Żel do higieny intymnej

Justyś nie wiem mała była ciągle na piersi co chwila w sumie co zjadła to poszła spac za chwile ponownie być moze po mm by szybciej nabierała masy i wyszły byśmy szybciej do domu 

Ja właśnie przy pierwszym i drugim dziecku zgodziłam się na podawanie mm w szpitalu bo chciałam szybciej wyjść a nałam się o te spadki. Teraz przy córce nie podałam mm ani razu, w szpitalu jakoś przeszło bez tego, chociaż myślałam czy nie poprosić ale mała ładnie spała, płaczu ne było wcale, a jak sobie policzyłam procentowo spadek wagi to wiedziałam, że jest ok. Żółtaczka była w normie.

Przy pierwszym się wzbraniałam ale tak strasznie płakał, że jak położne zapytały to wyraziłam zgodę a potem jeszcze sama wzięłam buteleczkę na dokarmienie. Przy drugim to w sumie też na drugi dzień poprosiłam i na noc podawałam mm bo mi zależało na szybkim wyjściu. 

Potem też w domu na wszelki wypadek mieliśmy takie gotowe mleko ze 2-3 buteleczki. Ale już karmiłam piersią.

Aniss dziwne, że lekarz nie zlecił podania wcześniej mieszanki tylko dopiero po 10dniach. Wydaje mi się, że powinien od razu kiedy spada waga u dziecka. 

Oj to u mnei po pierwszym porodzie faktycznie była starsza córka dokarmiana mm młodsz urodziła sie w 37 tc złapała żółtaczke zaczeła spadać z wagi ale nie była dokarmiana karmiłam ja piersią;( dopiero po 10 dniach kiedy wyszłyśmy ze szpitala pediatra zalecił dokarmianie mieszanką, dopiero zaczeła przybierać na wadze a bilirubina szybciej zaczeła spadać;)

Olaleksandra tak jest. Bo przecież lekarzom i pielęgniarką też zależy żeby kobieta jak najszybciej szła do domu a nie była w szpitalu. W szpitalu trzeba się nią zająć a w domu musi sobie radzić sama

Chyba w każdym szpitalu pociskaja to mm żeby dziecko przybierało na wadze i mogli wypuścić do domu

Tez dawałam mleko ze szpitala zanim laktacja u mnie ruszyła i tez nie było żadnych problemów 

Ja dawałam to mleko co było w szpitalu i nie było jakiś większych problemów...