Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2213 Wątki)

Zmniejszenie cesarek w Polsce

Data utworzenia : 2019-08-06 08:13 | Ostatni komentarz 2019-11-06 22:11

pati1990

5196 Odsłony
441 Komentarze

Dziewczyny widziałyście nowe zalecenia ktore chce ministerstwo wprowadzić . 

Ja uwazam że pomysł jest dobry bo rzeczywiście cesarek jest zdecydowanie za dużo i Polska jest w czołówce . Wiadomo że jak cesarka jest z powodu ratowania życia matki czy dziecka to inna sprawa a inna jak jest na życzenie . Kobiety oburzone . Polecam poczytać :) 

 

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,24395738,ministerstwo-zdrowia-chce-zmniejszania-liczby-cesarek-w-polsce.html

2019-08-29 12:37

Ja też zdecydowanie wolę sale kilkuosobowe.Zawsze to jest inaczej w razie jakby się coś działo to można poprosić sąsiadkę o pomoc, nawet o zwyczajne zerknięcie na dziecko podczas mojej nieobecności kiedy muszę skorzystać z WC czy wyjścia do sklepiku.Nie raz na zmianę z sąsiadką przynosiłyśmy swoim maluchom butelki z mm z dyżurki.

Ja przez kilka dni właśnie w takiej sali przebywałam później kilka dni w jednoosobowej i tam było mi smutno,ja porostu lubię towarzystwo i pewniej się czuję.

Konto usunięte

2019-08-29 10:53

Mi się jeszcze przypomniało, że mimo, że byłam w sali 2 osobowej, to w tej drugiej dobie czułam się mega niekomfortowo. Przy tej młodej dziewczynie wiecznie była mama i ojciec. Oni nie to, że siedzieli twarzą do niej, ale ciągle się kręcili, szukali czegoś w jej walizce, zajmowali się jej dzieckiem. I jak ja miałam wietrzyć krocze przy nich? Czy wyciągać pierś do karmienia? Strasznie mnie to denerwowało. W pierwszej dobie takiego problemu nie miałam, bo u tej babeczki był tylko mąż i on był ciągle twarzą do niej. Po prostu siedział przy niej i ją wspierał mentalnie. No i nie siedział cały czas bo zajmował się ich drugim dzieckiem. 

2019-08-29 07:17

Do mnie na sale ostatniego dnia pobytu położyli dziewczynę z tak glosno płaczącym dzieckiem ze myślałam że będzie budziło synka. na szczęście nie było tak źle, tylko mi było bardzo ciężko znieść ten płacz, chciałam odpocząć a musiałam dość długo go  słuchać, bo mała nie umiała złapać piersi i próbowały z nakładkami, a mała denerwowała się jeszcze bardziej.

2019-08-28 22:44

Ja też wolałabym mieć jedynkę gdybym miała wybór. Jest duży komfort a pogadać sobie można poza pokojem. Każdy lubi co innego, jeden lubi sobie dużo pogadać, drugi woli tylko trochę pogadać, a ktoś inny wcale nie lubi gadać albo są pewne tematy gdzie się ma odmienne poglądy i wtedy są niepotrzebne napięcia. Po porodzie kobieta różnie się czuje, jedna czuje się dobrze a druga czuje się jak by umierała i wolała by odpocztwać. 

2019-08-28 22:24

Ale się rozpisalyscie trudno za wami nadążyć. 

 

Mnie na sali wieloosobowej właśnie wkurza to że dziecko sobie smacznie śpi a obok wyje i twoje też się budzi masakra jakaś. 

2019-08-28 21:03

pati1990 mam takie samo odczucie jeśli chodzi o pokoje wieloosobowe... Też jakoś nie miałam ochoty zawierać znajomości na dwa -trzy dni. Wolałabym leżeć na sali sama i mieć święty spokój, odpocząć, kiedy tego potrzebuję :) A nie, chcąc, czy nie chcąc, odpowiadać na pytania kobiety leżącej obok. Ale każdy ma inne upodobania. 

Aneczka1202 a nie miałaś możliwości poddać się zabiegowi na jaskrę przed zajściem w ciążę? 

2019-08-28 20:54

Pati mi by nie przeszkadzało żeby kogoś dziecko płakało bo tak samo moje mogło by płakać i budzić inne. Jakoś leżałam z kobietą i nasze dzieci o różnej porze się budzili ale nie budziły siebie nawzajem. Samej było by mi nudno. Tu nie chodzi o zawieranie znajomości tylko czasem mieć do kogo się odezwać. a dużo leżałam chyba w salach 1osobowych i mam do nich uraz

 

2019-08-28 18:11

Sama rodziłam 1 dziecko przez cesarskie cięcie ze względu na zanikające tętno płodu (3 razy okrecone pępowiną wokół szyji) . Drugie 17 miesięcy potem urodzilam naturalnie. Teraz szykuje się do 3 porodu i szczerze jestem za porodem naturalnym. Szybciej doszłam do siebie, krócej odczowałam ból, byłam bardziej mobilna. Ograniczenia co do cesarek powinny zostać wprowadzone. Rozumiem takie gdzie życie i zdrowie tego wymaga. Slyszalam już różne historie typu, że kobiety same tego chcą lub lekarzom nie chce się siedzieć już kolejną godzinę przy pacjentce i wysyłają na cesarkę. Jak najbardziej popieram inicjatywę. �