Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Zazdrość o rodzeństwo – zrozumieć i pomóc

Data utworzenia : 2015-06-03 17:13 | Ostatni komentarz 2017-02-27 18:38

Redakcja LOVI

6864 Odsłony
50 Komentarze

Pojawienie się rodzeństwa to dla malucha trudny okres. Wcześniej był najważniejszą osobą w rodzinie, oczkiem w głowie. Teraz musi pogodzić się z tym, że Waszą energię i uwagę poświęcacie nie tylko jemu, ale również drugiemu dziecku. Podpowiadamy, co możecie zrobić, by pomóc sobie i zazdrosnemu maluchowi poradzić sobie z nową sytuacją. [Zapraszamy do lektury starszych wątków o zazdrości między rodzeństwem, znajdziecie tam m.in. wypowiedź Ekspert: http://lovi.pl/pl/forum/5/3777/1 oraz http://lovi.pl/pl/forum/5/4477/1 Redakcja LOVI]

2015-06-12 15:18

Mamo Basiu gratulacje! :-) ja bym podobnie postępowała jak Ty!

2015-06-11 23:19

Zastanawia się jak to będzie u nad, na razie Ma dziś jest w centrum zainteresowania, a juz za cztery miesiące pojawi się w jej życiu braciszek na którego bardzo czeka :-) , staram się przygotować ja na przyjście malca, pokaziuje jej zdjęcia z USG, córeczka smaruje i caluje mi brzusznej, pozwalam też jej pomagać przy wyborze wyprawki, mam nadzieję ze dobrze ja przygotuje do roli siostry :-)

2015-06-11 00:06

U nas tez różnie z tą zazdrością. Raczej zwracanie na siebie uwagi. Żal mi czasem starszaka bo widzę, że za mało czasu mu poświęcam, on niby duży ale też jest jeszcze malutki i wymaga uwagi. Czasem też niestety jak wszystko idzie nie tak, maluchy mają kiepski humory to i on na przekór robi i wiem, że czasem w takich sytuacjach karcę go nieco za ostro bo nerwowa jestem ale naprawdę mam wrażenie, że czasem na złość robi. Pewnie by zwrócić na siebie uwagę :/

2015-06-09 22:27

Też tak myślę, że zazdrość może być zawsze. Ale staramy się, aby syn był pewny siebie, pewny naszej miłości, swojej pozycji i miejsca w domu, tak by nie był zaborczy o nas. Odnośnie wyręczania się dzieckiem, to często zastanawiam czy to już wyręczanie, czy tylko jego pomoc przy dziecku, by poczuł się potrzebny i częścią naszej większej rodzinki. Na pewno nie lubię jak zostawia się młodsze dziecko pod opieką starszego rodzeństwa, bo moim zdaniem to obowiązkiem rodziców jest zajmowanie się dzieckiem.

2015-06-09 20:03

Ja sądzę, że zazdrość będzie zawsze ale to zadanie rodziców, by dziecko negatywnie nie okazywało jej w stosunku do młodszego rodzeństwa. Nie można dziecka postawić przed faktem, że cześć to Twój brat,siostra tylko już będąc w ciąży należy je przygotowywać- tłumaczyć, pkazywać brzuszek, dawać do glaskania, opowiadac, że jakomstarszak będzie dla młodszego wzorem, ale też nie robić z niego "doroślejszego niż jest". To że pojawia się rodzeństwo nie może sprawić że odbierzemy starszemu dzieciństwo. jemu też należy się pocałunek, przytulenie, zainteresowanie. Też wydaje mi się że nie można się takim dzieckiem wyręczać a jedynie wzbudzić w nim przyjemność pomagania w opiece nad młodszym

2015-06-08 22:48

Ja byłam w szoku jak nasz synek ucieszył się po przyjściu na świat siostrzyczki. Skakał z radości, biegał po domu i krzyczał Hurra!! A jak przyjechałyśmy do domu czytał jej bajeczki, oczywiście po swojemu bo jeszcze czytać nie umie. Teraz czasami też czyta. Natomiast teraz bardziej się angażuje w pomoc, włącza jej karuzelę, pomaga przy karmieniu, bawi się z nią. Jest naprawdę wzorowym bratem. Ale my dużo z nim rozmawialiśmy przed porodem, jak to będzie, że my zawsze będziemy go kochać. A na co dzień staramy się na zmianę poświęcać czas tylko jemu, np. czytam bajeczki, idę z nim na plac zabaw albo na długi spacer. A znowu w inny dzień mąż z nim gra w gry.

2015-06-07 15:42

Obserwując zachowanie starszego synka mojej siostry stanowczo mogę stwierdzić, że zazdrość pierwszego dziecka o drugie jest nie lada wyzwaniem dla mamy w pierwszych tygodniach po powrocie ze szpitala. Starszy synek bardzo egzekwował swoją obecność i niezadowolenie z tego iż nie jest już w centrum uwagi. Nie mniej jednak nie jest to problem nie do pokonania. W tym przypadku siostra zastosowała regułę iż we wszystkie czynności włączała aktywnie starszaka. Po dwóch tygodniach nie ma śladu oznak zazdrości a wręcz jest zainteresowanie i troska o maluszka. Teraz pojawiają się pytania "mamo, kiedy będziemy mogli się razem bawić? "

2015-06-07 09:34

Będąc jeszcze w drugiej ciąży dużo rozmawiałam z córką,tłumaczyłam jej że będzie miała rodzeństwo, że maluszek będzie wymagał większej opieki,ale to nie zmienia faktu że jest tak samo ważna jak i on. Pytałam córkę czy będzie mi pomagać przy opiece nad bratem,czy będzie się nim opiekować.Zawsze odopwiadał twierdząco.Kiedy urodziłam Julka na krok nie opuszczała mnie ani brata.Pomagała i dalej pomaga jak ją o cos poprosze. Śpiewa małemu,rozśmiesza go.Ale był taki moment,przez krótki okres czasu,zauważyłam ,że córka troche przygasła taka się zrobiła smutna,bardziej chciała spędzać czas z babcią niz ze mną.Kiedy przychodził weekend to wybierałysmy sie na zakupy,na spacery tylko razem,żeby też czuła zainteresowanie jej osobą. No i ogólnie pisząc nie mamy problemów z zazdrością wobec mlodszego brata.i mam nadzieję że tak zostanie