Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jakie zmiany za czym tęsknicie po urodzeniu dziecka?

Data utworzenia : 2016-02-16 22:35 | Ostatni komentarz 2016-06-03 11:24

JustaMama

5992 Odsłony
133 Komentarze

Nie znalazłam takiego wątku jeśli przeoczyłam proszę o link. Jest wątek dotyczący relacji małżeńskich a ja chciałabym wiedzieć co drogie mamy zmieniło się w waszym życiu po urodzeniu dziecka? Konkretne rzeczy. Oraz czy jest coś za czym tęsknicie do czasów kiedy byliście we dwoje? Co to takiego?

2016-03-23 23:32

Justyna Twój Syn jest chyba trochę też tak nauczony, że ciągle siedzi z Tobą ciągle się z nim bawiłaś i ciągle miał Cię na oku, nie bawił się sam tylko zawsze z Tobą. Dlatego też ciężko Ci cokolwiek zrobić. Musiałaś wg mnie nauczyć go tak od malutkiego. No chyba że się mylę.

2016-03-23 21:40

Dlatego właśnie ja nie wyobrażam sobie mieć dzieci w małym odstępie czasowym. I nie Generalizujmy bo dużo zależy od dziecka. Żebyśmy dobrze się zrozumiały ja codziennie gotuje obiad odkurzan i staram się ogarnąć siebie i mieszkanie ale czasem naprawdę graniczy to z cudem a mam jedno dziecko. Ale jest na maksa absorbujacd no i nie wiem czy pozmywasz cały zlew garow jak maluch stoi przy nodze i zalewa się łzami albo wyciąga talerze z szafek. Włożony do kojca jak idę pod prysznic płacze dotąd aż go nie wyjme i to szlocha a nie wrzeszczy więc mój prysznic trwa 5nim. Jak moje dziecko śpi przed południem to śpię razem z nim bo w nocy budzi się co godzinę albo ma 2godz przerwy w spaniu a finalnie na dobre wstaje o 6więc jak się z nim nie zdrzemnd nie bardzo jestem w stanie funkcjonować. Poza tym nawet gdybym nie spała to i tak niewiele mogę zrobić podczas drzemki dziecka bo wszystko go budzi. Więc uwierz że wiele zależy od dziecka. Jak przychodzę do swojej koleżanki i patrze na jej córeczkę która nie dość że śpi całe noce to jeszcze większość czasu zajmuje się sama sobą albo jak ona gotuje to siedzi na blacie kuchennym (jest o tym samym wieku co mój synek)to wierzę że ona może ogarnąć wszystko. Ja gdybym poradziła swojego smyka jak to myślę że w ciągu 20sekund już by spadł. Jest tak żywy że nawet w krzesełkt do karmienia zapinan szelki. I uwierz jestem osobą mega dobrze zorganizowana ale ważniejsze jest dla mnie dziecko niż obiad

2016-03-23 21:21

Wiecie co mnie zadziwia w dzisiejszych czasach? Że wiele, jak nie bardzo wiele mam narzeka, że nie daje sobie rady z jednym dzieckiem. Chodzi o posprzątanie, ugotowanie obiadu, pozmywanie, odkurzanie, ogółem prace w domu... Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale ja np potrafię sobie wygospodarować czas tak, żeby ogarnąć to, co muszę ogarnąć, kiedy np dziecko śpi. A kiedy nie śpi potrafię go zaangażować żeby mi "pomagał" albo zająć czymkolwiek innym. Ja rozumiem, że mamy nawet z jednym dzieckiem mogą być zmęczone, bo sama jestem zmęczona i to bardzo często... Ale słowa mamy, ktora mówi, że nie daje rady ogarnąć domu z jednym dzieckiem to jakaś masakra... To, co taka osoba, by zrobiła z dwójką dzieci? A najlepiej rok po roku...

2016-03-22 17:55

ja w ciąży miałam delikatnie mówić przerąbane z siusianiem potrafiłam wrócić w nocy z łazienki i zanim doszłam do łóżka musiałam znowu pędzić do łazienki :-)

2016-03-22 16:12

Najbardziej na świecie chciałabym móc zrobić cokolwiek od A do Z bez 150 przerw bo siku, bo płacz. ... I oczywiście wyspać się ile się da zjeść normalnie śniadanie I wypić ciepła kawę.

2016-03-21 19:38

Julia moja koleżanka też jak wychodziła na spacer to planowała żeby po drodze było jak najwięcej galerii. :)

2016-03-21 13:00

mnie w tej kwestii tez się upiekło, ale moja przyjaciółka miała z tym straszny problem i wciąż jej się siusiu wszedzie chciało ;)

2016-03-21 11:40

No to wam dziewczyny szczerze współczuje. Ja nie dość, że jestem leniwa i nigdy mi się nie chciało wstawać to jakbym musiała w ciąży kilka razy latać byłabym nie do życia. Dlatego ciesze się, że mnie ten problem ominął.