Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Dziecko śpi z nami za i przeciw

Data utworzenia : 2013-02-21 20:42 | Ostatni komentarz 2021-02-17 12:48

burek1234

15162 Odsłony
373 Komentarze

Pozytywy, które wymieniają rodzice, którzy śpią z dziećmi: 1. Zaspokojenie potrzeby bliskości, fizyczny kontakt, zapach mamy. 2. Zaspokojenie poczucie bezpieczeństwa malucha. 3. Szybka reakcja rodziców na płacz dziecka. 4. Wygoda podczas karmienia . Negatywne strony wspólnego spania, obawy: 1. Kształtują się nawyki związane z zasypianiem, które mogą potem zaburzyć zasypianie we własnym łóżeczku. 2. Moment rozstania i nauka spania w osobnym łóżeczku może być trudna. 3. Spanie w trójkę może być niewygodne, jeśli łóżko nie jest duże może to sprawiać dyskomfort. 4. Zdarza się, że małżonkowie mają różne zdanie na temat spania razem z dzieckiem, co doprowadza do kłótni i konfliktów. Mam nadzieję że porada okaże się pomocna :)

2016-07-08 22:29

Tak naprawdę to wszystko zależy od dziecka, nasza córcia poza kilkoma wyjątkami od początku spała w swoim łóżeczku. Jej tak było wygodnie i mnie również. Jest tak do tej pory. W nocy nie budziła się na karmienie co godzinę, więc to nie było dla mnie szczególnie uciążliwe. Jeśli, jednak domagałaby się bliskości, potrzebowałaby mnie obok to bez wahania spałybyśmy razem, ale wtedy to pewnie u niej w pokoiku na kanapie, tak by mąż mógł się wysypiać do pracy, Natomiast zdecydowanie zdrowiej dla małżeństwa jest, gdy dziecko śpi w swoim łóżeczku.

2016-07-08 22:23

Mlodszy synek spi w swoim lozeczku, starszy czasami w nocy przychodzi do nas.

2016-07-08 17:50

Do roku córka spała w swoim łóżeczku.Chciałam być idealną mamą i stanowczo odkładałam mała ,aby nie spała z nami.Po roku zaczęła mi chorować.Zaczęła coraz częściej przebywać w naszym łóżku.Uważałam,że jest jej cieplej i gdy się odkryje to ja ją przykryję.Może ja czułam się bezpieczniej jak była tuż obok.Nawet się wysypialiśmy we trójkę.Bez problemów w wieku 2 lat poszła do swojego łóżka Teraz druga córeczka od początku jest w naszym łóżku.W nocy ,gdy karmię jest to dla mnie bardzo wygodne. Przecież kiedyś przyjdzie taki czas,że już nie będą chciały te nasze dzieci wejść do naszego łóżka i spać z nami.

2016-07-08 17:29

Mój synek nie spał z nami i jakoś nie chciał. Gdy kladlam go na naszym łóżku budził się i nie mógł zasnąć. W łóżeczku było mu lepiej bo nim mu nie przszkadzal. Córeczka zaś śpi z nami nie lubi spać sama ona chce się przytulać budzi się i sprawdza czy ktoś przy niej jest. Nie żałuję tak było mi wygodnie , karmiłam piersią i nie musiałam co chwilę wstawać więc nie byłam aż tak zmęczona jak to bywało przy synku. Nie mam nic przeciwko żeby dzieci spały z nami ale to też do pewnego wieku , synek ma swoje łóżko i nauczył się spać sam. Zazwyczaj przychodzi rano do nas jak już nie może spać ;)

2016-07-08 15:03

M.Dobrzanska w sumie mój Oskar jakby miał spać z nami w łóżku to też nie bardzo... Raz się zdarzyło, ja wiem, może z miesiąc temu, że synek wstał o 6 na siusiu i mówię, jak już zrobił, synku idziemy jeszcze spać. Zadeklarował, że nie chce spać w swoim łóżeczku, więc wzięłam go do siebie. I wtedy spaliśmy sobie do 9:20, bo mąż wstawał o 7 do pracy. I to się raz tak zdarzyło:)

2016-07-08 10:55

Nasza córcia od początku spala w swoim łóżeczku, nigdy nie było problemu, że chce spać z Nami. Powiedziałabym nawet, że nie chce spać z Nami jak nieraz mówimy by polezala u nas. Teraz gdy drugie dziecko przyjdzie na świat również będzie spało w swoim łóżeczku :-)

2016-07-07 22:04

Moja córka spała z nami kilka razy w sytuacji gdy miała gorączkę, gdy wymiotowała lub była przeziębiona - mowa o całych nockach. choć od jakiegoś czasu zdarza się jej budzić w nocy ok 2,3,4,5 czy 6 i wtedy woła mamę..najczęściej choć zdarza się i tata i babcia :) i nie potrafi sama przerzucić się na drugi bok i zasnąć, lecz woli przyjść do naszego łóżka i do nas się poprzytulać. Już chyba przestałam się zastanawiać jak to będzie przy dwójce...:) co ma być to będzie, nie sposób tego przewidzieć, ani zaplanować. Ja stawiam po części na wygodę podczas snu, choć są mamy, które są jak najbardziej za tym by spać z dzieckiem - i jak dla mnie jest to indywidualna kwestia każdego, w zależności od potrzeb, oczekiwań, warunków..itp. Choć szczerze powiedziawszy gdy córka była niespełna rocznym dzieckiem i może trochę później to nocki miała przesypiane ładnie, dopiero po roku zaczął się etap wstawania, płakania, budzenia rodziców i potrzeby bliskości.

2016-07-07 21:11

U mnie jak do tej pory to Synek pierwszą noc po powrocie do domu przespał z nami w łóżku. Później staraliśmy się i staramy, żeby po karmieniu spał w łóżeczku. Jednak jak męczy go w nocy ból brzuszka zostaje z nami i tak już śpimy. Np dzisiaj od 3 płakał bo bolał brzuszek i o 6 zasnął w czasie karmienia więc już tak spaliśmy.