Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Dziecko śpi z nami za i przeciw

Data utworzenia : 2013-02-21 20:42 | Ostatni komentarz 2021-02-17 12:48

burek1234

15181 Odsłony
373 Komentarze

Pozytywy, które wymieniają rodzice, którzy śpią z dziećmi: 1. Zaspokojenie potrzeby bliskości, fizyczny kontakt, zapach mamy. 2. Zaspokojenie poczucie bezpieczeństwa malucha. 3. Szybka reakcja rodziców na płacz dziecka. 4. Wygoda podczas karmienia . Negatywne strony wspólnego spania, obawy: 1. Kształtują się nawyki związane z zasypianiem, które mogą potem zaburzyć zasypianie we własnym łóżeczku. 2. Moment rozstania i nauka spania w osobnym łóżeczku może być trudna. 3. Spanie w trójkę może być niewygodne, jeśli łóżko nie jest duże może to sprawiać dyskomfort. 4. Zdarza się, że małżonkowie mają różne zdanie na temat spania razem z dzieckiem, co doprowadza do kłótni i konfliktów. Mam nadzieję że porada okaże się pomocna :)

Konto usunięte

2020-01-28 09:43

Aneczka to dobrze. U nas jedynie czas i zdąży się, że zaśnie mi na rękach podczas usypiania nad ranem a ja zasnę razem z nią :) i tak potrafię przespać godzinę z córeczką na rękach. Ale staram się nie zasypiać :) 

2020-01-27 16:31

Moja może z dwa razy spala ze mną w nocy. Tak to spi w swoim łóżeczku. Ma.juz 13 miesięcy 

Konto usunięte

2020-01-27 14:51

U nas córeczka śpi w swoim łóżeczku i tak zostanie. Nawet nie chce leżeć koło nas w łóżku, denerwuje się. Tak się przyzwyczaiła i w sumie to dobrze :) 

2020-01-27 09:17

Nie raz słyszałam że dziecko nie będzie z nami spać itd nawet sama tak mówiłam . Jak się nie ma dzieci to tak łatwo jest nam powiedzieć że tak nie będziemy robić . Dopiero później czas nas weryfikuje . Na początku byłam ugiętą synek spał w łóżeczku , ale przyszedł taki okres że było ciężko i spał tylko ze mną . A ja ze zmęczenia zostawiałam go ze sobą . Ale na szczęście ten etap minął i śpi w swoim łóżeczku . W dzień ma jedną drzemkę odkładam i zasypia sam . Na noc już tak fajnie nie jest muszę leżeć koło niego i przytulać jak zaśnie to odkładam. W nocy jak się budzi to dostanie picie i idzie dalej spać także nie ma problemu że chce do naszego łóżka . 

 

Misiowa jeszcze wiele się może zmienić . U nas też wyglądało wszystko podobnie jak u was :) i jest ok :) 

2020-01-26 21:54

Naszej nie przeszkadza miejsce spania. Jest jej to obojętne. Ważne aby zasypiała w naszej obecności. Może i to nie tak dobrze, ale ja to uwielbiam. Kocham ją usypiać, głaskać  :) Czasem jak szybko zaśnie to nawet czuję się niespełniona haha. W zeszłym miesiącu skończyły się kolki, więc  teraz uczymy małą zasypiać w łóżku, a nie na rękach. 

2019-12-12 22:51

Przyzwyczaił się że sam śpi ma więcej miejsca. A do tego tv. Tak własnej czasem jest

2019-12-12 18:07

Ja przed porodem sobie postanowiłam, że nie ma szans  i dziecko śpi oddzielnie. Dziecko i tak wiele zmienia, już nie ma się tyle czasu dla partnera, więc niech przynajmniej łóżko będzie nasze. Zazwyczaj nam się to udaje. Synek śpi sam. Jak są trudne noce to ląduje czasami u nas w środku nocy, albo rano jak mąż idzie do pracy. Chyba, że są dni, że mąż nie wyrabia ze zmęczenia to dostaje czasowe wychodne do gościnnego pokoju. Nie wyobrażam sobie aby tak było na stałe. W nocy jednak mi pomaga jak ma na późniejszą zmianę. Mi samej wstawać jest ciężko. 

Nie lubię jak mały z nami śpi bo muszę podwójnie czuwać. Zawsze ląduje w środku, ale jak mąż mocno śpi to się boję czy go nie uderzy niechcący. My też wtedy tak skuleni po brzegach. Jak mąż wstanie to mały śpi od ściany, bo jednak łóżko stoi przy ścianie. A małą dziurę wypełniam poduszką, albo układam za synkiem na łóżku poduszkę.

Szwagierka popełniła błąd przy pierwszym dziecku bo pozwoliła dla męża wynieść się na kanapę i tak śpi już tam ponad 3 lata. Było w międzyczasie kolejne dziecko, więc nie wracał. Teraz nawet nie chce, bo tam ma wygodnie, bo telewizor obok i spokój. 

2019-12-10 16:39

Ja od razu założyłam że spi w swoim łóżeczku i byłam przy tym konsekwentna. Podziałało