Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Zmiana położnej podczas porodu

Data utworzenia : 2024-04-05 10:29 | Ostatni komentarz 2024-04-12 17:18

Anet.Ka

214 Odsłony
42 Komentarze

Witam drogie Panie. Ze świeżą informacją, którą usłyszałam w szkole rodzenia. 

Jeżeli zacznie się poród, a położna, która jest wam przydzielona , w jakimś stopniu nie czujecie się przy niej spokojne, nie rezonuje z wami jako osoba wspierająca, mamy prawo proposic o zmianę na inną położną. To wiele daje, odblokowuje mechanizmy stresogenne, które mogły się w tym czasie wytworzyć. Położne są rotacyjne, nie ma potrzeby bać się, że nasze życzenia nie będą spełnione. To my mamy czuć się komfortowo, a żadna położna nie spojrzy na nas spod byka, że ją oddelegowałyśmy. Dbajmy o siebie, drogie Panie

2024-04-08 21:03 | Post edytowany:2024-04-08 21:05

Aniss oj kochana nie za sknere każdy robi jak uważa. Ja mega żałuję że się nie zdecydowałam na "wykupienie" prywatnej opieki położnej bo trafiłam na mega najgorsza jaka moglam. Nie życzę nikomu. Usłyszałam że mogę tam umrzeć, że nikogo to nie obchodzi byle bym dziecko urodziła. Że mąż ma się ze mną pożegnać po nie wiadomo czy wrócę po CC. Mam to do tej pory w pamięci. Może nie trauma ale uraz. A rodziłam ponad 24h i trafiłam na aż 3 położne. 2 były naprawdę ok. 

2024-04-08 20:55 | Post edytowany:2024-04-08 20:56

Ja nie miałam wykupionej położnej miałam taką w szpitalu na jaką trafiłam podczas dyżuru;) 

Ja o płatnym porodzie myślałam podczas pierwszej ciąży kiedy porody rodzinne nie były w każdym szpitalu  a w niektórych wymagały opłaty;/   chciałam poprostu aby przy porodzie był ze mną mąż i nie za drzwiami ale razem ze mną na sali;)

Wiecie może uznacie mnie za sknere;) 

Ale kurcze czy naprawdę rodzące w szpitalu kobieta powinna myśleć o wynajęciu za dodatkowe pieniądze położnej? 

 

2024-04-08 16:28

Każdej z nas pasuje co innego i to jest wspaniale, ile kobiet tyle upodobań . Tak jak poprzedniczki, za te dodatkowe płatne usługi, wydalabym na masaż czy inne bardziej lub mniej praktyczne rzeczy;)

2024-04-08 16:01

Ja położną miałam lata temu i nie było to tak dużo, bo kilkaset złotych. To była moja pierwsza ciąża więc nie załowałam pieniędzy, chciałam czuć się komfortowo;).  To że i tak nie wyszło to druga sprawa. Chociaż może gdybym jej nie miała to w ogóle olali by temat i już by mnie nie było na tym świecie? A tak to chociaż ktoś czuł się zobowiązany żeby coś zrobić? Tego nie wiem.

Natomiast za osobną salę akurat byłabym w stanie zapłacić i to dużo, tylko po to aby leżeć sama. Jestem introwertykiem, nie przepadam za obcym towarzystwem, tym bardziej w połogu, do tego odwiedziny rodzin, znajomych tych osób. To dla mnie absolutnie straszne. Tak po prostu mam:).

2024-04-08 15:45

Ooo albo:)

2024-04-08 14:58

Danuta, wolalabym kupic sobie kilka wizyt u fizjo albo u masazysty :)

2024-04-08 11:09

Anabanana ,również jestem tego zdania, a te pieniądze wolałabym dać konto oszczędnościowe dla dziecka :) 

Tak samo samo prywatna sala - każda kobieta jest sobą zajęta i swoim maleństwem , ale to już w zależności jaki kto ma budżet ,to też nie mały wydatek. 

Mi  było o wiele raźniej,gdy miałam mamy  na sali bo i zerknęły  na dziecko , a ja mogłam wziąć bez spiny prysznic czy się załatwić , choć i tak jak mała zapłakała to od razu kończyłam się kapać:) jednej nocy udało mi się być samej na sali poporodowej,mogłam wtedy odpocząć. 

2024-04-08 10:06

ja uwazam ze prywatna polozna to zbedny wydatek, serio :)