Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Kiedy następne dziecko?

Data utworzenia : 2016-08-10 11:09 | Ostatni komentarz 2017-07-18 00:59

Sylwia .Cichon

15268 Odsłony
496 Komentarze

Kochane mamusie. Mój synek ma 7 miesięcy. Chciałabym mieć kolejne dziecko, wiadomo, że nie teraz ale za jakiś czas, a pozatym muszę odczekać bo jestem po cc. Jak myślicie czy krótka różnica wieku pomiędzy rodzeństwem jest dobra? Jak jest u Was? Nie chce też za długo czekać, bo o pierwsze dziecko długi czas się staraliśmy i boję się że następnym razem może być tak samo i znów czeka nas masa badań i leczenia, a bardzo bym chciał mieć jeszcze jedno. Boje się, że znów będą jakieś komplikacje.

2017-05-31 09:09

Zazdroszczę. Chciałabym trafić do takiego pracodawcy który nie robi z tego problemu i po macierzyńskim można spokojnie wrócić

2017-05-31 06:52

To prawda też to zauważyłam, że faceci są bardziej przychylni, Jeśli chodzi o mojego szefa to on jest jak najbardziej za rozrodczością ;) sama jestem przykładem, pracuje tam 10 lat i teraz jestem w trzeciej ciąży i za każdym razem od razu szłam na L4 a po macierzyńskim wracałam do pracy i nawet miałam taką jakby osłonkę bym mogła sportem się wdrążyć do pracy.

2017-05-31 00:11

Ewelina masz rację, jak tak czytam to zdaję sobie sprawę, że za każdym razem to facet przepuszcza mnie na pasach czy szłam sama z wózkiem czy potem w ciąży i z wózkiem, czy nawet teraz całą rodziną jak kilka dni temu, zawsze to faceci. Ale i faceci potrafią być podli, mój były kierownik powiedział mi, że chamsko się zachowuję idąc na zwolnienie na początku ciąży, po 4 tygodniach wróciłam i pracowałam do końca 6 miesiąca, jak wylądowałam na patologii to poszłam już na zwolnienie, a kolega który przejmował moje obowiązki jak usłyszał że idę na zwolnienie na początku ciąży to powiedział "nie myśl sobie że będę zapierdalał za ciebie 9miesięcy" głupio mu potem było jak wróciłam prosić mnie o cokolwiek, a przed moim zwolnieniem ciągle mi coś dawał i znikał na godzinę dwie. Teraz właśnie on jest moim kierownikiem. Także chyba reguły nie ma

2017-05-30 22:01

My kobiety jakos malo empatyczne jestesmy chyba. Kiedys moj mąż zauważył, ze kobiety rzadko zatrzymuja sie przed przejsciem dla pieszych. Na początku stwierdzilam, ze to bzdura, ale teraz podczas spacerów z córką zauważyłam, ze tak jest! Naprawdę, prawie nigdy nie przepuścila mnie kobieta na pasach, zdecydowanie częściej zatrzymuja się faceci. Przeanalizowalam tez to jak ja prowadzę I przyznaje się, że też rzadko zatrzymuje sie i przepuszczam pieszych....

2017-05-30 14:13

Dokładnie tak jak mówisz Zamarancza Ja w pracy zawsze kierownika faceta, a jak patrzę w innych wydziałach gdzie są kobiety kierowniczkami to szkoda mi koleżanek, bo kobiety wszystko z domu przenoszą na pracę fochy kłótnie z mężem i się odbija na pracownikach

2017-05-29 21:03

Ale kobiety ogólnie jakieś sa dziwne.. Nie tylko na kierowniczych stanowiskach, ale popatrzcie, że w sklepie kobietę ciężarną przepuści mężczyzna, ale nigdy kobieta.... Kobiety są bardziej bezczelne jeśli o to chodzi....

2017-05-29 20:11

Bo to dobrze trafiłaś Ewela. :) Właśnie kobieta, matka ja to się śmiałam i mówiłam do kolegi, że nie będę się teraz tym martwić a ona chyba na zwolnienie poszła w dzień porodu i wróciła od razu po.

2017-05-29 13:53

Kasia okropna ta Twoja kierowniczka, a wydaje się, że inna kobieta i matka powinna to tym bardziej rozumieć. Ja jak powiedziałam szefowej, że jestem w ciąży to mnie przytuliła i pogratulowała... a po chwili było tylko takie - ale nie odchodzi już pani? i później do końca inaczej mnie traktowała, w sensie lepiej, jak tylko trzeba było coś dzwigać to sama od razu wołała inne dziewczyny żeby to robiły itp