Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Domy opieki

Data utworzenia : 2016-07-20 16:38 | Ostatni komentarz 2024-09-16 10:41

Z.Jura

2386 Odsłony
52 Komentarze

Co sądzicie o domach opieki? Jestem w sytuacji, gdzie po prostu nie daję sobie rady z opieką nad swoimi dziećmi i jeszcze mamą, która jest sama i mieszka kilkanaście km od nas. Od dłuższego czasu jest schorowana, a śmierć taty jeszcze pogłębiła tą sytuację? Ostatnio się z mężem zastanawiamy czy nie lepiej będzie jakby dać ją do ośrodka opieki.

2016-07-23 10:24

Dziewczyny chcą pomóc spokojnie. Nikt z nas nie zna Twojej sytuacji dokładnie. Co do tych ośrodków Zapiecka to one są na Śląsku i Małopolsce. I są właśnie o podwyższonym standardzie. Co rozumie się poprzez zajęcia aktywizacyjne, wysoki standard pokojów, profesjonalna opieka pielęgniarka przez 24/h sobie po prostu najlepiej wpisz w google to wyświetli się strona

2016-07-22 21:25

Proszę Was, pisałam już, że nie daję rady z opieką. I nie ma tej bliskości, i nie będzie. Życie jest jakie jest. To nie jest marzenie i bajka, więc proszę nie piszcie, jak to pięknie coś tam. Przepraszam, ale nie lubię takich sytuacji. Reszta rodziny jest daleko i nie mieszka w okolicy, więc też nie pomoże. Za to pewnie jak się ich przymusi to dołożą coś od siebie pieniędzy. Opiekunkę rozważaliśmy ale wychodzi to drożej, bo i jej trzeba zapłacić. A mieszkanie dalej trzeba utrzymywać. Stąd właśnie pomysł na dom opieki wydaje mi się lepszy. I pod względem medycznym bo opiekunów jest iluś i zawsze ktoś jest. To i pewnie mają na miejscu sprzęt medyczny, przynajmniej tak mi się wydaje. Pani Anna Sikorska mogłaby Pani coś więcej o tych ośrodkach napisać. Chociaż namiar to już sobie resztę sama znajdę.

2016-07-22 13:40

Rozmowa jest na pewno wskazana, ale trzeba naprawdę dobrze znać drugą osobę, żeby zorientować się, czy mówi faktycznie to, co czuje i czego tak naprawdę chce. Ja, pewnie jak większość ludzi, nie chciałabym być ciężarem dla innych, zwłaszcza dla bliskich i wolałabym iść do domu opieki. Gdyby córki pytały, to powiedziałabym, że chcę iść, ale tak naprawdę w sercu czułabym wielkie rozczarowanie i żal. Nie po to mam dzieci, aby mnie miał kto doglądać na starość, ale staram się wychowywać je tak, żeby umiały w życiu dokonać słusznych wyborów, podejmować decyzję, które nie zawsze będą dla nich łatwe. Kobieta rodzi, wychowuje i opiekuje się dziećmi w zdrowiu i chorobie, często kosztem własnego zdrowia przez długie lata - tak postrzegam mamę i dlatego nie oddałabym Jej, starałabym się mimo wszystko o inne rozwiązania. Jeżeli chcemy wziąć mamę do siebie, to można sprzedać jedno mieszkanie (Twoje albo mamy) a uzyskane pieniądze przeznaczyć na 2 opiekunki, które będą na zmianę przychodzić pomagać w opiece nad mamą. Można najpierw dać ogłoszenie i zorientować się ile jest zainteresowanych osób, jakie są koszty. Często samotne panie na emeryturze chcą dorobić parę złotych, czasem nawet emerytowane pielęgniarki oferuję profesjonalne usługi. Najlepiej popytać wśród znajomych, może znają taką osobę. To, że raz trafiło się na niewłaściwą nie oznacza, że wszyscy są źli, takie jest moje zdanie. Jeżeli chodzi o same domy opieki, to ja znam niestety negatywne przypadki, ale wiadomo, że nie ma tu reguły. Tak jak możemy trafić na niewłaściwa opiekunkę, tak i możemy rozczarować się domem opieki.

2016-07-22 13:26

Uważam, że żaden dom opieki, nawet najlepszy nie zastąpi nam bliskości rodziny i mieszkania z nią. A nie masz rodzeństwa, które pomogłoby Ci w opiece nad mama?

2016-07-22 11:01

Szkoda, że nie uszczegówiłaś konkretnej lokalizacji, ale jeśli chodzi o południową Polskę to sprawdź chociaźby ośrodki Zapiecka one są i na Śląsku i Małopolsce. Są właśnie takimi o wyższych standardach. I jeszcze raz powtórzę co pisałam wcześniej, ale też koleżanki wspominały, jeśli z nią porozmawiasz. Razem ustalicie to, będzie jej łatwiej. Przejedź się do ośrodka, porób zdjęcia, nakręć filmiki później pokaż mamie by jadąc nie była niczym zaskoczona. Jak przyjedzie to poczuje, że już zna te miejsce.

2016-07-21 16:23

Moja mama stała nad tym dylematem prawie 4 miesiące temu. Moja babcia dostała rozległego wylewu. Miała wyjść do domu po 2 tygodniach, więc trzeba by było się nią opiekować. Tylko problem był taki, że u nas wszyscy pracują, a ja mam małe dziecko, które na tamten moment miało nieco ponad 1,5 roku. Mogłoby się zdarzyć nawet tak, że wszyscy mają np poranną zmianę i z babcią zostałabym tylko ja z malutkim dzieckiem. A babcią trzeba by było opiekować się 24/h. Była taka opcja, że może trzeba będzie ją oddać do ośrodka. Jednak po przemyśleniu wszystkiego stwierdziłyśmy z mamą, że tego nie zrobimy, że damy radę przy pomocy innych. Miało być tak, że kiedy Mama jest w pracy, babcią ma się opiekować ktoś z rodziny, np ciocia lub kuzynka + moja pomoc lub mojego taty(na moich braci nie ma co liczyć). Wszystko było ustalone, wszystko kupione co potrzeba do pielęgnacji itp, ale niestety w dzień, kiedy moja babcia miała wyjść do domu zmarła. Uważam, że jeśli mama jest świadoma, nie jest np po jakiejś chorobie, gdzie np. potrafiłaby logicznie myśleć, odpowiadać na pytania, a co za tym idzie normalnie funkcjonować trzeba z nią o tym porozmawiać. Bo jeśli znajdziemy ośrodek i ją tam wywieziemy bez jej wiedzy, na pewno poczułaby się niekochana i niepotrzebna. Ja bym nie mogła oddać mojej mamy, wiedząc, że tego nie chce, że się źle z ty czuje i czuje się nikomu niepotrzebna. Po prostu nie mogłabym Mama musi być świadoma, dlaczego chcemy ją tam wywieźć. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze poszukała innych rozwiązań. Może ktoś z rodziny mógłby pomóc? Ja mojej Mamy nigdy nie chciałabym oddać do takiego ośrodka. W końcu ona zdecydowała się mnie urodzić, wychować, starać się dać to, co najlepsze. Przez całe życie stara mi się pomagać, to uważam, że chociaż na starość należy jej się za to odwdzięczyć. Już jej powiedziałam po śmierci mojej babci, że gdyby by się Jej coś stało lub mojemu Tacie, to będę się nimi opiekować, bo na to jest mój obowiązek i dlatego też, że ich po protu kocham

2016-07-21 16:16

Dziękuje za wszystkie rady. Rozmawiam z mamą, ona chyba też jakoś podświadomie czuje, że to będzie dla niej lepsze. Raz coś wspomniała nawet o tym, ale wtedy myślałam, że sobie poradzimy. Z opiekunkami mamy złe doświadczenie w rodzinie, więc tak średnio. Tym bardziej, że kilka godzin niewiele pomoże. Więc na pewno nie będę robić za jej plecami i bez jej zrozumienia. Co do takich lepszych ośrodków, to chyba rzeczywiście będę musiała się rozejrzeć w okolicy nad takimi. Będzie wiedzieć więcej już. Znacie jakieś ale w południowej Polsce?

2016-07-21 13:54

To na pewno trudna decyzja, którą przede wszystkim musisz podjąć razem z mamą. Osobiście swojej mamy absolutnie nie oddałabym do domu opieki. Gdy ja byłam mała, ona się mną opiekowała i w momentach, kiedy było jej ciężko nie oddawała mnie .... Uważam, że wszystko można tak zorganizować i tak zrobić, by jakoś to pogodzić. Co do samych domów opieki to uważam też, że nie jest to zło konieczne. Od strony mojego męża wujek jest w takim domu. Poza rodzeństwem nie ma już żadnej rodziny. Ale to był jego pomysł i jego inicjatywa, nie chciał być ciężarem dla nikogo, a obecnie jest mu tam bardzo dobrze. Ma znajomych, ciekawe zajęcia, wyjścia do kina, na basen itd. Gdy rodzeństwo zabrało go do siebie na 2 tygodnie przy okazji świąt, to po tygodniu kazał się odwieź bo tęsknił.