Rodzice (587 Wątki)
Kobietki taki o to temat . jestem w drugiej ciazy obie planowane i zarówno w pierwszej jak i drugiej obserwuje w swoim związku duże oddalenie a wręcz oziębłość z obu stron . Ciekawa jestem czy któraś ma takie doświadczenia jak ja
2020-07-13 23:18
JustaMama myślę że poradziłabyś sobie sama jeżeli bys wiedziała w czym tkwi problem a tu niestety potrzebna jest specjalistyczna pomoc
2020-07-13 21:08
justa mama najgożej jest robić coś wbrew sobie ale może czasami warto się przemóc i za któryms razem twój organizm zaakceptuje te zmiany i nie będzie reagował odrzuceniem
2020-07-13 19:45
Takie możliwości chyba będę mieć dopiero po powrocie do pracy . Obecnie to nie msm jak krwi pobrać bo nie mam co z córeczka zrobić :( .
korzystalam już z usług psychologów na NFZ kilkukrotnie ostatni raz w ciąży i niewiele mi pomogli :(. Chciałabym bardzo poradzić sobie z tym jakiś sama
2020-07-12 21:49
Można właśnie na NFZ pójść warto już poczekać żeby coś zmienić niz nic w tym kierunku nie zrobic
2020-07-12 14:29
Jeżeli Cie nie stać na sexuologa , to pojdz do psychoterapeuty, czy nawet psychologa. Można iść na nfz, może trafi się coś szybciej. Jak się umówisz to czas i tak będzie lecial i tak. Zrobisz coś chociaż w tym kierunku. Z tego co mówisz to problem właśnie jest w Twojej głowie i albo ktoś Ci z nim pomoże albo będziesz musiała sobie jakoś sama poradzić z tym wszystkim, pytanie tylko czy sobie poradzisz
2020-07-12 13:23
Zastanawiałam się tylko czy może gdyby byli we dwoje to łatwiej by jedno zrozumiało drugiego.byx mozw mąż by wtedy inaczej popatrzył na żonę.
JustaMama jezeli to sfera psychiczna to umów się na wizytę do psychologa, psychiatry oni pomogą ci odblokować te bariery. Czasami gmina ma swojego psychologa by trzeba było popytać.czasami jedna rozmowa wystarczy żebyś wiedziała jak dalej postępować
2020-07-12 09:50
Z ginekologiem rozmawiałam ale ona mówi ze kp i tak może być ze tabletki tez obniżają itd ale ja wiem ze u mnie to problem i bariera psychiczna . Po pierwszej ciąży byli podobnie tylko wyedy mąż zabiegał i męczył teraz odpuścił całkiem. Czasem się zastanawiam czy nie znalazł gdzie indziej . Mój mąż nie ma tak ogromnych potrzeb normslbie zdarzały nam się przerwy 3-4 tyg i było ok ale zdaje sibie sprawę ze tyle miesięcy to już przegięcie a czym dłużej tym mam wrażenie ze gorzej
2020-07-12 09:20
To może nie seksuolog a zwykły ginekolog. Myślę że z nim też możesz porozmawiać o spadku libido może to jakieś zaburzenia hormonalne i zleci badania z krwi. Powiem tak dla mojego męża sam połóg to bardzo długi czas może by nie poszedł od razu szukać wrażeń ale napewno dużo by było kłótni.
