Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Znieczulenie porodu - zastrzyk przeciwbólowy

Data utworzenia : 2016-07-04 15:55 | Ostatni komentarz 2016-08-13 12:32

agusss1102

4788 Odsłony
82 Komentarze

Witam Was Drogie Mamy! Wątek, który chciałam rozpocząć dotyczy własnie znieczulania porodu, o którym coraz częściej się słyszy. Jestem w 39tc i na ostatniej wizycie pielęgniarka wspomniała, że powinnam mieć świadomość możliwości zdecydowania się na ewentualny zastrzyk przeciwbólowy. Jest on aplikowany w kręgosłup a decyzję trzeba podjąc do momentu, kiedy rozwarcie ma 4cm. Jednak jest to całkowite znieczulenie i w trakcie porodu to położna musi Nas dokładnie instruować co i jak, i przede wszystkim kiedy przeć, bo jestesmy wtedy pozbawione kompletnie czucia. A wiele się również słyszy i czyta, że leki i wszelkiego rodzaju znieczulenia oraz leki przeciwbólowe mogą zaszkodzić dziecku, a także pozbawić Nas, przyszłe Matki, pełnego przeżywania narodzin Naszego Dziecka. Mit czy prawda...? Jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie na ten temat... słyszałyście coś o tym? Albo może któraś z Pań zdecydowała się na takie bezbolesne rozwiązanie...?

2016-08-07 15:43

Paula wspolczuje takiego porodu.... Mam nadzieje ze u mnie tak zle nie bedzie...

2016-08-07 12:04

Magiczny znam ten bol. Brak anestezjologa, jakich kolwiek znieczulen czy gazu choc pewnie w moim przypadku rowniez by nie zadzialal.. Do szpitala trafiłam w nocy i pare ladnych godzin za wczesnie ale bole byly takie ze nie moglam spac ani lezec. Niecale dwie doby bez snu jedzenia i jeszcze bole plus poczucie osamotnienia, bo lekarzy i polozne srednio cokolwiek interesowlo. Narzeczony przyjechal jak szybko mogl a pracowal spory kawalek od szpitala w ktorym lezalam..16 godzin konkretnych boli..pod koniec bylam nimi doslownie wykonczona i wtedy zostalam podlaczona pod ktg a polozna kazala mi spokojnie lezec...odlaczyla mnie dopiero gdy do sali wpadl narzeczony ochrzanil ja a mi zaczelo sie wracac jakas żólcią...obiecalam sobie ze nigdy wiecej nie bede tam rodzic. Rozsmieszyla mnie tylko książeczka leżąca obok urządzenia do ktg i jej tytuł "rodzic po ludzku".

2016-08-02 09:36

Magiczny mowiłaś, że lek miałaś podany podczas szycia krocza. Lek podany w 3 fazie porodu nie wpływa negatywnie na dziecko i na matkę. Lek podany w 1 fazie porodu może wpłynąć na te rzeczy o których pisałam.

2016-08-01 11:44

Rodziłam dwa razy i nie miałam tego szczęścia aby mieć znieczulenie ponieważ nie było anestezjologa na sali :( a gdyby był nie wiem czy podjęłabym decyzję o skorzystaniu ze znieczulenia...ból nie był jakiś bardzo straszny ;) wszystko idzie przeżyć ...tak na prawdę bałabym się, że nie będę nic czuła ale to tylko moje myślenie, pewnie jest tak, że wszystko się czuje a ja nie przeżyłam tego więc nie mogę powiedzieć czy byłoby lepiej...

2016-07-31 22:03

elewele jeśli Dolargan faktycznie wpływa na laktację, to akurat ja miałam to szczęście, że moje dziecko ie mialo ani problemów z odruchem ssania, czy ospałością :)

2016-07-30 23:25

Ile to trwało?

2016-07-30 22:25

Ja zdecydowałam się na znieczulenie zewnatrzoponowe i później mały był bardzo ospaly, trzeba było go budzić na jedzenie i przychodziło to z trudem. Położne mówiły, że to właśnie przez znieczulenie

2016-07-24 23:28

Przy szyciu krocza nie ma już jak przeniknąć do dziecka. Mowa tu o podaniu tego środka jak dziecko jest jeszcze w brzuchu. Na laktację negatywnie może wpłynąć słaby odruch ssania u dziecka, który może nastąpić u dziecka po podaniu leku, a nie bezpośrednio sam lek na matkę.