Zmniejszenie cesarek w Polsce

Chcą i nad w kraju żeby rodziło się więcej dzieci ale moim zdaniem nie będzie i nawet 500+tegi nie zmieni bo robią kobieta pod górkę z formą porodu z opieką okołoporodowa ze znieczuleniem z dostępem swobodnie na nfz do lekarza ginekologa. 

JustaMama widzisz nie wszystko co oni uważają za słyszę takie jest. Niby mamy wolność słowa, wyboru a tak naprawdę to nie zawsze. Często tego jest tylko na papierze. Jak w niektórych szpitalach co do znieczulenia niby kobieta może dostać na żądanie ale tylko to jest na papierze a nie w praktyce.

No i to właśnie się ma zmienić. Do tej pory był wybór po pierwszym cieciu teraz już ma nie być. 

Dlatego też kobiety są oburzony zwłaszcza te obecnie w ciąży które brały pod uwagę tylko cc jak ja. 

Ja np gdybym wiedziala o tym wcześniej na dziecko bym się już nie zdecydowała. 

 

https://oko.press/ostre-ciecie-cesarskiego-ciecia-kobiety-traca-kontrole-nad-wlasnym-porodem-czujemy-sie-oszukane/

JustaMama chodzi mi o fakt że walczą o zmniejszenie ilości CC. Skoro walczą to nie powinni dawać kobietom wybór że jak miały 1 CC to drugie mogą też mieć CC bo większość się zdecyduje na nie

Błędem było podanie okcystocyny i brak monitorowania czynności życiowych dziecka! Położna powinna mieć zakaz wykonania zawodu , umyślnie naraził matkę i dziecko na ryzyko utraty zdrowia i życia. 

 

Zgodnie z rekomendacją Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, przy podawaniu oksytocyny:

• Konieczny jest nadzór nad częstością czynności serca płodu i aktywnością skurczową macicy poprzez monitorowanie kardiotokograficzne.
• Przed podaniem oksytocyny należy wykluczyć dysproporcję płodowo-miedniczą oraz wszelkie inne przeciwwskazania do porodu drogą pochwową.
• Niedopuszczalne jest podawanie domięśniowe lub dożylne oksytocyny w bolusie przed urodzeniem dziecka.
• Niedopuszczalna jest stymulacja porodu bez wskazań medycznych.

. Indukcja porodu powinna być wykonana tylko w przypadku jasnych wskazań medycznych i w sytuacji, gdy korzyści kliniczne przewyższają potencjalne ryzyko.

2. Stosując te zalecenia, należy zwrócić uwagę na aktualny stan zdrowia, życzenia i preferencje kobiety, kładąc szczególny nacisk na stan szyjki macicy, określoną metodę indukcji i skojarzone z tym warunki, takie jak historia ciąży i pękniecie pęcherza płodowego.

3. Indukcja porodu powinna być przeprowadzona z zachowaniem środków ostrożności, jako że niesie za sobą ryzyko hiperstymulacji i pęknięcia macicy, a także zagrożenie życia płodu.

4. Miejsca, w których przeprowadzana jest indukcja, powinny dysponować urządzeniami do oceny stanu matki i płodu.

5. Kobiety, które otrzymują oksytocynę, mizoprostol lub inne prostaglandyny, nigdy nie powinny pozostawać bez opieki.

6. Nieudana indukcja niekoniecznie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego.

7. Jeśli jest to możliwe, indukcja porodu powinna być przeprowadzana w miejscach, w których można wykonać cięcie cesarskie.

Aneczka no i co bo nie bardzo rozumiem? Albo ucielo post albi nie kumam o co chodzi. Do tej pory tak właśnie było że kobieta po pierwszym cieciu miała wybór co do kolejnego porodu a wręcz mogła nie wyrazić zgody na poród SN 

MAGICZNYPAZUR ja nie rozumiem dlaczego takiego lekarza trzymają w szpitalu. Taka tragedia :(

 

 

To ja wczoraj dowiedziałam się o jeszcze innym przypadku. Kobieta 5 lat temu zaszła w ciążę po 20 tygodniu ciąży dowiedziała się ze nosi chore dziecko. Podtrzymywali ciążę i w 38 tygodniu ciąży zrobili CC. Chłopczyk ma delikatny autyzm. Jak zaczęła rok temu w ciążę wszystko było wporzadku ale przy porodzie zapytali ja jak chce rodzić naturalnie czy CC skoro miała pierwsza cesarkę.