Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2221 Wątki)

Zmniejszenie cesarek w Polsce

Data utworzenia : 2019-08-06 08:13 | Ostatni komentarz 2019-11-06 22:11

pati1990

5215 Odsłony
441 Komentarze

Dziewczyny widziałyście nowe zalecenia ktore chce ministerstwo wprowadzić . 

Ja uwazam że pomysł jest dobry bo rzeczywiście cesarek jest zdecydowanie za dużo i Polska jest w czołówce . Wiadomo że jak cesarka jest z powodu ratowania życia matki czy dziecka to inna sprawa a inna jak jest na życzenie . Kobiety oburzone . Polecam poczytać :) 

 

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,24395738,ministerstwo-zdrowia-chce-zmniejszania-liczby-cesarek-w-polsce.html

2019-09-11 21:17

10 osób na 1 sali? Ja się spotkałam max 4 osoby

2019-09-11 18:43

Ja myślę że to nie przygotowane tylko poprostu dużo rodzacych a mało miejsc i jak śledzie wystawiają te łóżka. Moja mama pracuje w szpitalu i niejednokrotnie widziałam na sali tyle łóżek ile weszło oraz łóżka na korytarzu. To jest dopiero tragedia. A sana na własne oczy widziałam to na położnictwie. Wyobrażacie sobie leżeć po porodzie na korytarzu....? Dramat. Ale były takie momenty 

2019-09-11 18:31

W życiu się nie spotkałam z taką ilością osób na jednej sali o.O W takim przypadku nie ma mowy o ani chwili spokoju ani prywatności... A gdzie czas spędzony z rodziną, czy z własnym dzieckiem. Tragedia. W życiu do takiego szpitala bym nie poszła, który w ogóle ma sale przygotowane na tyle osób...

2019-09-11 10:30

W szpitalu gdzie rodziłam synka na porodowce były 3 sale jednoosobowe plus sala do cięcia tam właśnie urodziłam ja :) w sali pooperacyjnej 2 łóżka ale całą noc byłam sama. Później na poloznictwie sale 2 i 3 osobowe ja byłam na 2 osobowej z dziewczyną która też miała cesarke w tym dniu co ja tylko rano. 

Bardzo dobrze wspominam opiekę w tym szpitalu i wracam tam z przyjemnością. 

Konto usunięte

2019-09-11 07:50

10 osób na sali?? To co to za szpital? Nawet w zwykłych szpitalach na zwykłych oddziałach nie spotkałam się z takim oblężeniem. Max 6 osób widziałam. A standard to 3-4. 

2019-09-10 18:17

Ja przez pierwsze dni byłam sama bo zabrakło miejsc na porodówce byłam w sali mam. Później jak znalazło się dla mnie miejsce to miałam spore towarzystwo, trochę chyba zbyt liczne bo co innego jak w sali jest 3/4 osoby a co innego jak jest 10. Według mnie trochę za tłoczno. Samej było mi nudno bo oprócz telefonu nie miałam nawet z kim pogadać ale jak jest przeludnienie to też nie jest zbyt przyjemnie. 

2019-08-29 19:26

Pcheła powiem Ci szczerze, że z kroczem byłby problem, ale z wyciągnięciem piersi wcale bym się nie krępowała. Skoro ktoś tak długo siedzi w "odwiedzinach", to musi się liczyć z tym, że mama z łóżka obok czymś dziecko nakarmić musi :) 

 

Ja miałam nieuciążliwe "sąsiadki" na szczęście :D Jak przyjęli mnie do szpitala, to leżała tam już jedna kobieta, bardzo sympatyczna, pogadać lubiła i ona mi pomogła, kiedy wody mi odeszły, bo nie szło znaleźć żadnej położnej, czy pielęgniarki... Później przenieśli ją na inną salę i kiedy urodziłam, to przewieźli kobietę też po porodzie, ale ona się nie odzywała w ogóle, dosłownie, więc była cisza i spokój :p Ale ją też ostatecznie zabrali i byłam przez 1 dzień sama w pokoju. Luksus dosłownie :)

2019-08-29 13:10

Ja jak szłam pod prysznic czy do WC zanosilam dzieci do pielęgniarek ni było z tym problemu. Zależy jeszcze na jaką kobietę się trafi. Moja siostra była na sali że smrodem powagą tak śmierdzi albo w pokoju babka się nie myla. Nawet pielęgniarki ja upominaly ale babka nic sobie z tego nie robiła.