Zgaga w ciąży

No dokładnie bardziej boli pobranie krwi w laboratorium 

Beata taka insulinka to jest pikuś ja mam igły 5 mm to nawet nie czuć ze coś się podaje ☺

Jakbym musiała to bym sobie zrobiła ale tak cały czas się wkuwać to za pewne nic miłego 

No tak jak ma się złe wyniki przez parę dni to się podaje większą dawkę, ale nie ma być tak ,ze np. teraz zjem sobie ziemniaczki więc dam więcej insuliny. W normalnej cukrzycy okej, ale nie przy ciążowej. Ja mam nocną i ona działa 24h to też nie można sobie od tak zwiększać tylko jak są przekroczenia na czczo.

Tak jak pisze Kverve igła nie jest długa tzn są różne wymiary od 4mm do chyba 8mm. Ja nie podaję insuliny w brzuch tylko w udo bo nie mam tkanki tłuszczowej na brzuchu by dobrze to wbić poza tym w ciązy mnie to nie przekonuje. To naprawdę nie boli, a 3 razy dziennie insulinę mam i 4 razy dziennie pomiar w palec. To moze tak wygląda z boku, że to ból ,ale wcale tak nie jest, To lekkie ukłócie 

Dla mnie tez nie bylo problemu. Z reszta nie mialam wyjscia

Jakbym musiała to bym sobie zrobiła zastrzyk czy z insuliiną czy przeciwzakrzepowe, bo też często się bierze w ciąży. Nie ma się wyjścia. To nie jest straszne i prawie się nie czuje.

Dziewczyny jakbyście musiały to byście dały radę. Igła w penie do podawania insuliny jest cieniutka i krótka więc podanie aż tak mocno nie boli. 

Ja też bym nie mogla