Jako nastolatka po kilku nieudanych związkach, zadecydowałam, że kolejny facet to będzie ten. Ten który nie miał trudnego życia, który wywodzi się z normalnej rodziny bez syndromu nieobecnej matki. 

I tak jestem żoną dla męża, a matką dla dziecka, a nie matką dla obojga :)

Straciłam wiarę, że ludzie się zmieniają więc zaczęłam szukać tego idealnego. Narzekać nie mogę, bo uwielbiam spędzać z nim czas, a on z nami. Bo to było ważne, aby lubił spędzać czas z rodziną, a nie z kolegami czy przed telewizorem. 

2024-08-15 11:26

Mamina. Czytałam Twój komentarz z ogromnym podziwem. Piękne jest to ,że pomimo braku rodzicielskiej opieki małżonek z pełną świadomością jest w tym wszystkim z Tobą. Odnajduje się w roli ojca i męża. Bardzo bardzo mocno gratuluję. Zabawne momenty z tymi pobudkami, mój czasem wstaje , aby zmienić pieluchę. Jednak gdy widzi dużą kupę to błagalnym tonem mnie wybudza ,żeby mu pomóc :)) słodkie .. :)

2024-08-14 17:18

U nas ojcostwo wygląda cudownie. Ale to chyba zasługa tego że mój mąż nigdy nie miał ojca. Jak miał roczek ojciec odszedł i zapomnial. Kilka lat później zmarła jego mama i dziadkowie zostali rodzina zastepcza ale wiadomo że dziadek to nie ojciec. Więc myślę że mój mąż chce dać to czego sam nie dostał.

Ja tez czekałam aż będzie gotowy na ojcostwo. Odrazu powiedziałam że rodzicielstwo jest trudne ale to też jego obowiązek a nie "pomóc mi przy dziecku" bo to nie tylko moje dziecko. Zrozumiał. Syn miał jakoś tydzień kiedy ja dostałam zapalenia piersi i gorączki ponad 40stopni i mąż musiał robić wszystko i koło mnie i koło syna. Nie ma miękkiej gry  duża kupa też należy do obowiązków Tatusia. Chyba nie ma rzeczy której tatuś nie robił, gotuje,karmi, przewija,kapie, obcina paznokcie, bawi się, zapiera plamy na ubrankach, czyta na dobranoc. Jedyne to to nie dotykał kikuta pępka bo ma jakieś dziwne jazdy że jego pepka nie można dotykać bo wymiotuje i bal się dotykać pepka syna bo to go obrzydzalo. 

Oczywiście bywały momenty gdy mu się nie chciało i mówił wprost: jak się obudzi to Ty idziesz hahahah

Ale ogólnie uważam że trafiłam w Totka z wyborem faceta na ojca moich dzieci 

2024-07-30 13:52

Nie każdy mężczyzna odnajduje się w roli ojca. Tak samo bywa z mamami. Są mężczyźni którzy nie czują potrzeby więzi z dzieckiem i samo otwarcie mówią, że już nie chcą mieć ich więcej. Znam takiego faceta. Powiedział, że nie lubi dzieci i tak naprawdę jego nastawienie nie zmie ilo się po urodzeniu syna chociaż wszyscy w koło mówiło, że do swojego to są zupełnie inne uczucia. Moje dziewczyny dla mojego męża to jego cały świat i zawsze mówi, że teraz żyjemy dla nich. Jak się urodziły to przewijał, pielegnowal pepuszki, kąpał, przebierał. Mam zdjęcia jak ona zasypiały na nim i oboje mieli takie drzemki w ciągu dnia. 

2024-07-18 10:13

Współczuję:(.. Rozmowy nic nie dały? Oj żeby za jakiś czas nie żałował, że nie spędził z synkiem zbyt wiele czasu. Dzieci bardzo szybko rosną..

Niestety zazwyczaj kobiety ogarniają wszystko albo po prostu więcej, dużo jest takich przypadków:(. Tak naprawdę ciężko przewidzieć wcześniej jak to będzie..

2024-07-18 02:40

Bardzo, naprawdę bardzo mi przykro.. mężczyzna powinien z reguły być tym oparciem dla kobiety. To z nimi tworzymy więź i tworzymy upragnione rodzinne życie. Żałuję , że pomimo pojawienia się dziecka nie masz w nim wzorca mężczyzny-partnera-ojca. Myślę ,że przyjdzie taki moment, że ocknie się z letargu w jakim tkwi i zda sobie sprawę że przez własną ignorancje przegapił tyle pięknych chwil . Ten rok nigdy już się nie powtórzy.. a Tobie, moja miła, obsługa wyrazy ogromnego podziwu. Wychowasz troskliwego, opiekuńczego i empatycznego chłopca, który będzie traktować swoją partnerkę w należyty sposób, z szacunkiem do jej kobiecości oraz wspierający w rodzicielstwie. Moc ciepłych uścisków !

2024-07-17 22:02

Dziewczyny wracam tu po ponad roku. Dalej uważam ze mój chłopak nie nadaje się na ojca,mimo ze wcześniej zawsze myślałam ze złapałam pana Boga za nogi. Jest trochę leoiej,bo sama nauczyłam się już funkcjonować z małym. Rozmowy nic nie dały bo jak to mówią ludzie się nie zmieniają..coś w tym jest. Mały jest bardzo zżyty ze mna,staram się wychować go jak najlepiej umiem. Mój facet zajmuje się nim rzecz jasna ale nie tak jak myślałam. Dalej ciagle siedzi na telefonie,nie poświęca mu zbytnio czasu. Nie tak jak sobie to wyobrażałam. No trudno,zostawiam ten wątek w razie gdybym zapomniała jak to było z pierwszym dzieckiem i rozważala z nim kolejne. Może brutalnie ale nigdy więcej. Mogę szczerze powiedzieć ze czas ciąży i pierwsze miesiące życia mojego dziecka były tragiczne i to nie przez bobasa a przez partnera który mocno średnio dawał mi wsparcie. Przykre ale prawdziwe :///