Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Czytanie od niemowlaka – klucz do dobrego rozwoju

Data utworzenia : 2014-10-02 13:52 | Ostatni komentarz 2019-02-18 14:49

Redakcja LOVI

14623 Odsłony
146 Komentarze

Zazwyczaj dzieci uwielbiają, gdy im się czyta. Dlaczego warto, co daje czytanie już najmłodszym dzieciom i jak sprawić, by w przyszłości czytały same – dowiesz się z naszego artykułu. [Zapraszamy także do przeczytania wypowiedzi we wcześniejszym wątku Czytanie maluchom http://lovi.pl/pl/forum/5/215/1 Redakcja LOVI]

2015-12-05 15:13

fajnie, kiedy dziecko się interesuje :D mój mały urwis jak zobaczy książeczkę to mi ją wyrywa i nie da przeczytać, bo on sam chce :p

2015-12-05 09:14

Moja córka od najmłodszych miesięcy przyzuwczajona jest do czytań i teraz jak otwieram książkę jakakolwiek to az drży i się cieszy lubi wszytko wiersze rymowanki i te do czytania i śpiewania ciesze się ze mogę ją przyzwyczajać do nawyków czytania na razie wyraźnie jej się to podoba

2015-12-05 01:20

Moja mała myszka ma 3 miesiące a już od jakiegoś czasu staram się jej czytać. Może jeszcze nie tak do końca mnie słucha ale staram się samą siebie nauczyć nawyku czytania dziecku.

2015-12-01 22:20

Ja mialam swoje trzy ulubione książeczki, które codziennie czytałam synkowi. Teraz bardziej śpiewam niż czytam, może z racji tego, że synek mi książeczki wyrywa, ale muszę z powrotem zacząc czytać :)

2015-11-30 22:25

Już gdy byłam z Anią w ciąży czytałam brzuszkowi książki. Gdy się urodziła kontynuowałam ten nawyk. Czytałam bajki, wierszyki , rymowanki lub swoje „dorosłe” książki. Nawet zdarzały mi się notatki z uczelni. Chciałam zarazić moją pasją dziecko od małego , bo kto czyta ten żyje dwa razy. Mam nadziej ,że to nasze czytanie wpłynie na wyobraźnie córki , oraz to ,że oswoi się z książkami. Teraz gdy córka ma 13 miesięcy sama przynosi mi książki i chce , aby sadzała ja na kolanach. Ma swoje dwie ulubione bajki , które znam już na pamięć. Dzień bez czerwonego kapturka lub Jasia i Małgosi byłby dniem straconym. Dodatkowo hitem są książki ze zwierzątkami gdzie naśladuje głosy zwierząt.

2015-05-25 12:18

ja w szpitalu dostalam ksiazke do czytania z wierszykami i czytam malej do snu

2015-05-23 08:37

Też żałuję, sama wydałam takie piękne opracowanie z ilustracjami bajek Andersena swojej małej kuzynce kilka lat temu. A teraz byłoby jak znalazł:) Choć córcia mała uczę ją, że po kąpieli idziemy do półki z książkami ona wybiera jedną i jje czytam- czasem z różnym skutkiem, (bo pórbuje jeść książkę) ale próbuję coś działaś:)

2015-05-22 15:14

Szkoda że ja niemam swoich książeczek,kiedyś przyjechała do nas mała kuzynka i zabrała wszystkie. No cóż płakała ze chce książeczki zabrać do domu więc jej pozwoliłam bo co powiesz takiemu małemu dziecku. Teraz jak mam swoje dziecko żałuję że ich nie schowalam , nie dość że były ładne to synek miał by coś mojego :)