Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Budowa wymarzonego domu - pytania i odpowiedzi :)

Data utworzenia : 2016-02-16 16:06 | Ostatni komentarz 2024-10-02 14:58

Bławatkowa2015

7931 Odsłony
157 Komentarze

Witam :) Dziewczyny potrzebuję od Was porad w sprawie budowy domu. Może któraś z Was ma to już za sobą? :) W tym roku planujemy postawić chociaż fundamenty. Projekt mamy już wybrany, choć nadal przeglądamy katalogi. Nie wydaje mi się jednak by nasza decyzja uległa zmianie. Mam w związku z tym kilka pytań: 1) Czy kuchnia o powierzchni ok. 10 m2 jest wystarczająca? (chcemy zrezygnować ze spiżarni bo kuchnia w projekcie ma tylko 7,50 m2). 2) Czy jesteście zwolenniczkami piwnicy? 3) Jaka jest powierzchnia Waszego domu? Czy ponad 150 m2 wystarczy dla 5-6 osób? Nie chcemy z Mężem budować zbyt dużego domu. Boimy się, że kiedy dzieci się już wyprowadzą to nie będzie nas stać na utrzymanie tak dużego domu. Poza tym wystawianie willi typu 250 - 300 m2 uważam za grubą przesadę. Czekam na Wasze sugestie, porady :)

2016-02-23 02:18

Każdy ma wszystko wkalkulowane i wie na co sobie pozwolić. Jedni biorą kredyt inni nie. Wszystko zależy od wielu czynników a w dzisiejszych czasach nic nie jest pewne. Każdy boi się kredytów ale ciężko czegoś się dorobić bez ich chociaż drobnej pomocy.

2016-02-22 23:35

My też absolutnie budujemy, ale bez kredytu, anuż któremuś się coś stanie i co? I albo ja albo mąż z dziećmi zostanie i kredyt na karku. Przezorny ubezpieczony i fakt moglibyśmy już mieszkać na naszej dobudówce, ale .... no właśnie ale i ile lat później to spłacać. A życie bywa różne, może któreś z nas stracić pracę, zachorować albo dziecko i co wtedy zrobimy? Powoli a do celu. Więc wolę o rok dłużej to robić niż mieć w zanadrzu dług do spłacenia a życie dziś tak niepewne.

2016-02-22 20:12

10 lat to strasznie długo....ale rzeczywiście czasem lepiej odkładać niż nie móc potem spłacić kredytu...i różnie to się później kończy.

2016-02-22 15:58

My też się bardzo boimy kredytów, pożyczek... Mąż jest tego zdania, że wolałby się budować 10 lat ale bez kredytu niż 2 lata z kredytem. Czasami nie ma innego wyjścia, ale my wolimy żyć skromniej. Kredyt do jednak ogromne obciążenie i nie ma pewności czy kredytobiorca za 2-3 lata nie straci pracy. I co wtedy? Czasy są bardzo niepewne... Wolimy tego uniknąć, nie chcemy całe życie żyć w niepewności.

2016-02-22 15:06

Ile to trzeba mieć kasy, żeby wybudować dom od podstaw. Większość decyduje się na kredyt. Ja się boję takich rozwiązań, ale czasem nie ma wyjścia.

2016-02-22 11:24

My w zeszłym roku dawaliśmy blachodachówkę Venecja w kolorze grafitu. Ślicznie się prezentuje. Dźwigaliśmy o poddasze mieszkalne obecny dom, w którym mieszkamy wraz z moimi rodzicami i bratem. Mamy więc piwnice, poziom gdzie mieszkają rodzice, 2 poziom gdzie my mamy dwa pokoje, pokój brat, kuchnię, lazienkę i teraz będziemy miec dodatkowe poddasze mieszkalne z 3 pokojami dla nas i dużą lazienką. Ale kiedy zamieszkamy to nie wiem, mam nadzieję, że w tym roku, bo koszty niesamowite.

2016-02-21 22:20

My również dachówką ceramiczna będziemy kryć budynek :) ogrzewanie też piec na opał stały.

2016-02-21 20:37

My chcemy dachówkę ceramiczną. A co do źródła ciepła to kocioł na opał stały i w lecie do przygotowania c.w.u. pompę ciepła typu powietrze/woda. Bo utrzymanie kotła w lecie na podgrzew wody jest trudny w sumie. A takie rozwiązanie sprawdza się u teściów. Mąż woli to od kolektorów solarnych.