Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Domy opieki

Data utworzenia : 2016-07-20 16:38 | Ostatni komentarz 2024-09-16 10:41

Z.Jura

2380 Odsłony
52 Komentarze

Co sądzicie o domach opieki? Jestem w sytuacji, gdzie po prostu nie daję sobie rady z opieką nad swoimi dziećmi i jeszcze mamą, która jest sama i mieszka kilkanaście km od nas. Od dłuższego czasu jest schorowana, a śmierć taty jeszcze pogłębiła tą sytuację? Ostatnio się z mężem zastanawiamy czy nie lepiej będzie jakby dać ją do ośrodka opieki.

2024-07-03 18:27

Trudny temat jednak ogromnie ważny. Pamiętam różne afery z domów opieki . Tym bardziej trzeba się wcześniej rozejrzeć i zrobić rekonesans , poszukać informacji na temat opieki, posiłków i tak dalej . 

2024-07-03 18:03

Ja bym najpierw spróbowała opiekunke na kilka h dziennie jesli jestescie wstanie sobie poradzic z tym finansowo i jesli mama moze zostawac tez sama. Jak nie to dps, ale szczerze? Chyba bym dala jakas kamerke.. dla wlasnego spokoju. 

2024-07-03 17:46

Dobrze jest się dowiedzieć jakie są opinie o ośrodkach, warto popytac znajomych. Czasami można dobrze trafić, ale często słyszy się, że jest różnie. 

2024-07-03 12:19

Oj to trudny temat.. Póki samemu nie jest się w takiej sytuacji to można gdybać.. Nikt "normalny" nie chciałby oddać rodziców do domu opieki, ale sytuacje życiowe są różne. Czasami jest to opieka całodobowa, która wiąże się z rezygnacją z pracy zawodowej. Nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Czasem ma sie malutkie dzieci pod opieką. No różnie bywa.

Fajnie by było trafić na dom opieki z prawdziwego zdarzenia (dobra opieka, smaczne jedzenie, kontakt z innymi seniorami, spacery, zajecia dodatkowe).

2024-07-02 20:58

Mamina o tak masz rację nikt nie powinien oceniać. Moja mama zajmowała się babcią po udarze przez dobre 2 lata ale w końcu oddali ja do domu opieki bo po prostu nie dawała rady psychicznie i fizycznie. Pamiętam jak raz pojechałyśmy na zakupy wracamy a tam straż i policja pod domem okazało się że babcia wstała i przeszła z balkonikiem pod okno i krzyczała że ja porwali i przetrzymują, jakis pan szedł no i chciał dobrze w sumie bo podszedł pod okno i zapytał o co chodzi a babcia powiedziala ze nie wie gdzie jest i zeby ja ratował. Wiecie jak musialysmy się tłumaczyć, masakra mama pokazywała wszystkie dokumenty medyczne, sąsiadów prosiliśmy o potwierdzenie że to babcia, masakra zajmować się chorą niczemu nie winną osoba ale nie każdy da radę, chociaż wiecie w domu opieki miała koleżanki w pokoju mogła porozmawiać o czym kolwiek więc moim zdaniem nie było jej aż tak źle ale nie oceniam ludzi oddających swoich bliskich do domów opieki bo wiem co to znaczy opiekować się w domu 

2024-07-02 15:38

U nas ciężko o dom opieki taki dobry. Ja chciałabym żeby moi bliscy mieli niczym z filmu, że masaże, rehabilitacja, partia w szachy itp. Niestety to mało realne. Chociaż miałam w życiu sytuację gdy przez rok zajmowałam się starsza schorowana i niechodzaca ciocią. Było ciężko. Bardzo ciężko. Moim zdaniem nie ma prawa oceniać Cię nikt, kto nie był w Twoich butach. Tylko TY wiesz ile Cię to kosztuje, fizycznie i psychicznie. Ja wiem ze bywały moment gdy po prostu nie wiedziałam jak pomóc i pielęgniarka by się przydała ba miejscu. 

Konto usunięte

2018-12-16 06:58

Nigdy w życiu nie oddalabym rodziców do domu opieki. To tak jak gdybym poznała się balastu w postaci rodziców, którzy całe życie dzwigali moje problemy i nie zostawili mnie z nimi. Niebwyobrazam sobie jak można coś takiego zrobić. Jeśli człowiek poświęca całe życie dla rodziny i nagle zostaje oddany bo jest niedołężny- tak jak dziecko przez pierwsze miesiące i lata życia... równie dobrze to rodzić mógł nas oddać do adopcji bo po co mu obowiązek na całe życie. To jest moje zdanie

2018-12-04 22:17

Sytuacja z życia wzięta. Moja mama jest opiekunka do osób starszych. Jej podopieczna dzieci chcą oddać do domu opieki bo mają kobiecinę głęboko w poważaniu - wiecie testament już spisany, skóra na niedźwiedziu podzielona... No i kobiecina załamana, zapłakana mówi że prędzej zejdzie jak da się wsadzić do domu opieki. Nikt się nią nie interesuje, kobieta nie ma co jeść, mama jej obiady przynosi a dzieci byle się pozbyć. Wiem że to sytuacja nie taka jak u was, ale ja mam złe skojarzenia z domem opieki, może właśnie przez pryzmat tej pani, ale wydaje mi się że ludzie tam są cholernie nieszczęśliwi. Mogę się mylić . To tylko moja opinia.