Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Czas dla mamy:)

Data utworzenia : 2013-11-23 15:52 | Ostatni komentarz 2018-10-25 22:55

konto usunięte

8370 Odsłony
193 Komentarze

Witam, proszę napiszcie czy przy opiekowaniu się maluchem macie czas by wyjść na basen , z koleżanka na kawę do kosmetyczki itp. I kto wtedy zajmuje się maluchem:)

2018-10-16 20:14

O matko aż tak.? Ja zostawiając maluszka z mężem też musiałam wszystko naszykiwac w co ubrać co i o której dać di jedzenia i ile itp teraz już tylko obiad muszą mieć

2018-10-16 19:59

Anetko ty jak piszesz o swoim. Mężu to ja bym z nim bym psa nie zostawiła. A. Co dopiero dziecka.

2018-10-16 19:54

Ja bardzo rzadko wychodzę gdzieś bez córki. Nie mam jej z kim zostawić. Zostawić córkę mogę tylko pod opieką mojej mamy. Niestety nie chcę zostawiać córki z mężem. Została z nim już kilka razy. Ale ja za każdym razem muszę dzwonić by ją nakarmił czy podał leki. Jest zajęty czymś inny niż opieką nad córką. Więc ja w taki sposób nie odpoczne bo cały czas się zastanawiam co w domu. Jak córka jest u mamy to nie ma takiego problemu. Nie muszę się niczym martwić i co chwilę dzwonić. Wiem, że córka jest pod dobrą opieką. Niestety takie wyjścia zdarzają się rzadko.

2018-10-16 09:03

No to faktycznie nieodpowiedzjalni ludzie

2018-10-16 04:59

Ale my spędzamy czas z dziadkami razem i niestety oni nie daje mi tego zaufania. Raz ze mi ogólnie ciężko ufać ludziom mam x tym problem dwa że oni nie słuchają bagatelizuja coś co mówię bo wydaje im się że zjedli rozumu. Przykład moje dziecko jest niezmiernie żywe o było takie od niemowlaka wszędzie go pełno. Teściowe maja dość niski stolik prosiłam żeby nie kładki obrusy jak synek był w fazie ściągania wszystkie i co? I tak kładki stawiali wrzącą herbatę o tłumaczyli że pilnują a ja umierają że strachu. Dla mnie to nie rozsądne tyle dzieci poparzonycj jest. To jest ułamek sekundy nie uwagi pi ci prowokować takie sytuacje? I takich przykładów było więcej.

Konto usunięte

2018-10-15 22:29

Chyba część z nas instynktownie przechodzi na różnych etapach życia taki niepokój. Zawsze możemy mieć do siebie żal, że nie dopilnowaliśmy osobiście czegoś, albo nie postąpiliśmy inaczej. Np. jesli będzie miał miejsce wypadek, to może pojawić się pytanie czy gdybym nie zagadała pod domem, to wówczas w tym czasie nie byłoby w danym miejscu tej osoby. Gdybym zawiozła osobiście koleżankę pod dom, to nie złamałaby ręki na oblodzonym przystanku. Na podobnej zasadzie działa obawa o dziecko. Nie można obwiniać siebie i karać za ewentualne nieszczęście. Trzeba pracować nad zaufaniem do drugiego człowieka, ponieważ jeśli będziemy ufać tylko sobie, to naprawdę zwariujemy. Nie jest to łatwe i wymaga ogromnego wysiłku od nas samych. Jednak trzeba próbować.

Konto usunięte

2018-10-15 22:20

Ale popatrz, jeśli babcia zaopiekowala się swoimi dziećmi i czuje się na siłach, by spędzić czas z wnukami to warto zaufać. Tak samo jak Pani w przedszkolu, która ma pod opieką gromadkę dzieci i musi podzielić uwagę na każde z osobna. Postaraj się spędzić czas w trójkę, by nabrać pewności, że da sobie radę. Może w ten sposób przekonasz się lub zweryfikujesz czy Twoje obawy są słuszne ;-) Ja na pewno mając wątpliwości właśnie w ten sposób sprawdzilabym czy babcia podoła.

2018-10-15 21:12

Oczywiście że tak ake wtedy będę pewna że zrobiłam wszystko co w mojej mocy żeby przypilnowac innym nue ufam