Ciąża - zbliża czy oddala partnerów ?

JustaMama jak chcesz to zmienić to jedynie specjalista w tym ci pomoże znaleźć gdzie leży problem 

Tak macie racje mi na chwile obecma odpowiada związek bez seksu ale właśnie chciałabym żeby to się zmieniło (żeby przestał mi odpowiadać ) i owszem boje się ze mąż poszuka go gdzieś indziej . Natomiast brak seksu to jedno a oddalenie emocjonalne to zupełnie inna kwestis i to już mi nie odpowiada 

justamama po prostu musisz szczerze i prawdziwie wszystko mu powiedzieć, a nie myśleć jak mu powiedzieć i co  żeby go nie urazić... a szczerze gdy się dowiesz jaki jest jego stosunek do tej waszej relacji będzie ci łatwiej funkcjonować.być może on jest wycofany bo ty się oddaliłaś z tym że on pewnie nie wie dlaczego się oddaliłaś od niego.Wiem że ciężko też nam doradzać ale dodam tyle że mój mąż zrezygnował z bliskości jak byłam w 5 miesiącu ciąży...na początku jak dochodziło do zbliżenia ja niestety krwawiłąm i pewnie przez to.po porodzie to ja juz nie chciałam, tak się przyzwyczaiłam że się nie kochamy że nie potrzebowałam tego .też było różnie między nami,aż w końcu była rozmowa poważna jak córka miała 4 miesiące i teraz jest lepiej choć jeszcze czasami mnie drażni dotyk.więc spróbuj by mieć pewność że zrobiłaś wszystko co mogłaś zrobić by poprawić wasze relacje.

Mi szczerze wydaje się że obecna sytuacja poprostu Tobie w jakiś sposób odpowiada i tylko strach przed tym że mąż Ciebie zostawi zmusił Ciebie do myślenia czy może nie zacząć walczyć o ten związek. Na dobrą sprawę może i jemu taka sytuacja odpowiada chociaż ciężko mi uwierzyć że on nie ma potrzeby sexu. Jednak może być tak że jej nie ma jak i Ty bo też po tych porodach coś się zmieniło i patrzy na Ciebie jako matkę dzieci a nie kochankę. Prawda jest taka że bez rozmowy nie dowiesz się co mu w głowie siedzi. Tylko rozmowa może sprawić że wszystko się sypnie lub dowiesz się czegoś czego nie chcesz.

Justamama z moim obserwacji wynika to , ze tak naprawdę Ty sama nie wiesz czego chcesz ,chcesz normalnego związku, ale jednak tego nie potrzujesz. Musisz dojść do tego czego Ty sama chcesz i co chcesz zmienić. 

JustaMama dlatego najpierw musisz w sobie to zmienić. Zebyś znow miała potrzebę bliskości itp

Dziewczyny bo to jest bardzo trudna sytuacja to jest skomplikowane i nie jest tsk ze albo czarne albo białe . 
Ja wiem ze tak nie powinien wyglądać związek dwojga ludzi i ze pogubiliśmy się bardzo a przede wszystkim nie potrafimy szczerze porozmawiać i patrząc całościowo tak chciałabym żeby wyglądał inaczej i jak pisałam żyje w strachu ze mąż mnie zostawi . Ale jeśli chodzi o moje emocje i potrzeby to nie mam tej potrzeby bliskości i musiałabym się zmuszac wiem ze pewnie ciezko to pojąć bo to moj mąż ale tak czuje . 
wiem ze powinnismy pogadać i macie z tym racje tylko maz nie ma potrzeby a ja kompletnie nie wiem co miałabym mu powiedzieć żeby go nie ranić ale nie kłamać 

Justamama od dłuższego czasu probuje Ci jakoś pomóc, rzucam jakimiś pomysłami,  dziewczyny również, a Ty na wszystko odpowiadasz nie, bo nie.. Ja juz nie mam pomysłów,  niby chcesz ten związek utrzymać, ale w sumie jest dobrze jak jest. Naprawdę chciałabym Ci jakoś pomóc, ale no przykro mi, nie wiem jak. Może Kverve ma rację i może nie powinniście ciągnąć tego związku. (Chociaż dla mnie to nie związek, tylko dwie obce osoby, wychowujące wspólnie dzieci)