Rodzice (620 Wątki)
Pozytywy, które wymieniają rodzice, którzy śpią z dziećmi: 1. Zaspokojenie potrzeby bliskości, fizyczny kontakt, zapach mamy. 2. Zaspokojenie poczucie bezpieczeństwa malucha. 3. Szybka reakcja rodziców na płacz dziecka. 4. Wygoda podczas karmienia . Negatywne strony wspólnego spania, obawy: 1. Kształtują się nawyki związane z zasypianiem, które mogą potem zaburzyć zasypianie we własnym łóżeczku. 2. Moment rozstania i nauka spania w osobnym łóżeczku może być trudna. 3. Spanie w trójkę może być niewygodne, jeśli łóżko nie jest duże może to sprawiać dyskomfort. 4. Zdarza się, że małżonkowie mają różne zdanie na temat spania razem z dzieckiem, co doprowadza do kłótni i konfliktów. Mam nadzieję że porada okaże się pomocna :)
2019-12-09 21:34
Moje łóżko w sypialni też stoi na środku. Synek spał w środku ale mąż rano wychodzi do pracy i wtedy właśnie spadł. Człowiek uczy się na błędach, więcej z nami nie spał no chyba że tak jak wspomniałam wcześniej jak jest chory.
2019-12-09 20:54
JustaMama ja też. I tak mąż zawsze troszkę jest z boku jak pojawi się dziecko a jeszcze całkiem poczuje się odtrącony jak zostanie wyrzucony z sypialni. Później niestety są problemy..
2019-12-09 20:07
Pamiętam że zarzekalsm się przed porodem że nigdy nie dopuszcza do sytuacji gdzie mąż śpi oddzielnie s dziecko ze mną. Dla mnie to najgorsze co może być w związku. Na szczęście udało się
2019-12-09 19:33
Moja koleżanka spała z dzieckiem, tak po prostu nauczyła od malego, mąż spał osobno... Mowila, że kilka razy zdarzyło się, że syn spadł. Na szczęście z wersalki, która nie jest zbyt wysoko. Najgorzej jak to jest takie wysokie łóżko sypialniane.
2019-12-09 15:43
Karolina rozumiem. To prawda dziecko najbezpieczniejsze jest w swoim łóżeczku
2019-12-09 13:50
Aneczka ja mam łóżko na środku więc nie ma opcji, żeby córeczka spała pod ścianą. Zresztą ja bym nie zasnęła wiedząc, że jest ze mną w łóżku ciągle bym się bała, że nakryje się kołdrą albo, że przez sen ją przycisne ja lub mąż. W swoim łóżeczku jest bezpieczna, ma luźno :) dobrze, że nie nauczyła się spania z nami to się tego nie domaga :)
2019-12-07 16:17
Patrycja tak właśnie czasem.konczy się spanie z dzieckiem. Albo śpi pod ścianą tam żeby nie było możliwości żeby spadło albo lepiej niech śpi w swoim łóżeczku
2019-12-07 12:10
Z nami dzieci śpią tylko wtedy jak są chore. Córeczka jest maleńka więc jeszcze się nie rusza ale synek jak miał może z 1,5 roczku to spał ze mna a efekt tego był taki ze spadł z łóżka po śpiącku. Nabil guza a płaczu ze strachu było bardzo dużo. Od tamtej pory śpi w swoim bezpiecznym łóżeczku i ja też śpię spokojnie.
