Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Kiedy następne dziecko?

Data utworzenia : 2016-08-10 11:09 | Ostatni komentarz 2017-07-18 00:59

Sylwia .Cichon

15270 Odsłony
496 Komentarze

Kochane mamusie. Mój synek ma 7 miesięcy. Chciałabym mieć kolejne dziecko, wiadomo, że nie teraz ale za jakiś czas, a pozatym muszę odczekać bo jestem po cc. Jak myślicie czy krótka różnica wieku pomiędzy rodzeństwem jest dobra? Jak jest u Was? Nie chce też za długo czekać, bo o pierwsze dziecko długi czas się staraliśmy i boję się że następnym razem może być tak samo i znów czeka nas masa badań i leczenia, a bardzo bym chciał mieć jeszcze jedno. Boje się, że znów będą jakieś komplikacje.

2017-05-29 13:47

Współczuję Ci Kasia.

2017-05-29 12:35

A wiecie co ja mam wrażenie, że kobiety szefowie są jeszcze gorsze niż mężczyźni. Ja miałam kierownicze sama miała dwoje dzieci i jak jej powiedziałam że idę na L4 bo nie mam jak nosić ciężkich gratisów to się na mnie obraziła. Sama ma dzieci wie jak to jest być w ciąży a zrobiła taki cyrk że mojemu zastępcy powiedziała, że ona mnie już w firmie nie chce i on ma się nie martwić. Mi to powiedział kolega z regionu i byłam w szoku. Na szczęście zmienili nam kierowników i ja co prawda też mam kobietę ale inna. Kolega mówi że całkiem inna niż tamta jak ogień i woda.

2017-05-28 18:25

Ja powiedziałam kierownikowi szybciej niż miałam, bo przyszedł i mówi "weźmiesz kompa przeniesiesz, biurko, papiery i będziesz w tym nowym pokoju, dziewczyny ci pomogą" no i musiałam powiedzieć że dźwiganie odpada ;)

2017-05-28 14:58

Ja też szybko szłam na L4 bo pod koniec 4 miesiąca ;) u mnie w pracy to szybko he he a jestem z zawodu logistykiem wiec bardzo stresująca praca i całe 8 godz przed komputerem . Więc kręgosłup i brzuch bolał po całym dniu . A i szef przy pierwszej dał mi się we znaki co przyspieszylo moja decyzje

2017-05-28 13:00

Ja tez bardzo sie balam powiedzieć w pracy, ze jestem w ciąży. Tak to juz jest. Jak się okazalo niepotrzebnie. Kolezankom z pracy powiedzialam od razu, bo bylysmy zzyte i moglam liczyc na ich pomoc. Pracowalam w drogerii, posadzily mnie przy kasie, nie pozwalaly nic dźwigac, ustawialy zmianu żeby zawsze ktos przy mnie byl;) Poprosilam kierowniczke, zeby poinformowala szefow (3 facetow) bo ja sie boje ich reakcji. Byłam w szoku, kiedy zaczeli mi gratulowac, mowili ze to super. Poprosili tylko zebym dala znac wcześniej jakbym chciala isc na zwolnienie, zeby znalezli kogos na moje miejsce. Na zwolnienie poszlam w 13tc bo zapachy z drogerii powodowaly wieksze mdłości, no i bylam "bezuzyteczna".

2017-05-27 22:04

No bo to nie jest przyjemne jak tak pracodawcy podchodzą. Sama wiem ile stresu mnie kosztowało czy iść na zwolnienie czy nie i sytuacja ze nic nikomu nie powiem. Strasznie przeżywająm że z rodzicami moich dzieciaczkow się nie pożegnan z dziećmi tylko zniknę i już. Ale wiedziałam że jak uprzedze że już chce iść na zwolnienie to życia mieć nie będę. Pamiętam jak już dostałam zwolnienie i płakałam w domu jak ja mam powiedzieć w pracy. Mój mąż wtedy wziął to zwolnienie i mówi dawaj ja zawiózd i rano zadzwonię tylko się nie denerwuj już.

2017-05-27 21:29

Później kobiety boją się zachodzić w ciążę.. :)

2017-05-27 20:11

Ja niby szybko poszłam na l4co.w połowie 4miesiąca ale też żałuję że nie od razu bo tylko się męczylam słuchałam i denerwowajam