Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Budowa wymarzonego domu - pytania i odpowiedzi :)

Data utworzenia : 2016-02-16 16:06 | Ostatni komentarz 2024-10-02 14:58

Bławatkowa2015

7930 Odsłony
157 Komentarze

Witam :) Dziewczyny potrzebuję od Was porad w sprawie budowy domu. Może któraś z Was ma to już za sobą? :) W tym roku planujemy postawić chociaż fundamenty. Projekt mamy już wybrany, choć nadal przeglądamy katalogi. Nie wydaje mi się jednak by nasza decyzja uległa zmianie. Mam w związku z tym kilka pytań: 1) Czy kuchnia o powierzchni ok. 10 m2 jest wystarczająca? (chcemy zrezygnować ze spiżarni bo kuchnia w projekcie ma tylko 7,50 m2). 2) Czy jesteście zwolenniczkami piwnicy? 3) Jaka jest powierzchnia Waszego domu? Czy ponad 150 m2 wystarczy dla 5-6 osób? Nie chcemy z Mężem budować zbyt dużego domu. Boimy się, że kiedy dzieci się już wyprowadzą to nie będzie nas stać na utrzymanie tak dużego domu. Poza tym wystawianie willi typu 250 - 300 m2 uważam za grubą przesadę. Czekam na Wasze sugestie, porady :)

2016-02-18 15:34

Bławatkowa Twój mąż to faktycznie złota rączka. A cały dzień chyba coś robi. Jajeczko u nas jak u Bławatkowej będzie ogrzewanie na opał stały, a do tego wyprowadzimy wszystkie rurki do solarów ale czy je założymy od razu to nie wiemy. Wykończenie domu to w większość mąż też zrobi sam z teściem, ale to będzie drobnica jak ściany, panele, podłogi itp.

2016-02-18 14:52

Ja nam mieć ogrzewanie gazowe więc w kotłowni mogę zrobić pralnie lub spizarnie. Również rozważam panele słoneczne lub fotowoltaiczne na dachu ale to kwestia czasu. Nam bez kredytu chyba się nie uda , nie mamy oszczędności, nie mamy co sprzedać, a z tesciami też całe życie nie będziemy mieszkać. Mój tata , mąż i teść potrafią wybudować i wykończyć dom samodzielnie . Tylko musi być na to czas i pieniądze . W tym roku chcemy dorobić fundament do istniejącego , na to jakoś pieniądze znajdziemy . A dalej to się zobaczy . Jeżeli weźmiemy kredyt to mamy 2 lata na wykończenie domu , więc pewnie w 2018 się przeprowadzimy . Najgorsze jest to że działkę mamy daleko od Krakowa , ponad 40 km w jedną stronę i martwię się co będzie z pracą. Jak działalność gospodarczą się rozwinie to po problemie będziemy pracowali w domu , ale jak nie to dojazd do pracy będzie drogi . 80 km dziennie przy zarobkach 2000 zl to nie jest korzystnie . A bliżej nie ma pracy .

2016-02-18 14:03

Kasia S., mój Mąż to bardzo uparta bestia i wszechstronnie uzdolniona :P Już w wieku 5-6 lat rozbierał rowery żeby potem z powrotem je złożyć. Jego Tata był kowalem, więc bardzo dużo Mu pomagał, podawał Mu narzędzia, podpatrywał. W wieku 12 lat miał już swój zespół muzyczny, grał po weselach na gitarze basowej i można powiedzieć, że już wtedy uniezależnił się od rodziców. Dołożył rodzicom pieniądze na elewację domu! Muzykę ma we krwi! Mama świetnie śpiewała, tańczyła, najmłodszy brat świetnie gra na perkusji, starsi bracia grają na gitarach. Do tego z zawodu jest mechanikiem samochodowym i mechanika to Jego pasja. Uwielbia przesiadywać w kanale samochodowym. Potrafi naprawić każdy sprzęt. Nawet wczoraj znajomy przyniósł Mu lampkę z funkcją radia i naprawił ją w kilka minut. Kilka lat temu Mąż wymienił całą instalację elektryczną w domku, w którym teraz mieszkamy. Oprócz tego jest świetnym handlarzem, jest kierownikiem marketu budowlanego. Zna się na wszystkim, potrafi wszystko sprzedać, bardzo dobrze się targuje. Czasem wstawia ludziom po godzinach drzwi, okna, robi biały montaż. Nie wiem jak On to robi. Czego się nie dotknie to zrobi. Powiedział jednak, że nigdy nie podjąłby się sam budowy domu, kładzenia dachu. Murarka to Jego słaba strona. Nikt jednak nie jest dobry we wszystkim :) Cieszę się, że mam w domu złotą rączkę :)

2016-02-18 13:50

Bławatkowa my jednak pakujemy się w kredyt ale na dobrą sprawę nie jest to aż tak konieczne. :) Mamy mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy i w razie czego moglibyśmy je sprzedać, ale zdecydowaliśmy, że nie watro bo wynajmiemy i będą fundusze na kredyt a do tego mamy oszczędności sporo i ze ślubu i ogólnie oboje przed ślubem coś tam mieliśmy. Działkę budowlaną na całe szczęście mamy od teściów. Więc też moglibyśmy kombinować i systemem gospodarczym albo zdecydować się na o wiele mniejszy kredyt. Jednak taką decyzje podjęliśmy, ale można ją zawsze zmienić. :) My planujemy i uzgodniliśmy z budowlańcem, że na wakacje 2017 się wprowadzimy. Zobaczymy czy tak się uda. Mam nadzieję, że tak. :) Bławatkowa Twój mąż to prawdziwa złota rączka i faktycznie myślę, że dużo zaoszczędzicie. :) On tak z pasji czy pracuje w takim fachu? Jeśli chodzi o piwnicę to myślę, że to dobry wybór. :) Działkę obok będzie się budował brat męża i on kombinował właśnie z piwnicą ale też odpuścił.

2016-02-18 13:19

Karolina K. tak jak napisała to Kasia S., 300 tyś. to minimum na taki dom. Kasia.S. zdecydowaliśmy z Mężem, że jednak zostajemy przy 3 łazienkach :) Będziemy budować dom systemem gospodarczym bo chcemy uniknąć kredytu. Na razie mamy fundusze na dom w stanie surowym otwartym z dachem pokrytym blachodachówką. Na okna i drzwi chyba już nam nie starczy oszczędności. Mamy jednak ten komfort, że posiadamy działki budowlane i w międzyczasie możemy kilka sprzedać :) Właśnie czekamy na pozwolenie na wjazd i drogę wewnętrzną. Później kupujemy projekt, wnosimy o pozwolenie i czekamy :) Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to najpóźniej na jesieni wylejemy fundamenty. Na wiosnę 2017 postawimy mury. Może w międzyczasie uda nam się uzbierać brakującą kwotę, a jeśli nie to sprzedamy część ziemi. Chcielibyśmy wprowadzić się już w 2018 roku. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem:) Mąż potrafi zrobić sporo rzeczy sam. Świetnie zna się na elektryce, wstawianiu okien i drzwi, hydraulikę zrobi z pomocą dobrego kumpla. Myślę, że dzięki temu uda nam się naprawdę sporo zaoszczędzić :) A jeśli chodzi o piwnicę to podjęliśmy już decyzję. Uważamy z Mężem, że to za droga i niepotrzebna inwestycja. Mąż rozmawiał na ten temat nawet ze swoim szefem, który ma piwnicę. Stwierdził, że gdyby miał się drugi raz budować to już nie popełniłby tego samego błędu :)

2016-02-18 13:07

Ja również w tym roku zaczynam budowę. Projekt mamy już kupiony dom ma około 150m2 będziemy mieszkać w 4 osoby. Aktualnie projekt jest u architekta, który nanosi nasze zmiany oraz nanosi dom na działkę. Następnym etapem jest właśnie pozwolenie na budowę. Bławatkowa my zrezygnowaliśmy z piwnicy uważamy że jest ona całkowicie zbędna. Wiele razy też spotykaliśmy się z naszym budowlańcem, który potwierdził nasze zdanie i mówił, że teraz bardzo rzadko ludzie budują dom z piwnicą. Kuchnia w naszym projekcie ma 9,5m2 też tak jak Twoja jest otwarta na pokój dzienny więc wydaje mi się że wystarczy. Jeszcze możemy zrezygnować z pralni i spiżarni znajdującej się obok i wtedy u nas wychodziło by 12,47m2. Jeszcze nad tym myślimy. :) Jeśli chodzi o zlikwidowanie łazienki na górze to wg mnie nie rezygnuj z niej tym bardziej, że macie mieszkać w 5-6 osób. Żeby później się nie okazało, że Wam jej brakuje. A za gabinet może służyć właśnie ten pokój gościnny na dole. :) Karolina my planujemy, że dom nam wyjdzie około 300 tyś. Jeśli budowlaniec wyliczy nam dokładnie bo teraz aktualnie wylicza dam znać jeśli nadal będziesz chciała wiedzieć. :)

2016-02-17 23:40

Piwnica nie jest już potrzebna. Domy najlepiej budować w wielkości właśnie ok 150m bo takie domy są najbardziej chodliwe. Gdyby coś poszło nie tak to łatwiej będzie go sprzedać. Ja też mam do Was pytanie. Ile mniej więcej kasy potrzeba na taki dom? Chciałabym w przyszłym roku zacząć działać ale muszę wiedzieć ile mnie to będzie kosztować...

2016-02-17 08:10

Teściowie przetwory w garażu trzymają i jest dobrze. My ruszyliśmy w listopadzie dopiero :) bo pogoda sprzyjała. Teraz zostają kwestie finansowe, wiec nie wiemy kiedy dalej a do tego obecnie już zima a teraz śnieg. Gospodarczo budujemy a mąż instalacjami są się zajmuje. W najbliższym czasie chce przyłącze kanalizacyjne zrobić.